Zawiązując buty, usiadłem schyliłem się i po zawiązaniu dość energicznie podnosząc się poczułem jakb

3 odpowiedzi
Zawiązując buty, usiadłem schyliłem się i po zawiązaniu dość energicznie podnosząc się poczułem jakby prąd przeszedł po całym ciele i dostałem strasznego bólu w odcinku lędźwiowym, nie mogłem wstać, po chwili przeszedłem do łóżka i ból nie ustępował co zakończyło się zwolnieniem lekarskim i lekami. Kilka lat temu na opisie TK miałem opisane "nie domknięcie odcinka S1".
Prowadze dość aktywny tryb życia, 3-4 treningi na siłowni. Dnia poprzedniego wykonałem trening. Oprócz tego praca siedząca naprzemiennie dźwigając rolki ok 10-15kg. Oraz jeżdżę na motocyklu.
Co mogło być przyczyną?
Ból ustaje, po jakim czasie mogę wrócić do "normalności"?
mgr Karol Filip
Fizjoterapeuta
Warszawa
Proszę udać się do fizjoterapeuty. Po 2-3 wizytach powinna być ulga. Pozdrawiam!

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
W Pana przypadku warto skonsultować się z neurologiem lub fizjoterapeutą w celu dokładnej diagnostyki funkcjonalnej. Opis objawów sugeruje przeciążenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, prawdopodobnie z podrażnieniem struktur nerwowych, na przykład w wyniku dyskopatii. Nagły ból przy wstawaniu, poprzedzony intensywnym treningiem i obciążeniami, może wskazywać na przeciążenie krążka międzykręgowego. Dodatkowo, niedomknięcie łuku kręgu S1/L5 może sprzyjać niestabilności tego odcinka kręgosłupa.
Dzień dobry, gwałtowne wstanie mogło spowodować np. problem ze stawem fasetowym (pomiędzy wyrostkami kręgów), podrażnienie krążka międzykręgowego (tzw. dysku) lub chociażby jak Pan wskazał o niedomknięciu S1 to moglibyśmy rozpatrywać również ucisk na korzeń nerwowy (odchodzący od rdzenia). Z uwagi na brak wymienionych przez Pana symptomów chociażby objawu ogona końskiego możemy przypuszczać, że nie doszło do ucisku na rdzeń kręgowy. Pana stan dobrze byłoby zbadać i wprowadzić prewencję na przyszłość. Zapraszam serdecznie, chętnie opowiem Panu więcej w gabinecie.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.