Mój mąż przy każdej sprzeczce mówi mi, że mam ***i wyzywa mnie od nienormalnych

3 odpowiedzi
Mój mąż przy każdej sprzeczce mówi mi, że mam *** i wyzywa mnie od nienormalnych i ***. Zawsze zaczyna podnosić głos, krzyczy i przeklina. Zawsze twierdzi, że go sprowokowałam, zwykle tym, że się o coś czepiam albo krzywo popatrzyłam i jego zachowanie jest jedynie reakcją na moje. Owszem, jeżeli coś mi nie pasuje zwracam mu uwagę, jednak nigdy nie zaczynam od krzyku i wyzwisk. Każde drobne nieporozumienie kończy się awanturą. Chciałam zapytać, czy takie zachowanie może być usprawiedliwione moim czepianiem bądź upierdliwością? Jeżeli rzeczywiście to ja jestem problemem, jestem gotowa na zmianę, czy wizytę u specjalisty. Dziękuję za odpowiedź.
mgr Barbara Piwek-Jewtuch
Psycholog, Psychoterapeuta certyfikowany, Psychotraumatolog
Warszawa
Dzień dobry,

wyzywanie, ubliżanie drugiej osobie jest formą przemocy, niezaleznie od tego, na ile irytuje nas czyjeś zachowanie, odpowiadamy za swoje reakcje i stosowanie wyzwisk nie powinno zupełnie mieć miejsca. Przemoc psychiczna jest niezwykle krzywdzącym zjawiskiem. Zachęcam do kontaktu ze specjalistą/tką w celu szerszego omówienia problemu i sposobów poradzenia sobie. Uzyskanie wsparcia może być pomocne.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
mgr Anita Chmara
Psychoterapeuta
Osielsko
Wyzwiska i ubliżanie w żaden sposób nie są dopuszczalne. Najlepiej by było, gdyby Państwo udali się na wspólną terapię małżeńską. To korzystne z tego względu, że dwie strony mają wówczas coś do powiedzenia, każdy może przedstawić problem ze swojej perspektywy, a jednocześnie jest to miejsce, w którym trudniej zakrzyczeć kogoś czy trzasnąć drzwiami. Mężowi można przedstawić to jako szansę, by jego argumenty zostały odpowiednio wysłuchane. Jeśli nie zdecyduje się na tę formę pomocy, to należy zacząć myśleć przede wszystkim o sobie. Pani z pewnością takiej pomocy potrzebuje i warto jak najszybciej jej poszukać.
mgr Agnieszka Dobies
Psychoterapeuta certyfikowany, Psycholog
Lublin
Witam, żadne agresywne zachowanie nie może być wytłumaczone zachowaniem innej osoby. Jeśli tak jest, to znaczy że jest to zachowanie manipulacjne. Osoba dojrzała emocjonalnie nie przerzuca odpowiedzialności za swoje zachowanie na kogoś innego. Poza tym przekleństwa, ubliżanie są formą agresji słownej. Sugerowałabym Pani raczej podjęcie terapii w celu poznania siebie, przyjrzeniu się relacji, w której Pani funkcjonuje, aby dowiedzieć się czy ona Pani służy czy nie.

pozdrawiam
Agnieszka Dobies, certyfikowany psychoterapeuta

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.