Jak znaleźć psychologa czym on musi się zajmować by pomógł mi z problemami jakie mam z mamą. Czuje ż

Dzień Dobry proponuję umówić się do Psychoterapeuty w Poradni Zdrowia Psychicznego bądż Poradni Wielospecjalistycznej ,gdzie pracują często Psychoterapeuci . Warto wyjaśnić dany problem u Pani i Pani mamy .Dany problem będzie się rozwijał gdy nie podejmie Pani , skutecznego działania gdzie powstanie kolejny problem , będzie wtedy trudniej uzyskać poprawę sytuacji u Pani .
Zapraszam na konsultację do mnie

Dzień dobry,
relacja z tak bliską osobą, jaką jest mama może mieć duży wpływ na nasze życie. Jeśli czuje Pani, że "mama zniszczyła Panią psychicznie", warto zająć się tym tematem na psychoterapii.
Z takich formalnych spraw - proszę zwrócić uwagę na wykształcenie danego specjalisty - jakie studia ukończył? Ila lat pracuje już w zawodzie? Czy poza studiami z psychologii, jest również psychoterapeutą (czyli ukończył minimum 4 letnie szkolenie z tego zakresu)? W przypadku zgłoszonej tematyki (relacja z mamą) wydaje się zasadne, żeby - jeśli zgłosi się Pani do psychoterapeuty - pracował on w nurcie, który umożliwi zgłębianie tej tematyki (psychoanalityczny, psychodynamiczny). Nurtów w psychoterapii jest co najmniej kilka - warto zrobić rozeznanie i sprawdzić, który z nich w Pani odczuciu najbardziej odpowiadałby Pani potrzebom. Ważne jest, żeby psycholog/ psychoterapeuta pracował pod superwizją. Co to oznacza? Że cyklicznie odbywa on spotkania z tzw superwizorem, czyli dużo bardziej doświadczonym specjalistą, który ukończył odpowiednie szkolenie w tym zakresie i czuwa nad pracą danego psychoterapeuty. Superwizja jest oczywiście objęta tajemnicą zawodową. O superwizji najczęściej przeczyta Pani na stronie danego specjalisty lub może Pani dopytać na pierwszym spotkaniu. To są takie formalne warunki, które dobrze by było, żeby dany specjalista spełniał. Inną kwestią jest to, jak się Pani będzie czuła w kontakcie z tą osobą - to ważna kwestia, która będzie miała wpływ na przebieg terapii. To sprawdzi Pani po prostu w czasie spotkania, dwóch.

Pozdrawiam,
Justyna Rokuszewska