Przepelnia mnie brak motywacji i zebrania się samej w sobie do zmiany czegokolwiek. Boję się wyjść z
3
odpowiedzi
Przepelnia mnie brak motywacji i zebrania się samej w sobie do zmiany czegokolwiek. Boję się wyjść ze swojej strefy komfortu do tego stopnia, że poza pracą, bliskimi znajomymi i najbliższą rodzina nie ma mowy o poznawaniu jakichkolwiek innych ludzi. Ciężki jest dla mnie kontakt z ludźmi jak kogoś nie znam, wydaje mi się że jestem zbyt nieciekawa i nie fajna by nawiązywać jakiekolwiek znajomości. Wiem że problemy się wzięły z dzieciństwa - zamiast dopuścić emocje i nauczyć sobie z nimi radzić, po prostu uciekalam od nich. Myślałam że jak będę dorosła to to się zmieni. Ale jak teraz jestem dorosła to jest tylko gorzej, czuje presje, stres i wrażenie że nie potrafię się ogarnąć.
Witaj,
myślę,że Twoim sporym atutem i zasobem jest Twoja samoświadomość. Wiesz, co jest dla Ciebie problemem, jak chciałabyś żeby mniej więcej wyglądało Twoje życie. Wydaje mi się,że wizyta u specjalisty (psychologa,psychoterapeuty) pomoże Ci zrozumieć własne reakcje,dotrzec do sedna trudności.
Powodzenia,
Natalia Szymańska
myślę,że Twoim sporym atutem i zasobem jest Twoja samoświadomość. Wiesz, co jest dla Ciebie problemem, jak chciałabyś żeby mniej więcej wyglądało Twoje życie. Wydaje mi się,że wizyta u specjalisty (psychologa,psychoterapeuty) pomoże Ci zrozumieć własne reakcje,dotrzec do sedna trudności.
Powodzenia,
Natalia Szymańska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Opisane obserwacje wskazują, że doszła Pani do momentu, gdzie coś z czym radziła pani sobie wcześniej teraz utrudnia funkcjonowanie. Nie wiem co się kryje pod uciekaniem od emocji. Jeśli jakiś rodzaj ich tłumienia to być może ma to wpływ na to co dzisiaj Pani czuje. Z emocjami jest tak, że one z nami są, od zawsze. Każdy moment, aby się nimi zająć jest więc bardzo dobry. Zachęcam do rozmowy z kimś komu Pani zaufa i przyjrzeniu się tym trudnością, które najbardziej przeszkadzają w czerpaniu satysfakcji z życia, w tym także emocjonalnego. Pozdrawiam.
Opisane obserwacje wskazują, że doszła Pani do momentu, gdzie coś z czym radziła pani sobie wcześniej teraz utrudnia funkcjonowanie. Nie wiem co się kryje pod uciekaniem od emocji. Jeśli jakiś rodzaj ich tłumienia to być może ma to wpływ na to co dzisiaj Pani czuje. Z emocjami jest tak, że one z nami są, od zawsze. Każdy moment, aby się nimi zająć jest więc bardzo dobry. Zachęcam do rozmowy z kimś komu Pani zaufa i przyjrzeniu się tym trudnością, które najbardziej przeszkadzają w czerpaniu satysfakcji z życia, w tym także emocjonalnego. Pozdrawiam.
Szanowna Pani,
opisane przez Panią trudności mogą wskazywać na atypowość systemu nerwowego – szczególnie w obszarze przetwarzania emocjonalnego, introwersji neurofizjologicznej oraz możliwych cech z kręgu neuroatypowości (np. ADHD, spektrum autyzmu, HSP – wysoka wrażliwość przetwarzania bodźców).
Skąd mogą wynikać te objawy:
Unikanie nowych sytuacji i lęk społeczny często są skutkiem długoterminowego przeciążenia układu limbicznego oraz braku bezpiecznego modelu przywiązania w dzieciństwie (Mikulincer & Shaver, 2016).
Wysoka wrażliwość układu nerwowego sprawia, że nawet pozornie „zwykłe” sytuacje społeczne są odbierane jako zagrażające (Aron, 1997).
Neuroatypowe osoby często doświadczają paraliżującej ambiwalencji: chcą zmian, ale układ nerwowy blokuje działanie w obawie przed porażką i przeciążeniem (Kaufman et al., 2021).
Co można rozważyć:
Diagnoza atypowości systemu nerwowego (ADHD, HSP, ASD, lęk uogólniony) może dać Pani odpowiedź, dlaczego tak trudno się „zebrać w sobie” i dlaczego myśl o zmianie wywołuje lęk, a nie ekscytację.
Warto rozważyć psychoterapię integracyjną lub poznawczo-behawioralną (CBT) – z uwzględnieniem pracy z przekonaniami „jestem nieciekawa”, „nie ogarniam”.
Regularna praktyka mikro-eksploracji strefy komfortu (np. kontakt z jedną nową osobą w bezpiecznym środowisku) pozwala stopniowo oswajać lęk bez jego wyparcia.
Zapraszam do kontaktu
opisane przez Panią trudności mogą wskazywać na atypowość systemu nerwowego – szczególnie w obszarze przetwarzania emocjonalnego, introwersji neurofizjologicznej oraz możliwych cech z kręgu neuroatypowości (np. ADHD, spektrum autyzmu, HSP – wysoka wrażliwość przetwarzania bodźców).
Skąd mogą wynikać te objawy:
Unikanie nowych sytuacji i lęk społeczny często są skutkiem długoterminowego przeciążenia układu limbicznego oraz braku bezpiecznego modelu przywiązania w dzieciństwie (Mikulincer & Shaver, 2016).
Wysoka wrażliwość układu nerwowego sprawia, że nawet pozornie „zwykłe” sytuacje społeczne są odbierane jako zagrażające (Aron, 1997).
Neuroatypowe osoby często doświadczają paraliżującej ambiwalencji: chcą zmian, ale układ nerwowy blokuje działanie w obawie przed porażką i przeciążeniem (Kaufman et al., 2021).
Co można rozważyć:
Diagnoza atypowości systemu nerwowego (ADHD, HSP, ASD, lęk uogólniony) może dać Pani odpowiedź, dlaczego tak trudno się „zebrać w sobie” i dlaczego myśl o zmianie wywołuje lęk, a nie ekscytację.
Warto rozważyć psychoterapię integracyjną lub poznawczo-behawioralną (CBT) – z uwzględnieniem pracy z przekonaniami „jestem nieciekawa”, „nie ogarniam”.
Regularna praktyka mikro-eksploracji strefy komfortu (np. kontakt z jedną nową osobą w bezpiecznym środowisku) pozwala stopniowo oswajać lęk bez jego wyparcia.
Zapraszam do kontaktu
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.