Wkraczając w dorosłe życie uświadomiłam sobie, że w przyszłości nie będzie ze mną mojej rodzin

3 odpowiedzi
Wkraczając w dorosłe życie uświadomiłam sobie, że w przyszłości nie będzie ze mną mojej rodziny.Wieczorem zaczynam słyszeć głośne tykanie zegara i pisk, co nie jest normalne.Nie potrafię cieszyć się życiem, a smutne wydarzenia z przeszłości jeszcze bardziej komplikują sprawę.To może być objaw choroby, czy zwykła troska?
mgr Martyna Gabruk
Psycholog, Psychoterapeuta
Opole
Wspomina Pan/Pani o tym, że trudno jest cieszyć się życiem a to może być jednym z objawów obniżonego nastroju. Biorąc pod uwagę pozostałe opisane objawy warto skonsultować się z psychiatrą/psychologiem, który podczas rozmowy i wywiadu oceni czy konieczne jest leczenie lub oddziaływanie terapeutyczne. Pozdrawiam serdecznie

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
nie wiem, w jakim jest Pani wieku, natomiast okres wkraczania w dorosłość może wiązać się z obawami i wątpliwościami co do dalszego samodzielnego życia. To czas, kiedy człowiek zaczyna kształtować swoją tożsamość, identyfikować swoje własne wartości. To często też czas oddzielenia się od rodziców, wyprowadzki z domu rodzinnego, usamodzielniania się. Jeśli te obawy, niepokój są silne, utrudniają codzienne funkcjonowanie, obniżają nastrój, to zachęcam do udania się na wizytę do psychologa, który pomoże Pani odnaleźć się w obecnej sytuacji.
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna Szlasa-Więczaszek
Witam,

Objawy i emocje, które Pani towarzyszą mogą wskazywać, że w terapii warto popracować nad tematami takimi jak:

Poczucie przemijania i egzystencjalny lęk. Świadomość, że w przyszłości nie będzie przy Pani rodziny, to głęboki egzystencjalny temat. Jeśli ten lęk paraliżuje Panią i nie pozwala cieszyć się codziennością i staje się obsesyjny, to znak, że warto poszukać wsparcia – bo Pani psychika może próbować radzić sobie z czymś, co ją przerasta.

Smutne wspomnienia z przeszłości, które wciąż ranią, mogą wskazywać na nierozwiązane traumy lub przewlekłe żałoby emocjonalne.

Brak odczuwania radości, przyjemności czy sensu to typowy objaw depresji.

To co Pani doświadcza to reakcja psychiki na nadmiar bólu, samotności, lęku czy pustki. Czasami głowa potrzebuje wsparcia terapeuty żeby móc to sobie wszystko „poukładać”.

Pozdrawiam serdecznie.


Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.