Straciłem najbliższego mi przyjaciela.Obiecałem mu gdy przy mnie umierał że go nie zostawie i pujdę

3 odpowiedzi
Straciłem najbliższego mi przyjaciela.Obiecałem mu gdy przy mnie umierał że go nie zostawie i pujdę za nim gdzie by nie był.Potrzebuje porady duchownego psychologa.Nie mam ubezpieczenia i nie potrafię dalej żyć.
Witam Pana. Z tego co Pan pisze, w swoim życiu uwzględnia Pan wymiar duchowy. To właśnie jest to, co może bardzo Panu pomóc. Wprawdzie pożegnał się Pan z ciałem swojego przyjaciela, ale nadal może mieć z nim kontakt duchowy. Pomocne w tym może być jego zdjęcie w zasięgu Pana oczu. Obiecał mu Pan, że pójdzie za nim gdziekolwiek by nie był. Wyraził Pan w ten sposób swoją rozpacz i cierpienie z powodu jego umierania, ale i to jak bardzo jest dla Pana bliski i ważny. Gdyby popełnił Pan teraz samobójstwo nie wiadomo, czy byście się spotkali po drugiej stronie życia. Będąc tutaj ma Pan szansę być nadal jego przyjacielem ( jak wiadomo - przyjaciół poznaje się w biedzie). On już nie może sobie pomóc, ale Pan jemu- TAK. Codzienna modlitwa, msze święte w jego intencji, w listopadzie następnego roku - odpust zupełny, nadal będą podtrzymywać Waszą przyjaźń. Bo jak mówi stare łacińskie powiedzenie - prawdziwe przyjaźnie są nieśmiertelne.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
mgr Karolina Krzeszowska
Psycholog, Psychoterapeuta
Nowy Sącz
Śmierć bliskiej osoby jest bardzo trudna i często wiąże się z poczuciem beznadziei. Nie musi mieć Pan ubezpieczenia, by zwrócić się o pomoc psychiatryczną. Poczucie, że nie chce się dalej żyć jest bardzo poważną przesłanką, by po taką pomoc się zwrócić. Można podejść na izbę przyjęć najbliższego oddziału psychiatrycznego lub do poradni zdrowia psychicznego.
Dzień dobry.
Bardzo mi przykro z powodu odejścia Pańskiego przyjaciela. Utrata najbliższego przyjaciela i żałoba to zdarzenia niby naturalne, a jednak bardzo unikalne i osobiste, gdyż wpływają zarówno na równowagę emocjonalną, jak i na codzienne funkcjonowanie osoby osamotnionej. Jestem pełna podziwu, iż w tak przejmującym i osobistym doświadczeniu, ma Pan tyle siły, by opisać to, co Pan czuje i sięgnąć po pomoc. Utrata bliskiej osoby bywa uważana za najtrudniejszą formę żałoby, pozostawia po sobie uczucie pustki, bywa że osoba osamotniona kwestionuje swoje poczucie tożsamości i miejsce w świecie... Nie ma unikalnego "dobrego" sposobu na przeżywanie żałoby, natomiast gdyby potrzebował Pan wsparcia w rozwijaniu strategii do radzenia sobie, by na nowo odnaleźć sens w życiu, to zapraszam.
Marta Krajewska

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.