Regina Pawliszyn-Jaremin

Nie polecam. Zęby nie zostały wyprostowane, trójka odstawała ale pani doktor skwitowała ‚to kwestia kosmetyczna’ - a po co zakłada się aparat? W dodatku po leczeniu nie zostały zęby podklejone i wada się cofnęła po trzech latach. Kleju doktor tez nie oczyściła bo stwierdziła, że ma to zrobić stomatolog. Nadawało się do pozwu ale nie chciałam tracić nerwów. Przez to po raz kolejny muszę mieć leczenie ortodontyczne. Dodam tez ze ogromne opoznienia były wtedy gdy się leczyłam, w dodatku doktor często niemiła i nieprzyjemna.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Stanowczo odradzam! Córka była leczona przez dwa lata, zgodnie z zaleceniami usunęła dwa zdrowe zęby, aparat ustawił tylko zęby do piątki.Po zdjęciu aparatu wróciły na swoje miejsce, z wielką szparą po usuniętych.Stracone pieniądze, czas i marny efekt, bez planu leczenia i wyjaśnień w trakcie wizyty. Teraz trafiła pod opiekę profesjonalisty, który poprawia to co zepsuła pani doktor, niestety trzeba będzie wstawić implanty w miejsce wyrwanych. Przestrzegam, szkoda zdrowia, zębów, nerwów , pieniędzy i czasu. Pani doktor nieprzyjemna i niekontaktowa.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Odradzam panią Pawliszyn jako ortodontę. Pani Pawliszyn prowadziła mnie przeszło 2 lata. Przed założeniem stałego aparatu poleciła mi usunąć 4 zdrowe zęby.
Po dwóch latach zdjęła mi aparat zostawiają zagięte do wewnątrz przednie zęby, szpary między zębami po nie zeszłych zębów. Gdy wyraziłam swój niepokój stanem mojego uzębienia odpowiedziała: "A czego się Pani spodziewała?". Nie wspomniała o konsekwencjach wyrwania zębów: zmiana rysów twarzy (wysunięta broda), szpary między zębami i odsłonięte zębiny. Obecnie po 5 latach poszłam do trzech innych ortodontów i każdy zaleca mi założyć jeszcze raz aparat rozszerzyć szczękę i włożenie 4 implanty w celu naprawienia wyrządzonych szkód w szczęce. Zdecydowanie odradzam tą panią.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam pacjentką p. Pawliszyn-Jaremin przez dobre parę lat... nosiłam aparat ortodontyczny ruchomy i owszem, przez pierwsze 2-3 lata byłam bardzo zadowolona, bo mój zgryz uległ znacznej poprawie. Po jakimś czasie jednak zaczęłam czuć dyskomfort, który nie był krótkotrwały, ponieważ przerodził się w ból. Wielokrotnie informowałam o tym lekarza, ale ona wiedziała lepiej nie słuchała moich tłumaczeń. W końcu przestałam nosić aparat, ponieważ był on źle dopasowany, a dyskomfort się nasilał. Żałuję teraz, bo mój zgryz nie jest wcale prawidłowy. Teraz dopiero, po kilku latach mam odwagę ponownie wybrać się do innego ortodonty, aby zaciągnąć porady, teraz dopiero, gdy mój uraz i dystans do specjalistów tego typu zanika.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przez cały czas trwania leczenia odczuwałem dystans do mnie, brak prawidłowego kontaktu z pacjentem. Szczególnie brak przebiegu leczenia dał się we znaki, dlatego, że nie uzyskałem dokładnych informacji ile może trwać, a trwało dłużej nie planowano. Cieszę się, że leczenie zostało zakończone, natomiast, niestety zęby się cofają, co mnie przeraża biorąc pod uwagę koszt leczenia. Nie poleciłbym takiego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz