Zofia Żaczkiewicz

Lekarka nie zaangażowana, chce zbyć pacjenta i potraktować go skierowaniem. Nie chce wystawiać zwolnień tym bardziej, że widziała w jakim stanie jest pacjent i szybko nie wróci do pracy. Nie daje żadnych rad. Nie widać by chciał pomoc, chce po prostu następnego pacjenta odbębnić. Kiedy okazało się, ze klasyczne zalecenia u mnie nie zadziałały - fizjoterapia pogorszyła stan, rezonans magnetyczny wywołał lęki, układ neurologiczny w rozsypce... To po prostu nie wiedziała co zrobić. Opisalam moje objawy i nawet do psychiatry mnie nie skierowała. Oczywiście później psychiatra pyta mnie czemu tyle czasu się męczyłam i żaden Lekarz, ani fizjoterapeuta nie skierowali na leczenie psychiatryczne... Teraz po roku leczenia, wstawiam ta opinie by patrzeć na to z dystansem. Dlatego jeśli ktoś naprawdę szuka pomocy to nie polecam Pani doktor bo ona nie szuka rozwiązać i chyba się nie zna na swojej pracy. N
Nie odbierała tel gdy chciałam złożyć zasiłek doZUS i potrzebowałam wypełnienia dokumentów

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor bardzo sympatyczna, elokwentna. Dokładnie słucha pacjenta. Próbuje znaleźć przyczynę jakichkolwiek problemów. Ze spokojem tłumaczy swoje spostrzeżenia. Chętnie korzysta z pomocy dokładnych badań (rezonans magnetyczny). Wizyta u Pani Zofii to czysta przyjemność! Polecam wszystkim bardzo serdecznie! Niezawodna pomoc i poczucie bezpieczeństwa.