lek. Roman Marzec

Na początku Pan Marzec wydawał się okej. Dobrał leki, niby wysłuchał. Z każdą kolejną wizytą niestety komunikacja upadała. Nie mogę powiedzieć, że lekarz był niemiły, wręcz przeciwnie. No może poza jedną sytuacją, gdy została praktycznie wyśmiana moja próba samobójcza (być może miał gorszy dzień albo moja reakcja na jego słowa była po prostu przesadna). W każdym razie Pan Marzec przestał słuchać tego, że jest gorzej, że chciałabym zmienić leki. Zamiast tego dowiedziałam się o jego planach na wakacje, o wnuczce, o jego dzieciństwie, problemach w szkole. Człowiek ogólnie jest bardzo sympatyczny, ale jeśli ktoś przychodzi, żeby faktycznie się wygadać, to nie ten lekarz. Leczenie ostatecznie nie przyniosło żadnego skutku i po kilku miesiącach znów targnęłam się na swoje życie. Zmieniłam psychiatrę i nowy powiedział mi, że leki, które brałam do tej pory, w ogóle nie powinni zostać mi przepisane. Myślę jednak, że wszystko zależy od tego jakie mamy oczekiwania do psychiatry.

jedyny empatyczny i chyba najlepszy psychiatra w calym miescie.nie olewa,nie patrzy na zegarek,nie jest nastawiony na kasę,potrafi przede wszystkim wysluchac,do tego przemiły i sympatyczny człowiek.pozatym cieszy sie bardzo dobrą opinia wsrod pacjentow.polecam tego lekarza

Brak współczucia, wizyty nic nie dają. Czuje się gorzej niż przed wizyta, zero pytań co do kwestii zmian czegokolwiek. Każdego pacjenta obsługuje jak najszybciej, w gabinecie nie byłem dłużej niż 3 min, po moim opowiedzeniu całej historii i tym ze coraz gorzej się czuje Pan Roman kiwnął głowa i mruknął. Nigdy nie spotkałem się z tak niskim poziomem podejścia do pacjenta

lek. Roman Marzec

To prostacka reakcja na mojego smsa. Okazało się, że Pan Karol - o czym uświadomił mnie ZUS, był pół roku na zwolnieniu lekarskim z powodu jakiś dolegliwości związanych z kręgosłupem (w tak młodym wieku ok.22 lat), następnie po 3 dniach (żeby można było czasokres zwolnienia liczyć od nowa) pojawił się w moim gabinecie. Przyznam, że dałem się nabrać na jego żale o złym samopoczuciu i otrzymał lek i zwolnienie lekarskie. Kiedy okazało się, to co się okazało i odmówiłem mu smsem dalszego L4, to nie dość, że odpisał mi obraźliwego smsa, to jeszcze zamieszcza ta tzw. opinię , nie mając nawet cywilnej odwagi podać swego nazwiska. Pomijam już kłamstwa co do przebiegu i czasu wizyty.

Pierwsza wizyta juz za mna, nie wiedzialem do jakiego psychiatry sie udac ale wybralem wlasnie Doktora Marzec i nie załuje, Na sam koniec czulem jak caly sie odprezam, wysluchal, pogadal, poradzil, usmiechy no i dobral mi leki, zobaczymy jak to po nich bedzie

Leczę się ponad 20 lat u Pana Doktora i uważam,że jest bardzo dobrym lekarzem psychiatrą i wspaniałym człowiekiem.Od samego początku bardzo mi pomagał,wspierał i dodawał sił gdy byłam bardzo chora,dobrze dopasował leki i jest zawsze pomocny i życzliwy.

Trafiłam do dr Marca bardzo dawno temu z silną nerwicą wegetatywną ,dzięki jego profesjonalnemu podejściu,ogromnej wiedzy,cierpliwości, taktowi i szacunkowi do pacjenta jestem zdrowa.Czasem dopadają mnie trudne chwile ale żyję a nie chciało mi się wtedy.Dziękuję Bogu,że trafiłam pod opiekę takiego człowieka i lekarza.A doktora pozdrawiam....

Fantastyczny lekarz, zanim do niego trafiłam, musiałam trochę pobłądzić. Byłam już w podłym stanie, z pogarszającą się nerwicą lękową i pogłębiającą się depresją - dzięki niemu zobaczyłam światełko w tunelu. Pierwszy raz od wielu miesięcy nie popłakałam się na wizycie lekarskiej. Był bardzo spokojny, wyrozumiały, zadawał dużo pytań, ale też potrafił mnie wysłuchać. Dobrał mi leki które na prawdę pomagają, i już miesiąc po pierwszej wizycie czuję że praktycznie wróciłam do siebie!:) Każda wizyta u tego lekarza napawa mnie pozytywną energią i nadzieją że uda mi się wyzdrowieć! Odpowiada na każde pytanie, jest cierpliwy i bardzo życzliwy, można z nim swobodnie porozmawiać - szczerze polecam Dr.Marca, przywrócił mi nadzieję w to że będzie dobrze! :)

Opina że dr Marzec jest bardzo słabym lekarzem i trzeba go unikać jest jak najbardziej błędna i niesprawiedliwa. Jak ktoś ma nerwice lękowa i depresję a na dodatek z tego powodu odstawia sceny w szpitalu jak pani kasia. k, to nie dziwne że tak wszystko odbiera negatywnie. To naprawdę bardzo dobry lekarz! można z nim rozmawiać jak z przyjacielem, bardzo swobodnie. Przed pierwszą wizytą byłam bardzo zestresowana ale jak tylko przekroczyłam próg gabinetu wszystko odeszło, pierwszy raz w życiu poczułam taki spokój, że nie miałam ochoty opuszczać tego miejsca. Naprawdę polecam wszystkim. Pamiętajmy o tym że lekarz psychiatra też może mieć gorszy dzień bo jest człowiekiem i jak każdy z nas może mieć gorsze dni. Niektórzy zapominają o tym i myślą że jak mają problemy ze zdrowiem psychicznym to wszystko im wolno..

Napisałam opinię 23.06.2012r. Tylko że źle zaznaczyłam, zaznaczyłam że dobry, Doktor Marzec jest najlepszym psychiatrą fantastyczny lekarz. Polecam Pana Doktora jako lekarza, specjalistę a przede wszystkim niespotykanego człowieka. Gdyby było więcej takich właśnie ludzi na świecie, życie wyglądałoby inaczej. Polecam dla wszystkich potrzebujących fachowej pomocy jak i tych, którzy potrzebują wsparcia. Doktor jest niezwykłym człowiekiem!

Bardzo zły lekarz. Oschły, wręcz niegrzeczny. W trakcie wizyty przeprowadza długą rozmowę przez telefon ws. prywatnych. Zadaje pytania powierzchowne. Po wizycie pacjent czuje się gorzej niż przed wizytą. Beznadziejny.