Po kilku wizytach u różnych ortopedów, na ostatnim usg lekarz stwierdził zerwanie 3/4 długości grzbi
1
odpowiedzi
Po kilku wizytach u różnych ortopedów, na ostatnim usg lekarz stwierdził zerwanie 3/4 długości grzbietowej części więzadła łodeczkowato-księżycowatego. Pozostałe części więzadła nie zostały zbadane. Zerwanie jest chroniczne, pierwszy uraz w 2017, drugi w grudniu 2022. Niestabilność dynamiczna, nadgarstek strzela, kości przeskakują, kość lodeczkowata wypada ze stawu przy większym obciążeniu i jest bardziej elastyczna niż w drugim nadgarstku. Ból i przeskakiwanie kości przy podpieraniu się na miękkich powierzchniach i nadgarstek jest słabszy niż normalnie. Od grudnia 2022 zmienił sie tez jego kształt, główka kości lokciowej obróciła sie i zaczela bardziej wystawać w bok, kość trójgraniasta zaczęła widocznie wystawać. Lekarz na tej samej wizycie, jeszcze bez wyników rezonansu, zaproponował leczenie zastrzykiem z osocza. Czy to ma jakikolwiek sens? Czy przerwanie części grzbietowej oznacza ze pozostałe dwie części tez są zerwane?
Przy takich objawach i zmianach leczenie zastrzykami nie ma zwykle sensu. Trzeba znaleźć ortopedę, który potrafi operować takie uszkodzenia.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.