dr n. med. Romuald Rzyp

Najbardziej nieprzyjemny lekarz u którego byłam. Spóźnia się na wizyty średnio godzinę. Jest obcesowy i niemiły (delikatnie mówiąc). Poszłam na prowadzenie ciąży, byłam na dwóch wizytach. Druga z przymusu, aby móc odebrać wyniki badań krwi. Mówił do mnie na "Ty". Gdy szukał jakiejś pozycji w wynikach i powiedziałam mu gdzie jest to stwierdził cytuje "Ty nie masz o niczym pojęcia". Aż zdębiałam. Po czym gdy rzeczywiście miałam rację tylko mruknął coś pod nosem. Cytologia należała do najboleśniejszych jakie miałam. Doktor miał problem z pobraniem wymazu. Potem i tak musiałam ponawiać pobranie, bo był źle pobrany. Drugi robiłam już gdzie indziej. O wszystko musiałam się pytać i chyba tylko mu tym przeszkadzałam. Rzadko piszę opinie, ta i tak nie oddaje pełnego obrazu, ale to co przeżyłam w jego gabinecie przyprawiło mnie o traumę. Nie polecam z całego serca. Szkoda nerwów drogie panie.

Nie polecam !!! Ciągle opóźnienia i odwoływanie wizyt. Proszą aby być wcześniej , bo dr juz jest a później i tak ponad godzinę trzeba czekać. Dr specyficzny, małomówny i opryskliwy.... Chodzę od niedawna ale nie było wizyty abym została przyjęta na czas. Byłam na 2-3 wizytach i na tym koniec

Byłam na 2 wizytach u tego lekarza, pierwszy raz z przypadku, po roku kolejny raz (liczyłam, że za pierwszym razem może miał zły dzień). Doktor strasznie nieprzyjemny, spóźniony o godzinę za każdym razem. Gdy poprosiłam o kontynuację antykoncepcji przepisywaniej przez mojego wcześniejszego lekarza, to nakrzyczał na mnie - najpierw, że mi nie wystawi recepty, a potem mi ją dał z wielką łaską (mialam przy sobie wydruki z e-pacjenta na potwierdzenie, że biorę te tabletki). Podczas badania strasznie niedelikatny, nic w zasadzie nie tłumaczył. O skierowanie na USG piersi (rak w rodzinie) trzeba się było prawie wykłócić.

Nie polecam tego pana, szczególnie młodym dziewczynom, które idą pierwszy raz na wizytę lub tym które się przejmują wizytą, bo mogą się zrazić i przejąć przez jego postawę i to jak traktuje pacjenta. Jest niemiły, niekulturalny a jego uwagi są nie na miejscu. Zero szacunku do pacjenta. Badanie wykonuje niedokładnie, nie pyta o nic, nie rozmawia z pacjentem, nie tłumaczy i trzeba się domyślać o co chodzi.

Nie polecam. Najgorszy ginekolog jakiego w życiu spotkałam. Jestem w 20 tygodniu ciąży, a on zrobił mi usg do pochwowo, po czym stwierdził ze widział nóżke mojego dziecka i że moje dziecko jest za małe jak na 20 tydzień i że ma chore serce. Tak mnie nastraszył że poszłam w ten sam dzień do innego ginekologa, gdzie wszystko było w porzadku i dziecko jest odpowiedniej wielkości i serduszko też ma zdrowe. Tyle złych rzeczy co dzisiaj się nasluchalam u doktora to odechciało mi się żyć.

Polecam Pan Doktor prowadził mi dwie ciążę i jestem bardzo zadowolona. Zawsze wyczerpująco odpowiadał mi na pytania i czułam się bezpiecznie.

Kornelia Walczak

Niesamowity człowiek. Nie traktuje pacjentek taśmowo, dociekliwy, delikatny... jest w tym wszystkim tyle empatii. Polecam gorąco. Jemu jednemu chcialo sie dojsc do przyczyny gdy reszta lekarzy dawala mi zdawkowa informację. Odmienil jakosc mojego zycia. Czyli mozna...

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, tym jak doktor profesjonalnie, łagodnie i wyrozumiale podszedł do sprawy. Mimo, że został po godzinach, nie śpieszył się, zrobił mi cytologię i badanie usg (część gabinetów nawet nie posiada takiego sprzętu albo robi prześwietlenie przez brzuch). Badanie nie było krępujące, spełniło moje wszystkie oczekiwania.

Trafiłam do doktora przez przypadek i odniosłam bardzo niemiłe wrażenie. Na początku podał rękę i się przedstawił, ale szybko stał się nieuprzejmy. Fakt pobrał cytologię i usg, ale usg było bolesne (nie jestem przewrażliwioną osobą, kilka usg już miałam). Na koniec kazał przyjść do niego do innej przychodni niż chodzę. Nic konkretnego nie powiedział i nie udzielił jasnej odpowiedzi na moje pytania.

Faktycznie - Pan dr ma dość specyficzne poczucie humoru, ale mi osobiście ono nie przeszkadzało. żadnej arogancji to ja nie odczułam... Mimo tego, że był godzinę po pracy, poświęcił mi sporo czasu, zrobił cytologię, dokładne USG, zapoznał z moimi wynikami ze szpitala i podał bardzo rozsądny powód bolesnych, obfitych miesiączek. Pierwsza wizyta - jak najbardziej na plus.