Witam. Od ok. miesiąca uczęszczam na terapię psychodynamiczna z głównie fobia społeczna. Bardzo cięż
2
odpowiedzi
Witam. Od ok. miesiąca uczęszczam na terapię psychodynamiczna z głównie fobia społeczna. Bardzo ciężko mi zacząć rozmowę i jej nie zaczynam a moja terapeutka tez przez pierwsze 7 minut nic nie mówi a później wzdycha czy nauczę się w końcu że to ja zaczynam a nie ona. Mówię jej o tym ale ona wtedy mówi że to ja jestem pacjentem a nie ona( wiem że ma rację ale proponowałam żeby ona chociaż próbowała zacząć pytaniem co mnie sprowadza). Za każdym razem jak powiem o moim problemie (np.że czuje się oceniana przez ludzi, mam wrażenie że się że mnie śmieja) to mówi że to tylko mój wymysł i tak nie jest oraz jej wyraz twarzy wskazuje zażenowanie i to jest jedyne co mi ,,doradzi,, przez 45 minut. Czy jest to dobra terapeutka? Jak nie to co zrobić?
Dzień dobry
Sposób przeżywania terapeutki który Pan/i opisuje jest bardzo istotną informacją w procesie terapeutycznym. Warto wnieść te obserwacje na terapię (nawet w takiej formie jak tutaj), ponieważ pozwolą one terapeutce na lepsze zrozumienie Pan/i trudności i przeżycia. Nie sposób jest - i szalenie nieetycznym byłoby - oceniać terapeutę przez pryzmat krótkiego, mocno zsubiektywizowanego opisu, który nie oddaje w pełni dynamiki relacji pomiędzy Panią/em a terapeutą. To co dzieje się w Pani/u podczas sesji powinno każdorazowo być omawiane z własną terapeutką, ponieważ tylko wówczas będzie osadzone w kontekście Pani/a terapii i jej przebiegu, a także Pani/a wcześniejszych doświadczeń, które szerzej znane są terapeutce. Jeśli po omówieniu nadal pozostanie Pan/i w poczuciu niezrozumienia i zagubienia oraz niedopasowania z osobą prowadzącą terapię, być może wartą rozważenia będzie zmiana terapeuty, na osobę wobec której łatwiej będzie się Pani/u otworzyć.
Sposób przeżywania terapeutki który Pan/i opisuje jest bardzo istotną informacją w procesie terapeutycznym. Warto wnieść te obserwacje na terapię (nawet w takiej formie jak tutaj), ponieważ pozwolą one terapeutce na lepsze zrozumienie Pan/i trudności i przeżycia. Nie sposób jest - i szalenie nieetycznym byłoby - oceniać terapeutę przez pryzmat krótkiego, mocno zsubiektywizowanego opisu, który nie oddaje w pełni dynamiki relacji pomiędzy Panią/em a terapeutą. To co dzieje się w Pani/u podczas sesji powinno każdorazowo być omawiane z własną terapeutką, ponieważ tylko wówczas będzie osadzone w kontekście Pani/a terapii i jej przebiegu, a także Pani/a wcześniejszych doświadczeń, które szerzej znane są terapeutce. Jeśli po omówieniu nadal pozostanie Pan/i w poczuciu niezrozumienia i zagubienia oraz niedopasowania z osobą prowadzącą terapię, być może wartą rozważenia będzie zmiana terapeuty, na osobę wobec której łatwiej będzie się Pani/u otworzyć.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Jeśli spotykasz się już jakiś czas i nadal nie czujesz się komfortowo z terapeutką, to warto poszukać kogoś, do kogo będziesz mieć zaufanie. Być może ten rodzaj terapii Ci nie odpowiada. W przypadku lęku społecznego polecam terapię poznawczo-behawioralną (CBT) albo terapię akceptacji i zaangażowania (ACT).
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.