Moje doświadczenie

Nazywam się Sandra Wołczyk, jestem magistrem psychologii i dyplomowanym psychoterapeutą po ukończonym 4 letnim kursie. W trakcie kolejnego 2 letniego szkolenia TFP- terapii skoncentrowanej na przeniesieniu, z powodzeniem stosowanym od lat w USA. Metoda praktykowana przez psychoanalityka Otto Kernberga, który szkoli polskich terapeutów, w skuteczniejszym leczeniu pacjentów.
Jednolite pięcioletnie studia magisterskie ukończyłam na wrocławskim wydziale zamiejscowym Uniwersytetu Humanistycznospołecznego SWPS na kierunku psychologia kliniczna. Ukończyłam IV letnią Szkołę Psychoterapii Psychodynamicznej w Krakowskim Centrum Psychodynamicznym, która jest specjalistycznym podyplomowym szkoleniem rekomendowanym przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne oraz Polskie Towarzystwo Psychoterapii Psychodynamicznej. Biorę udział w licznych konferencjach i szkoleniach. Jestem członkiem Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychodynamicznej PTPPd. Pracuje pod stałą superwizją u certyfikowanych superwizorów. Raz w tygodniu superwizję się u psychoanalityka p. Edwarda Buzuna, raz w tygodniu w ramach szkolenia TFP u p. Karoliny Brózdy, raz w miesiącu u superwizora zorientowanego psychodynamiczne u p. Marcina Kramka, raz w mieiącu w ramach szkolenia psychoanalityczna praca z parami u pań Aleksandry Denst- Sadura i Mai Tuszewskiej. Podsumowując mam 3 superwizje w tygodniu! Co jest podstawą pracy z pacjentem. Jestem także po rocznym kursie psychoanalityczna praca z zaburzeniami osobowości i po rocznym kursie psychoanalityczna praca z młodzieżą. Stale rozwijam swoją wiedzę
więcej
Zakres porad
  • Psychoterapia
  • Psychologia kliniczna
  • Terapia długoterminowa

Adresy (3)

Jeleniogórska Pracownia Psychoterapii
Aleja Wojska Polskiego 20/4 I piętro gabinet 103, Jelenia Góra


Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych

NIP

6112623318

Adres firmy

al. Wojska Polskiego 20/4, Jelenia Góra

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Konsultacja partnerska online • 350 zł

Psychoterapia par i małżeństw • 350 zł

Psychoterapia par i małżeństw online • 350 zł


Sposób płatności: Przelew na konto

Zapłacisz podczas umawiania konsultacji online. Czekamy na Twoją płatność 30 minut – jeśli w tym czasie nie zostanie zrealizowana, będziemy musieli odwołać Twoją rezerwację.

Opłata za konsultację trafia bezpośrednio do specjalisty, który jest również odpowiedzialny za ustalenie swojej polityki odwołań i zwrotów.

W przypadku problemów z płatnościami skontaktuj się z serwisem ZnanyLekarz.

Pamiętaj, że ZnanyLekarz nie pobiera żadnych dodatkowych opłat za umówienie wizyty i nie przetwarza płatności w imieniu specjalisty.


Inne narzędzia do konsultacji wideo:
a) pobierz komunikator Skype


Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).


NIP

6112623318

Adres firmy

al. Wojska Polskiego 20/4, Jelenia Góra
SP ZOZ Szpital Specjalistyczny MSWiA
Cieplicka, Jelenia Góra

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Usługi i ceny

Psychoterapia

230 zł

Konsultacja online par i małżeństw

350 zł

Konsultacja partnerska online

350 zł

Poradnictwo dla rodziców

220 zł

Psychoterapia par i małżeństw

350 zł

+ 1 usługa

W jaki sposób ustalane są ceny?

15 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
M
Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: Jeleniogórska Pracownia Psychoterapii

Polecam, bo pani psychoterapeutka była miła i wyrozumiała

S
Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: Konsultacja online psychoterapia par i małżeństw

Polecam panią psycholog za profesjonalne podejście do pacjenta. Bardzo pomogła mnie i mężowi w trudnym czasie dla nas

mgr Sandra Wołczyk

Dziękuję za opinię. Pozdrawiam

W
Płatność i wizyta zweryfikowane
Lokalizacja: Jeleniogórska Pracownia Psychoterapii

Do P.Sandry przyszłam po pomoc w radzeniu sobie z chorobą fizyczną i relacją z bliskim po wyleczonej depresji. Gdy spytałam o zasadność mojego stresu chorobą, terapeutka spytała co mi da taka informacja nie udzielając dalszej odp. P.Sandra całą wizytę zmieniała temat. Pod koniec, po wielokrotnych prośbach o wrócenie do tematu bieżących spraw, z którymi potrzebuję pomocy, odmówiła zasłaniając się tym, że terapię prowadzi wyłącznie w toku psychodynamicznym - tj. musi poznać całość mojego życia podczas wielu wizyt, przed zaproponowaniem jakiegokolwiek rozwiązania. Takiej informacji na profilu ZnanyLekarz nie ma, a ja umówiłam się na konsultację psychologiczną - nie psychoterapię, więc czuję się oszukana. W ciągu 1 wizyty P.Sandra nie była w stanie zaproponować metody radzenia sobie ze stresem w chorobie, ale była w stanie zakwestionować zdiagnozowany autyzm. P.Sandra sprawia wrażenie osoby zimnej, nieszczerej, której zależy wyłącznie na "koszeniu kasy", a nie na samopoczuciu pacjentów.


I
Weryfikacja wizyty
Lokalizacja: Jeleniogórska Pracownia Psychoterapii

Bardzo przyjazny lekarz nie osadza odrazu najpierw wysłucha

mgr Sandra Wołczyk

dziękuję za opinię, pozdrawiam


W
Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: Jeleniogórska Pracownia Psychoterapii Psychoterapia

Profesjonalne i empatyczne podejście do pacjenta. Polecam

mgr Sandra Wołczyk

dziękuję za opinię, pozdrawiam


P
Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: Jeleniogórska Pracownia Psychoterapii Psychoterapia

Polecam!
Profesjonalne podejście, Pani magister trafnie postawiła diagnozę i zaproponowała różne możliwości rozwiązania moich problemów

mgr Sandra Wołczyk

dziękuję za opinię, pozdrawiam


N
Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: Jeleniogórska Pracownia Psychoterapii

Pani doktor sprawiła wrażenie bardzo zimnej i nie uczuciowej osoby. Bardzo cieżko było się przed nie otworzyć a gdy to zrobiłam chciała powiedzieć wszystko rodzica co mi się nie spodobało ponieważ powinna dochować tajemnicy lekarskiej. Jezeli chodzi o młodzież w moim przypadku nie polecam nie miałam Żadnej ulgi a wręcz przeciwnie więcej stresu ponieważ chciała wszystko powiedziec. Przez to mam bardzo dużą zrazi co do psychologów.

mgr Sandra Wołczyk

Sytuacje, które zagrażają zdrowiu i życiu to są sytuacje zwalniające z tajemnicy zawodowej i ja jako specjalista mam obowiązek powiadomić rodziców, a czasem nawet odpowiednie służby jeśli jest taka konieczność. Nigdy nie robię tego w tajemnicy przed niepełnoletnim pacjentem, zawsze proponuję, abyśmy zrobili to wspólnie. Może to powodować różne emocje, jak w Twoim przypadku. Możesz tego tak nie widzieć, jednak powiadomienie rodziców, o tym, że grozi Ci niebezpieczeństwo jest to opiekuńcze. Pozdrawiam Cię i zachęcam, żebyś jednak dała sobie szansę i spróbowała podjąć terapię u innego terapeuty.


Ł
Weryfikacja wizyty
Lokalizacja: Jeleniogórska Pracownia Psychoterapii

Ciężko coś powiedzieć po pierwszej wizycie, ale wrażenie bardzo pozytywne, córka też optymistycznie nastawiona na współpracę,a z innymi specjalistami różnie już bywało.

mgr Sandra Wołczyk

dziękuję za opinię, pozdrawiam


M
Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Jestem bardzo pozytywnie nastawiona po wizycie,teraz wiem jak mam postępować. Serdecznie dziękuję za pomoc i porady. Polecam.

mgr Sandra Wołczyk

dziękuję za opinię, pozdrawiam


P
Weryfikacja wizyty
Lokalizacja: Jeleniogórska Pracownia Psychoterapii

Pani doktor w skupieniu wysluchuje problemy mojej córka, jest bardzo miła i wyrozumiala. Córka z chęcią przychodzi na kolejne spotkania.

mgr Sandra Wołczyk

dziękuję za opinię, pozdrawiam


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

5 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Mam 14 lat i dwa problemy które mnie dosyć niepokoją.
1. Od śmierci mojej prababci z którą byłam mocno związana widzę różne postacie których nie ma, nie trwa to długo a postacie nie chcą mi nic zrobić. Mniej więcej podzieliłam moje zwidy na te bardziej realne czyli takie gdzie mogłabym się kłócić, że na pewno kogoś widziałam i takie które też były realne, ale mogłabym uznać je za nie wyspanie albo coś w tym stylu. Zwidy najbardziej realne miałam trzy. Pierwszy był jak wracałam ze szkoły do domu i musiałam przejść przez parking, w jednym z aut widziałam mężczyznę, gdy podeszłam dwa kroki bliżej go już nie było, do teraz jestem w stanie opisać jak wyglądał (Brązowe włosy lekko postawione do góry, broda, okulary przeciwsłoneczne, niebieska koszulka bez żadnego nadruku. Druga zaś zwid był gdy rozwierzałam pranie na balkonie, od razu pod balkonem mam plac zabaw, widziałam na nim bujającego się na huśtawce mężczyznę był ubrany praktycznie cały na czarno, ale również był blondynem. Trzeci zwid był w pizzerii moich rodziców, również był to brunet.
2. Drugą rzeczą która mnie nie pokoi są głosy w mojej głowie, jest to głos mężczyzny. Od początku był on nie miły, wyzywał mnie od "dziwek", "szmat" i "suk", zawsze gdy byłam już na skraju załamania on to wyczuwał i przychodził tylko po to by jeszcze tylko bardziej mnie dokopać. Przychodził do mnie chyba tylko kiedy byłam w szkole, dlatego też bałam się do niej chodzić. Zawsze kiedy rozwiązałam źle zadanie na matematyce on mówił jaka jestem do niczego. Najgorszym ciosem było dla mnie jak mówił o mojej rodzinie, że nikt mnie tam nie potrzebuje. Namawiał mnie do samobójstwa i do robienie sobie krzywdy, ale nie uległam mu. Przez całe wakacje nie słyszałam tych głosów, ale powróciły póki co miałam je może z 4 razy i były w długim odstępie czasowym, ale boje się, że te głosy mogą wrócić.

Witaj, dobrze, ze zdecydowałas tutaj napisać o tym, czego doświadczasz i że szukasz pomocy, najważniejsze, żebyś nie była z tym sama. Myslę, że powinnaś opowiedzieć o swoich problemach rodzicom, możesz się też zgłosić do psychologa szkolnego, oni na pewno znajdą rozwiązanie Twoich problemów.

mgr Sandra Wołczyk

Pytanie dotyczące Psychoterapia

Dzień dobry, mam pytanie do psychoterapeutów psychodynamicznych.

Jak to jest, że terapeuci czują przywiązanie do pacjentów i interesują się tym co się dzieje u nich w życiu, czują do nich sympatię, szacunek i inne miłe uczucia, widzą i podziwiają ich starania i pracę itd. ale jednocześnie ci sami terapeuci nie chcą rozmawiać z pacjentami poza gabinetem i nie ciekawi ich np. to, gdzie w przeszłości mieszkał pacjent czy jaki jest jego ulubiony kolor oraz nie czują potrzeby, żeby w najmniejszym stopniu uczestniczyć w życiu pacjenta (np. nie mają potrzeby zobaczyć jak wygląda dopiero co urodzone dziecko pacjenta, czy uczestniczyć w weselu pacjenta).

Ja rozumiem, że to jest relacja profesjonalna i niesymetryczna, a ten brak ingerencji w życie prywatne służy obu stronom relacji, ale nie potrafię i tak pojąć takiej postawy, co czuje i widzi taki terapeuta faktycznie, ponieważ dla mnie jest to oksymoron w zachowaniu. Budzi to we mnie wielką sprzeczność, wygląda to nieprawdziwie i sztucznie. Jak można pogodzić tak bardzo dwie skrajne postawy? Jednocześnie być ciekawym kogoś i mieć w czterech literach jego życie prywatne. Jednocześnie przejmują się losem pacjenta, ale też nie gra on dla nich żadnej roli. Jednocześnie mają z pacjentem bliską więź i jednocześnie ten sam pacjent nie istnieje dla nich poza gabinetem. Interesują się pacjentem, ale poza gabinetem myślą o nim mniej niż o powietrzu, które ich otacza. Wiem, że terapeuci są szkoleni, żeby tak pracować, ale to wciąż ludzie. Która ich część jest wtedy tą prawdziwą - ciepłe ludzkie zainteresowanie, czy jednak chłodna mechaniczność i obojętność, ponieważ nie wiem jak te obie części mogą być prawdziwe i szczere. W jednym z tych aspektów (albo w obu po części) terapeuta musi udawać, robić coś przeciwko własnej woli, albo ja tego nie rozumiem.

Stąd moje pytanie - jak to jest i jak taki terapeuta się z tym czuje i co jest dla niego prawdziwe, a co nie w tym wszystkim? Czy jakby pacjent miał ochotę pokazać zdjęcie ze swojego wesela, to terapeuta myśli sobie coś w stylu "nie obchodzi mnie to", czuje obojętność, niechęć czy co? Proszę o wytłumaczenie tej wielkiej sprzeczności.

Bardzo ciekawe pytanie, które zadaje sobie zapewne wielu pacjentów. Terapeuta wykonuje swoją prace i, aby była ona wykonywana w zgodzie z etyką, relacja musi pozostać zawodowa. To jak pacjent przeżywa terapeutę nazywa się przeniesieniem (przeżycie terapeuty przez pacjenta jak swoich pierwszych opiekunów- takie prototypy relacji) a terapeuta odpowiada przeciwprzeniesieniem (komplementarną odpowiedzią na to jak pacjent przeżywa terapeutę). Terapeuta by móc eksplorować świat wewnętrzny pacjenta, musi pozostać neutralny technicznie, inaczej nie mógłby wykonywać swojej pracy, do której przecież pacjent „zatrudnił terapeutę”. Nie jest też tak, że pacjent dla terapeuty jest obojętny. Ale terapeuta musi się skupiać na wykonywaniu swojej pracy, gdyby włączył się w życie pacjenta, leczenie musiałoby być przerwane. Pacjenci mają pragnienia by tak się stało i by zbliżyć się do terapeuty i są to naturalne i ludzkie pragnienia, o których pacjent powinien rozmawiać ze swoim terapeutą, bo one są ważną częścią leczenia.

mgr Sandra Wołczyk
Zobacz wszystkie odpowiedzi

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania