Aleksandra Krzysztofik-Zwierzchowska

Nie polecam. Aktualnie mam wszystkie zęby do ponownego leczenia, ponieważ wypełnienia były nieszczelne i wystąpiła próchnica wtórna. Wspominałam jej, że mam przebarwione zęby i czy one nie są zepsute oczywiście zaprzeczała.
Aktualnie wyceniono mi ponowne leczenie zębów na 12000 - 13000 zł , ponieważ pod wypełnieniami była tak głęboka próchnica, że cześć jest do leczenia kanałowego, a część do nakładek ( jedna nakładka - koszt 700 zł). Pierwszy stomatolog, który mi powiedział o aktualnych kosztach poprawy po poprzedniej stomatolog tak bardzo mnie zaszokował, że nie mogłam uwierzyć wiec poszłam do kolejnych dwóch , którzy powiedzieli to samo.
Niestety nie otrzymywałam paragonów, bo gdyby tak było , spotkalibyśmy się w sądzie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Stanowczo nie polecam, moze na pierwszy rzut oka wszystko jest w porzadku ale po kilku latach i zmianie dentysty okazuje sie ze wszystko robione było "byle jak". Nieszczelne plomby, nie do konca wyczyszczony ząb do leczenia. Jednemu z czlonków rodziny podczas leczenia kanałowego pani doktor część narzędzia chirurgicznego po czym zamknęła zęba. Wyszło to na jaw dopiero przy robieniu prześwietlenia. Skąd człowiek może wiedzieć czy ma wszystko dobrze zrobione jak sie na tym nie zna. Stanowczo nie polecam, chyba że chcą państwo płacić kilka razy więcej na "ratowanie" zębów

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz