Trwa to już od połowy ubiegłego roku. Mianowicie zaczęło się od dziwnych pieczących plam na penisie,
1
odpowiedzi
Trwa to już od połowy ubiegłego roku. Mianowicie zaczęło się od dziwnych pieczących plam na penisie, nastepnie pod napletkiem i na żołędziu. Stosowałem clatrimazolum i przeszło. Miesiąc temu znów pojawił sie problem. Stosowałem tą samą maść i podczas kąpieli stosowałem żel intymny dla mężczyzn "oni.sh" w czarnej tubie. Problem zniknął na krótko, bo na około tygodnia. Potem zaczęła mi się wysuszać skóra na napletku, która powodwała utrudnienie przy sciąganiu napletka podczas toalety. Smarowałem znów clatrimazolum, skóra nie jest już sucha, ale za to pojawiły się duże czerwone plamy na żołędziu. W kilku miejscach widzę pęknięcia napletka od wewnętrznej strony, także na wędzidełku widzę male pęknięcie. Szczypie mnie to, zwłaszcza podczas mycia i podczas oddawania moczu. Chcę zwrócić uwagę że dbam bardzo o higienę, dwa razy dziennie biorę prysznic, codziennie zmieniam bieliznę. Moje potrzeby seksualne są duże, i nawet nie jestem teraz mieć żadnego stosunku seksualnego, choć nie ukrywam że popęd jest silniejszy ode mnie, i w efekcie kończy się na filmie pornograficznym i masturbacji. Zauważyłem że najgorzej jest właśnie podczas wzwodu, napletek z trudem schodzi, i kiedy już z trudem zejdzie, to sciska on penisa pod żołędziem. Proszę o pomoc, bo nie wiem co robić.
Proszę koniecznie umówić sie na wizytę do urologa - z opisu wynika że może Pan mieć stulejkę ktora często wymaga leczenia zabiegowego.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.