Od 13 roku życia każdego wieczoru dreczy mnie pytanie "po co to wszystko", chodzi o istnienie i prze

2 odpowiedzi
Od 13 roku życia każdego wieczoru dreczy mnie pytanie "po co to wszystko", chodzi o istnienie i przemijanie. Nie znajduje wyjaśnienia, co dzieje się przed i po życiu. Jest to dla mnie totalnie niezrozumiale. Boje sie nocy. Mam problem ze snem, a w zasadzie prawie nie śpię. Wymyslam sobie zadania, gram siedze w necie, aby tylko nie spac. Mam mętlik w glowie, tysiace pędzących myśli i pytań, to wszystko mnie przeraźliwie dreczy. Mam też straszne, najgorsze myśli i nie daję już rady, obawiam się ze kiedyś nie wytrzymam. Trwa to juz prawie 10 lat. Mam kochajaca rodzine, pracę i drugą połowkę, ktora śpi ze mna w zasadzie kazdej nocy. Ale nie mam juz sily, proszę o wskazówki co to jest i co mogę z tym zrobić?
Witam. Wygląda na to, że jest Pan skupiony na sprawach przed i po życiu. Nie jest Pan zakotwiczony w teraźniejszości. Dużo poświęca Pan czasu na myślenie, poszukiwanie odpowiedzi na dręczące pytania. Innymi słowy, głowa cały czas pracuje, nawet w nocy, nie daje Pan sobie wytchnienia.
A to jest męczące.
Z jakiego powodu łatwiej być Panu w przeszłości, przyszłości aniżeli w „ tu i teraz”? Czym dla Pana byłaby sytuacja zajęcia się sobą, swoimi uczuciami, potrzebami i sprawami dla siebie ważnymi?
Jakie uczucia pojawiają się w związku z moim pytaniem?
Czy straszne, najgorsze myśli są myślami samobójczymi?
Zalecam wizytę u dobrego psychoterapeuty/tki. Proszę opowiedzieć mu/jej o sobie i o tym, czego Pan doświadcza w swoim życiu, z czym Pan się zmaga. Pora na zmianę, na zajęcie się sobą, na domknięcie starego roku i wejście z nowym nastawieniem w nowy. Pozdrawiam, Iwona.




Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Szanowny Panie - myśli dręczące Pana trwają już bardzo, bardzo długo.Najwyższy czas według mnie na solidną diagnozę z czego one wynikają.Z listu odnoszę wrażenie jakby funkcjonował Pan w dwóch stanach umysłu/rzeczywistości - zwykłym codziennym w którym jak rozumiem ma Pan jakieś zajęcia ( praca, obowiązki domowe i rodzinne, towarzyskie) i stan niecodzienny - wypełniony lękiem przed śmiercią i przemijaniem, natłokiem myśli, zwątpieniem ,niepokojem, lękiem przed przyszłością.Są to bardzo poważne lęki/myśli.Kluczowe jest ustalenie jaka jest ich natura, źródło i ewentualnie funkcja w Pana życiu.Biorąc pod uwagę problematykę zdrowia psychicznego - możemy mówić o ewentualnych zaburzeniach nastroju, zaburzeniach lękowych, myślach natrętnych, depresji, zaburzeniach osobowości i jeszcze wielu wielu innych znanych w psychopatologii zjawiskach. Podkreślę w mojej wypowiedzi "znanych "- jeżeli skontaktuje się Pan z psychoterapeutą, psychologiem lub psychiatrą pomogą oni zdiagnozować , nazwać to z czym Pan się zmaga i zaproponują sposoby poradzenia sobie z nękającymi myślami. Proszę sobie pomóc i skontaktować się ze specjalistą.Pozdrawiam Adrianna Skaza.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.