lek. Agnieszka Bednarska

Pani internistka na drugiej wizycie nie sprawdziła wyników badań, które sama zleciła. Dopiero po poproszeniu wydruku w rejestracji sama zauważyłam, że jest zły. Tym sposobem po raz kolejny trzeba było umówić wizytę, na którą się czeka. Rozwiązanie problemu opóźnione... Bardzo dziwne....

Najgorszy lekarz u jakiego byłam z dzieckiem.Pani doktor nawet dobrze nie przebadała córki i stwierdziła,że nic jej nie jest chociaż wielokrotnie mówiłam,że bardzo kaszle.Zaleciła podawać wit.c ,pić aloes i mniszek lekarski.Nastepnego dnia poszłam na wizytę prywatną do innego lekarza i okazało się,że ma obustronne zapalenie oskrzeli i uszu.

Przyszłam do pani doktor z córeczka ponieważ miała wysoka temperaturę w nocy i kaszel okropny słyszałam swisty jak spala . Pani doktor zaproponowała mi witaminy i coś na odporność. Kolejna noc płaczu i wysoka temperatura na 2 dzień po wizycie u pani doktor poszłam prywatnie do lekarza pediatry okazało się,że moje dziecko ma zapalenie oskrzeli i prawego ucha. Więc oprócz tego ,że pani doktor bardzo sympatyczna to nie pomogła nic. Nie polecam

Do Pani Doktor udałam się z bólem brzucha z prawej strony. Wcześniej (z rana) miałam wykonane badanie USG brzucha, lekarz zauważył nieznacznie powiększone węzły chłonne w tej okolicy. Badania krwi również wskazywały na jakąś infekcję. Lekarz wykonujący badanie usg zasugerował, abym wyniki skonsultowała z lekarzem internistą, co uczyniłam. Pani Doktor spóźniła się około 25 min i podeszła do tematu bardzo lekceważąco. Zaproponowała, abym nie myślała o bólu, włączyła film, oglądała zdjęcia i dużo się śmiała. Nawet mnie nie zbadała oraz nie dotknęła mojego brzucha, nie mówiąc już o zmierzeniu ciśnienia itp. Jako zalecenia dostałam, aby się nie przeciążać (nie kosić trawy oraz nie przesuwać mebli i nie jeść ziemniaków) a także skierowanie na szczepienie na tężec oraz krztusiec. Jak zapytałam co może być przyczyną bólu, to Pani Doktor zapytała się mnie po co mi taka informacja, i że odpowiedź niczego nie zmieni, gdyż nie wiadomo czy uda się uniknąć takich sytuacje w przyszłości. Generalnie jechałam przez całe miasto, aby dowiedzieć się, że jeśli przestanę myśleć o bólu, to będzie mi lepiej. Z całej tej sytuacji jedynym pozytywnym aspektem było to, iż dostałam skierowanie na SOR w razie pogorszenia sytuacji.

Na wizytę przyszłam, ponieważ źle się czułam, byłam osłabiona, przechodziłam jelitówkę. Miałam iść normalnie do pracy, ale wszyscy mówili mi ,że widać, że się przeziębiłam ,że oblewają mnie poty i żebym poszła do lekarza po jakieś leki do inhalacji i wyleżala 3 dni. Poszłam. Pani Doktor nie zapytała o objawy, nie zapytała czy mam gorączkę i czy w ogóle ją miałam, nie przebadała mnie ,nie sprawdziła choćby jak oddycham. Wystawiła mi skierowanie na test COVID,od razu bez żadnego zastanowienia się. Nie miałam żadnych objawów, nie zapytała czy się szczepiłam. Niczego nie wytłumaczyła, jedynie abym nie jadła bananów i nabiału. Jeśli komuś zależy na zdrowiu, zbadaniu się to nie polecam. Nigdy nie miałam tak gorzkiej wizyty u lekarza.

Na wizytę przyszedłem bez kataru, bez gorączki, jednak ze znaczącym bólem gardła (prawdopodobnie z zakażeniem bakteryjnym gardła). Pani Doktor mnie nie osłuchała, sprawdziła gardło i zaczęła sugerować zakażenie wirusem SARS-CoV-2, jako potencjalnej przyczyny aktualnych dolegliwości. Powiedziała że w w gardle nic nie widzi, przepisała aerozol do psikania (potem okazało się, że używam takiego samego od tygodnia i nie pomógł) i kazała zrobić test na NFZ, albo na Lux Med na miejscu za 140 zł. Miałem ciągle wrażenie że cały czas sugeruje zakażenie covidem (chociaż objawów u mnie brak). Stwierdziła, że wynik testu pozwoli ustalić właściwe rozpoznanie i optymalne leczenie w przyszłości (!!). Byłem zmuszony tego samego dnia udać się do innego Internisty. Drugi lekarz stwierdził ropę na migdałach i przepisał antybiotyk (leczenie 6 dni). Nie straszył mnie korona-wirusem i nie kazał robić testów. Wnioski można wyciągnąć samemu. Jedyny plus to taki że Pani Doktor wystawiła bez problemu L4. Niestety gdyby nie moja trzeźwa ocena sytuacji, zostałbym bez antybiotyku, z zakażeniem bakteryjnym gardła i skierowaniem na testy przeciw SARS-CoV-2.

Profesjonalne zaopiekowanie się pacjentem. Kontaktowość i empatia . Polecam . Jestem usatysfakcjonowana i miło zaskoczona

Korzystałam z teleporady. Pani doktor poświęciła mi wystarczająco dużo czasu i zaangażowania. Zaproponowała dodatkowe badania, wytłumaczyła codzienną profilaktykę.