Krystyna Korejba

Jestem tu po to aby wyrazić swoje zdanie na temat leczenia u Pani doktor. Problem z tym lekarzem jest taki, ze ma swój punkt widzenia i nie przyjmuje opinii pacjenta. Liczy się tylko to co ona mówi, nawet jeśli pacjentowi pomagają inne leki, to ona nie wypisze ich, bo uważa ze uzależniają... Mimo ze sa to leki doraźnie stosowane.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Szczerze odradzam. Omijajcie tego lekarza z daleka. Zaleciła mi przyjmowanie antydepresanta wieczorem i spowodowała u mnie bezsenność. Tą bezsenność próbowała nieudacznie leczyć otumaniającym lekiem przeciwalergicznym (hydroksyzyną tzw. "głupim Jasiem") w końskich dawkach 75mg (nigdy wcześniej nie brałem więcej jak 10mg jak kiedyś stosowałem to w celach przeciwlękowych a nie nasennych). Rezultat był taki że od rana do godz. 17 nie wiedziałem co się ze mną dzieje, miałem zaburzenia świadomości, byłem jak zwiotczały, znieczulony, czułem się jak obłąkany, jak czymś naćpany (to jak sadze z powodu aktywnego metabolitu hydroksyzyny - cetyryzyny, która ma również działanie sedacyjne, czyli hamujące OUN). Brak zainteresowania pacjentem. Nie umie postawić diagnozy, pisze jakieś bzdury o hipochondrii, podczas gdy pacjent nie przypisuje sobie żądnej choroby fizycznej poza właśnie dolegliwościami które powinien leczyć psychiatra. Zbywa pacjenta sugerując rozmowę z psychologiem (nie chce słuchać co się do niej mówi) gdyż nie wie jak leczyć pacjenta i w ten sposób odwraca "kota ogonem". Jednemu Panu zredukowała do zera z dnia na dzień dość duże dawki leku od którego był chyba uzależniony, zamiast zmniejszać dawki stopniowo (normalnie brał chyba ze 20 tabletek dziennie) w wyniku czego 2dni wariowało mu ciśnienie. Dobrze że się facet "nie przekręcił". Brak słów. Nie polecam nikomu. Poszukajcie lepszych psychiatrów sobie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jeżeli szukasz POMOCY, to OMIJAJ tego "lekarza". Beznadziejne podejście do pacjenta: nie słucha, ignoruje, poniża. Pani "doktor" zapomniała, że przychodzą do niej ludzie z problemami w nadziei, że zostaną wysłuchani i wyprowadzenie na prostą. Szczerze odradzam usługi tej Pani - chyba, że chcesz wyjść jeszcze bardziej zdołowany, załamany i utwierdzony że nie warto żyć... Smutne, ale prawdziwe

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo miła i ciepła osoba, jedynie sprawia wrażenie oschłej lecz zyskuje przy dalszym poznaniu. Już sama rozmowa dużo daje. Szczerze polecam

Leczyłam się u pani doktor kilka miesięcy. Wyprowadziła mnie ze stanu głebokiej depresji. Znowu mogę normalnie funkcjonować. To jest lekarz tego typu, że sama wizyta u niego i rozmowa leczy, a leki to tylko dodatek. Zaprowadziłam do niej moją mamę. Moja mama stwierdziła, że to anioł nie kobieta. Potwierdzam. A co do drogich wizyt, to chyba jakiś żart.

Nie polecam. Drogo,nawet jak na gabinet prywatny a nie widać zainteresowania pacjentem. Oschła i chłodna osoba.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz