Mój partner jest trzeźwiejącym alkoholikiem w trakcie terapii. Aktualnie dość regularnie zaczyna pop
3
odpowiedzi
Mój partner jest trzeźwiejącym alkoholikiem w trakcie terapii. Aktualnie dość regularnie zaczyna popalać THC i CBD. Martwi mnie to, gdyż moim zdaniem szuka prostego sposobu na zastąpienie alkoholu inną substancją, natomiast mój partner upiera się, że te substancje nie są uzależniające i przesadzam w swych poglądach. Wręcz sugeruje, iż zabraniając mu palić próbuję wpędzić go z powrotem w alkohol. Bardzo proszę o opinię w tej sprawie.
Substancje o których Pan/Pani pisze, również mogą mieć działanie uzależniające a używanie ich może wiązać się z ryzykiem. Warto, aby partner omówił to podczas swojej terapii na którą uczęszcza. Pozdrawiam serdecznie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. Użycie marihuany, szczególnie w kontekście choroby alkoholowej z jaką mierzy się partner może nieść za sobą ryzyko. Z tego powodu, temat ten powinien być opracowywany na terapii, na którą partner uczęszcza. Trudno z kontekstu ocenić, czy Pani/Pana obawa dotyczy również tego, że partner może tego tematu nie poruszać z terapeutą. Jeśli jednak tak jest, może Pani/Pan próbować wytłumaczyć partnerowi, że dla jego bezpieczeństwa ważnym jest, aby użycie substancjo zostało skonsultowane ze specjalistą. Rozumiem, że martwi się Pani/Pan o partnera, dlatego świadomość, że partner jest pod dobrą opieką mogłaby przynieść spokój również Pani/Panu.
Życzę dużo zdrowia i pozdrawiam.
Życzę dużo zdrowia i pozdrawiam.
Szanowna Pani,
Rozumiem Pani obawy – są one realne i oparte na faktach. Nawet jeśli Pani partner twierdzi, że THC czy CBD nie są uzależniające w takim stopniu jak alkohol, to dla osoby w procesie trzeźwienia każda substancja psychoaktywna może stanowić ryzyko „zamiennika” używania, czyli próbę złagodzenia napięcia czy stresu w sposób zbliżony do picia alkoholu. Taki mechanizm bywa niebezpieczny, ponieważ utrwala schematy uciekania od emocji lub problemów przez używki i może zwiększać ryzyko nawrotu do alkoholu lub rozwinięcia nowych form uzależnienia.
Ważne jest, aby Pani partner miał świadomość tego ryzyka i omawiał z terapeutą swoje używanie THC/CBD w kontekście procesu leczenia. Dla osoby trzeźwiejącej kluczowe jest rozwijanie alternatywnych sposobów radzenia sobie z emocjami i napięciem, które nie opierają się na substancjach psychoaktywnych.
Pani w tej sytuacji może przede wszystkim wspierać partnera w przestrzeganiu zasad terapii, zachowywać jasne granice dotyczące używania substancji w domu i zachęcać do otwartej rozmowy z terapeutą o wszystkich swoich obawach. Warto również pamiętać o dbaniu o własne granice i emocje – proces trzeźwienia w rodzinie czy związku bywa trudny i wymaga uwagi również dla osoby wspierającej, a co więcej należy uważać na ryzyko wystąpienia zjawiska "współuzależnienia" - czyli sytuacji w której "zażywanie" lub nie, substancji stanowi oś komunikacji w związku.
Proszę zadbać również (a może przede wszystkim) o siebie!
Pozdrawiam,
OBiałek
Rozumiem Pani obawy – są one realne i oparte na faktach. Nawet jeśli Pani partner twierdzi, że THC czy CBD nie są uzależniające w takim stopniu jak alkohol, to dla osoby w procesie trzeźwienia każda substancja psychoaktywna może stanowić ryzyko „zamiennika” używania, czyli próbę złagodzenia napięcia czy stresu w sposób zbliżony do picia alkoholu. Taki mechanizm bywa niebezpieczny, ponieważ utrwala schematy uciekania od emocji lub problemów przez używki i może zwiększać ryzyko nawrotu do alkoholu lub rozwinięcia nowych form uzależnienia.
Ważne jest, aby Pani partner miał świadomość tego ryzyka i omawiał z terapeutą swoje używanie THC/CBD w kontekście procesu leczenia. Dla osoby trzeźwiejącej kluczowe jest rozwijanie alternatywnych sposobów radzenia sobie z emocjami i napięciem, które nie opierają się na substancjach psychoaktywnych.
Pani w tej sytuacji może przede wszystkim wspierać partnera w przestrzeganiu zasad terapii, zachowywać jasne granice dotyczące używania substancji w domu i zachęcać do otwartej rozmowy z terapeutą o wszystkich swoich obawach. Warto również pamiętać o dbaniu o własne granice i emocje – proces trzeźwienia w rodzinie czy związku bywa trudny i wymaga uwagi również dla osoby wspierającej, a co więcej należy uważać na ryzyko wystąpienia zjawiska "współuzależnienia" - czyli sytuacji w której "zażywanie" lub nie, substancji stanowi oś komunikacji w związku.
Proszę zadbać również (a może przede wszystkim) o siebie!
Pozdrawiam,
OBiałek
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.