Witam, 5 letnia córka zaprzyjaźniła się z jedna dziewczynka w grupie przedszkolnej , problem pojawia
2
odpowiedzi
Witam, 5 letnia córka zaprzyjaźniła się z jedna dziewczynka w grupie przedszkolnej , problem pojawia się gdy tamta dziewczynka jest chora i nie chodzi to moja izoluje się od reszty grupy , nie chce chodzić, płacze, twierdzi że coś ja boli byle by tylko nie zostać w przedszkolu. Zastanawiam się czy taka więź i silne przywiązanie do jednej osoby jest normalne?
Silne przywiązanie do jednego rówieśnika w wieku przedszkolnym jest dość częste i naturalne, ponieważ dzieci w tym wieku dopiero uczą się budować relacje społeczne i często skupiają się na jednej osobie, z którą czują się bezpiecznie. Problem pojawia się, gdy izolacja od tej osoby powoduje silny lęk, unikanie przedszkola i trudności w funkcjonowaniu. Możesz pomóc córce, stopniowo zachęcając ją do nawiązywania kontaktów z innymi dziećmi, np. poprzez zabawy w małych grupach, rozmowy o tym, co ciekawego można robić w przedszkolu bez tej konkretnej koleżanki, czy organizowanie spotkań poza przedszkolem, by budować większą sieć znajomości. Warto także porozmawiać z wychowawcą, aby pomógł córce angażować się w inne interakcje. Jeśli trudności utrzymują się dłużej i wpływają na jej emocjonalny komfort, warto rozważyć konsultację psychologiczną, aby wesprzeć ją w budowaniu większej elastyczności w relacjach społecznych.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Silne przywiązanie do jednej koleżanki i niechęć do przedszkola, kiedy jej brakuje, to dość naturalny etap w rozwoju społecznym. W tym wieku relacje bywają bardzo intensywne i „na wyłączność”- dziecko często potrzebuje jednej, konkretnej osoby, żeby czuć się bezpiecznie i pewnie. Kiedy tej osoby brakuje, może pojawić się lęk, niepewność, smutek- czasem objawiające się także fizycznie (np. bólem brzucha).
To nie musi oznaczać, że dzieje się coś złego, ale to ważny sygnał, że córka potrzebuje wsparcia w budowaniu większego poczucia bezpieczeństwa i relacji z innymi dziećmi.
Z mojego doświadczenia wynika, że najwięcej może dać spokojne wsparcie dorosłych. Pomaga:
– rozmawianie o emocjach i tęsknocie („tęsknisz za nią, prawda?”),
– nazywanie i normalizowanie uczuć („to w porządku, że jest Ci smutno, gdy jej nie ma”),
– wspólne planowanie: co można robić, gdy koleżanki nie ma, kto inny mógłby być „fajny do zabawy”,
– zabawy wokół relacji i emocji- żeby dziecko mogło to wszystko „przepracować” w bezpieczny sposób.
Gdyby była Pani zainteresowana- prowadzę konsultacje online, podczas których wspólnie przyglądamy się temu, co może stać za zachowaniem dziecka- i szukamy konkretnych sposobów, jak rodzic może wspierać je w domu i w codziennych sytuacjach. Czasem wystarczy kilka drobnych zmian, by dziecko poczuło się pewniej.
Pozdrawiam ciepło,
Daria Murakowska
Silne przywiązanie do jednej koleżanki i niechęć do przedszkola, kiedy jej brakuje, to dość naturalny etap w rozwoju społecznym. W tym wieku relacje bywają bardzo intensywne i „na wyłączność”- dziecko często potrzebuje jednej, konkretnej osoby, żeby czuć się bezpiecznie i pewnie. Kiedy tej osoby brakuje, może pojawić się lęk, niepewność, smutek- czasem objawiające się także fizycznie (np. bólem brzucha).
To nie musi oznaczać, że dzieje się coś złego, ale to ważny sygnał, że córka potrzebuje wsparcia w budowaniu większego poczucia bezpieczeństwa i relacji z innymi dziećmi.
Z mojego doświadczenia wynika, że najwięcej może dać spokojne wsparcie dorosłych. Pomaga:
– rozmawianie o emocjach i tęsknocie („tęsknisz za nią, prawda?”),
– nazywanie i normalizowanie uczuć („to w porządku, że jest Ci smutno, gdy jej nie ma”),
– wspólne planowanie: co można robić, gdy koleżanki nie ma, kto inny mógłby być „fajny do zabawy”,
– zabawy wokół relacji i emocji- żeby dziecko mogło to wszystko „przepracować” w bezpieczny sposób.
Gdyby była Pani zainteresowana- prowadzę konsultacje online, podczas których wspólnie przyglądamy się temu, co może stać za zachowaniem dziecka- i szukamy konkretnych sposobów, jak rodzic może wspierać je w domu i w codziennych sytuacjach. Czasem wystarczy kilka drobnych zmian, by dziecko poczuło się pewniej.
Pozdrawiam ciepło,
Daria Murakowska
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.