Witam, jak to jest z leczeniem Chlamydi Pneumoniae, jestem za antybiotykami, natomiast moja watroba

2 odpowiedzi
Jak to jest z leczeniem Chlamydi Pneumoniae, jestem za antybiotykami, natomiast moja watroba zamieszkiwana jest przez kochane lamblie i obawiam sie porfiri, bardzo duzo osob krytykuje leki, twierdzac ze stan sie raczej pogorszy niz poprawi- natomiast moj organizm dobrze reaguje-jest szbka i dobra reakcja, np przy anginie po 3-4 dobie wracam juz do zywych, zaznacze, ze angine zawsze lecze do konca-bardzo duzo wit c i innych supli-leze i nie mam niechcianych nawrotow, ale w tym wypadku wiem, ze paciorkowiec przy tym to podobno pesteczka, bo chlamydia ma 3 formy i zeby ja skutecznie ubic to 1 rodzaj antybiotyku nie ma nawet co zaczynac, prosze o cenne podpowiedzi bo tak sie sklada, ze jestem nieszczesliwym posiadaczem tej francy, mecze sie juz za dlugo i nie ukrywam, ze niezaleznie od tego jaka metode mi bardziej doradzicie to efekty chcialbym juz widziec tu i teraz zaraz najchetniej, bo zyc mi sie odechciewa przez te chorobsko-mysl ze zarazam cala mase ludzi dzieci zalamuje mnie.
Ilość szczepów to jedno, ale ich rozmieszczenie w organizmie to druga kwestia. Faktycznie, najprostsza to sprawa nie jest, jeśli weźmiemy jeszcze pod uwagę lamblię to też nie ułatwia sprawy. Ale wiele tu faktczynie zależy od objawów.

Nie liczyłabym na to, że efekty pojawia się już-natychmiast, ale przy odpowiednim zaplanowaniu działania (dietą, ziołami itd.) w ciągu prawdopodobnie kilku miesięcy można problem rozwiązać. Jak to zrobić? Do tego potrzebuję już szczegółowego wywiadu.

Zapraszam do kontaktu, pomogę.

Pozdrawiam

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. Pozwolę sobie dodać, że Chlamydia to bardzo poważna choroba i zgodnie z aktualną wiedzą naukową nie jest możliwa do wyleczenia jedynie dietą lub ziołami. Sprawa jest o tyle poważna, że tak jak Pan sam przyznaje, zaraża innych w tym dzieci. Nie leczona może doprowadzić u kobiet do zapalenia narządów miednicy mniejszej i w konsekwencji nawet bezpłodności, a u mężczyzn do zapalenia jąder. Wszelkie działania dietetyczne powinny być skierowane zatem na wspomaganie, zwłaszcza że dodatkowo występuje choroba pasożytnicza. Zalecałabym ograniczenie spożywania węglowodanów prostych (wszelkie produkty mączne oraz cukier w każdej postaci), oraz umówienie wizyty u wenerologa a następnie u dietetyka, tak jak poradziła Pani Dietetyk, aby ułożyć dietę i ziołoterapię. Życzę zdrowia.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.