Za bardzo przywiązuje się do ludzi i później cierpię, czemu tak mam? Jak mnie przezywać rozstania ?

Dzień dobry,

zbudowanie i utrzymanie satysfakcjonujących relacji z innymi to jedna z najważniejszych potrzeb każdego człowieka i najtrudniejsze wyzwanie zarazem. To jak funkcjonujemy z innymi ludźmi zależy od wielu czynników. Bardzo ważna jest nasza osobowość oraz tzw. styl przywiązania, czyli swego rodzaju "wzór" funkcjonowania w relacji nabyty w procesie rozwoju. Psychoterapia jest najlepszym rozwiązaniem, ponieważ pozwala przyjrzeć się bliżej sobie, zastanowić się, skąd ten problem z nadmiernym przywiązaniem może się brać ale również nauczyć się radzić sobie z trudnymi emocjami w czasie rozstania.
Życzę wszystkiego co najlepsze
Ewelina Prigan

Droga Autorko/Autorze. Bycie w bliskiej relacji jest procesem, który rozciąga się na wielu płaszczyznach. Zaufanie komuś a przy tym otworzenie się przed nim nie zawsze musi być następstwem długoterminowego poznawania się. Niekiedy bywa tak, że już pierwsze momenty sprawiają, że jesteśmy chętni do opowiadania o sobie oraz słuchania drugiej strony. To buduje poczucie bliskości, zrozumienia jak również akceptacji, zacieśniając przy tym więź pomiędzy dwoma osobami. To oczywiście jeden z wielu schematów, który może wystąpić. Przytaczam ten przykład aby pokazać, że przywiązanie do drugiej osoby jest różnorodne i nie istnieje jeden, słuszny model działania. Dynamika relacji międzyludzkich jest bardzo indywidualna. Możliwe, że Ty akurat przybierasz taki wzorzec podejścia wobec innych ludzi. Istotą w tym wszystkim jest zauważenie dlaczego w taki sposób postępujesz. Do głowy przychodzi mi myśl, że takie podejście ma za zadanie zapewnić jakieś konkretne korzyści, które są dla Ciebie ważne. To jednak głębokie rozważanie na terapię. Wspaniałe jest jednak to, że szukasz siebie, a przez to starasz się zrozumieć co dzieje się wokół. Zachęcam Cię szczerze do tego aby dać sobie szansę na zbliżenie do swojego wnętrza poprzez wsparcie psychologiczne. Będzie to również okazja do popracowania nad trudnymi dla Ciebie schematami postępowania. Jeśli chodzi o rozstanie to polecam przyjrzeć się bardzo cenionemu schematowi pięciu kroków przechodzenia żałoby według E. Kübler-Ross. Żałoba nie odnosi się tylko do śmierci bliskiej osoby w fizycznej postaci. Może być również momentem utraty zwierzęcia, marzeń, pracy czy swoich celów. Jest to bardzo uniwersalny rozkład działania. Pamiętaj jednak, że należy tutaj dorzucić również indywidualne aspekty radzenia sobie w takich sytuacjach. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze!