Dzień dobry. Rozważam udanie się do seksuologa ponieważ mam poważny problem w sferze seksualnej, jed
2
odpowiedzi
Dzień dobry. Rozważam udanie się do seksuologa ponieważ mam poważny problem w sferze seksualnej, jednak nie wyobrażam sobie nawet w jaki sposób taki lekarz mógłby mi pomóc. Obecnie mam dwadzieścia lat i zmagam się z konsekwencjami uzależnienia od pornografii w młodym wieku. Trafiłam na pornografię w wieku 15 lat i równolegle z tym zaczęłam się masturbować i osiągać orgazmy. Problem pojawił się gdy zaczęłam oglądać coraz „mocniejsze” filmy. Potrzebowałam coraz nowszych wrażeń, coraz mocniejszych bodźców. Oglądanie tradycyjnego seksu już nie wywierało na mnie żadnego wrażenia, a nigdy nie przyznałbym się nikomu do tego co oglądałam, ponieważ samą mnie to obrzydza i przeraża i sama nigdy nie chciałabym w czymś takim uczestniczyć albo zobaczyć to na żywo. I nawet nie było aż tak ważne co te treści zawierały, zawsze chodziło o upokorzenie kobiety. Tylko uciekanie się do pornografii dawało mi możliwość osiągnięcia orgazmu dlatego przez trzy lata nie udało mi się tego zakończyć. W końcu postanowiłam że muszę to przerwać i w końcu udało mi się. Byłam w stanie osiągnąć orgazm bez bodźca w postaci filmu, ale nie zmieniło to faktu że żeby poczuć jakiekolwiek podniecenie, muszę wizualizować sobie podobne rzeczy do tych, jakie kiedyś oglądałam, więc nie jest to raczej rozwiązanie problemu. Bardzo mi to doskwiera, ponieważ jestem w związku, chciałabym mieć satysfakcjonujący seks z moim chłopakiem i osiągnąć pierwszy raz w życiu ten orgazm w trakcie seksu z drugą osobą, ale na razie jest to niemożliwe. Mam wrażenie że mój mózg „zaprogramował” się tak, że tylko określone rzeczy wprawiają mnie w to uczucie podniecenia, które prowadzi do orgazmu i nie należy do nich po prostu „zwykły” seks. Jednocześnie nie chciałabym realizować w sypialni niczego z rzeczy jakie potrafiłam oglądać. Zastanawiam się czy mój problem nie pojawił się już wcześniej, jeszcze w trakcie dzieciństwa, ponieważ w pewnym momencie gdy walczyłam z uzależnieniem od pornografii, przypomniałam sobie o pewnych rzeczach które wyobrażałam sobie jako dziecko, nie wiedząc nawet jeszcze wtedy czym jest seks, jednak odczuwając podobne odczucia do tego co obecnie nazywam podnieceniem. Też te rzeczy wiązały się z zadawaniem bólu i upokorzeniem. Jednocześnie nie miałam w dzieciństwie żadnych złych przeżyć związanych z seksem, pochodzę z kochającej rodziny, jedynym moim problemem było to, że zawsze byłam bardzo zamknięta w sobie, zarówno przed rówieśnikami jak i przed rodzicami. Mimo to jak to wszystko brzmi, nie uważam siebie za jakąś „nienormalną” osobę, nigdy w rzeczywistości nie chciałabym nikomu zadawać bólu, nikogo krzywdzić, a w prawdziwym życiu też nie chciałabym na nic takiego patrzeć, ale jeśli oglądam coś takiego na filmie to mnie to podnieca. Chciałabym wiedzieć czy jest możliwość żeby z powrotem przeprogramować mój mózg na normalne tory, czy jest to już przegrana sprawa. Obawiam się, że do seksuologów zazwyczaj zwracają się osoby z zupełnie innymi problemami, a jeśli już chodzi o problem uzależnienia od pornografii, to walczą z nim głównie mężczyźni, u których jest chyba łatwiej ten problem rozwiązać. Boję się że udam się do takiego lekarza, uda mi się przełamać i opowiem obcej osobie o czymś takim, co jest jednak dla mnie najciemnieszym, najgłębszym sekretem, a taki lekarz i tak nie będzie w stanie mi pomóc.
Idż do seksuologa. Uważam że będzie tek pomocne leczenie u psychoterapeuty
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
To, że Pani mózg „zaprogramował się” na określone bodźce, jest dobrze znanym zjawiskiem w neuropsychologii. Gdy przez długi czas jedynym źródłem pobudzenia były określone, intensywne i często nierealistyczne obrazy pornograficzne - mózg zaczyna preferować właśnie ten typ stymulacji. Ale to nie oznacza, że jest Pani „zepsuta” czy „inna”. To oznacza, że Pani układ nagrody nauczył się działać w określony sposób -i oczywiście dobra wiadomość jest taka, że można go przekształcić :). Ludzki mózg jest neuroplastyczny (neuroplastyczność- zdolność mózgu do tworzenia nowych połączeń). Zatem potrzeba czasu, cierpliwości i wsparcia, ale to jak najbardziej możliwe. Wiele osób odczuwa różnicę między swoimi fantazjami seksualnymi a tym, czego pragnie w realnym życiu. Fantazje o dominacji, bólu, upokorzeniu są częstsze niż Pani myśli - zwłaszcza wśród kobiet :). Nie muszą oznaczać, że chce Pani doświadczyć tego naprawdę, ani że jest Pani osobą „nienormalną”. Rozumiem Pani lęk przed zwróceniem się do seksuologa. Ale to, co Pani przeżywa, jak najbardziej mieści się w spektrum problemów, z którymi specjaliści spotykają się w swojej pracy. Seksuolodzy, psycholodzy zajmują się właśnie takimi sytuacjami: uzależnieniem od pornografii, trudnościami z pobudzeniem w relacji, dysonansem między fantazją a rzeczywistością, obniżonym pożądaniem, niemożnością przeżywania orgazmu w relacji itd. Nie jest Pani przypadkiem wyjątkowym, także proszę dać sobie szansę na uzyskanie pomocy i skontaktować się z wybranym specjalistą.
Pozdrawiam serdecznie,
Psycholog, seksuolog, psychotraumatolog
Sara Poznańska
To, że Pani mózg „zaprogramował się” na określone bodźce, jest dobrze znanym zjawiskiem w neuropsychologii. Gdy przez długi czas jedynym źródłem pobudzenia były określone, intensywne i często nierealistyczne obrazy pornograficzne - mózg zaczyna preferować właśnie ten typ stymulacji. Ale to nie oznacza, że jest Pani „zepsuta” czy „inna”. To oznacza, że Pani układ nagrody nauczył się działać w określony sposób -i oczywiście dobra wiadomość jest taka, że można go przekształcić :). Ludzki mózg jest neuroplastyczny (neuroplastyczność- zdolność mózgu do tworzenia nowych połączeń). Zatem potrzeba czasu, cierpliwości i wsparcia, ale to jak najbardziej możliwe. Wiele osób odczuwa różnicę między swoimi fantazjami seksualnymi a tym, czego pragnie w realnym życiu. Fantazje o dominacji, bólu, upokorzeniu są częstsze niż Pani myśli - zwłaszcza wśród kobiet :). Nie muszą oznaczać, że chce Pani doświadczyć tego naprawdę, ani że jest Pani osobą „nienormalną”. Rozumiem Pani lęk przed zwróceniem się do seksuologa. Ale to, co Pani przeżywa, jak najbardziej mieści się w spektrum problemów, z którymi specjaliści spotykają się w swojej pracy. Seksuolodzy, psycholodzy zajmują się właśnie takimi sytuacjami: uzależnieniem od pornografii, trudnościami z pobudzeniem w relacji, dysonansem między fantazją a rzeczywistością, obniżonym pożądaniem, niemożnością przeżywania orgazmu w relacji itd. Nie jest Pani przypadkiem wyjątkowym, także proszę dać sobie szansę na uzyskanie pomocy i skontaktować się z wybranym specjalistą.
Pozdrawiam serdecznie,
Psycholog, seksuolog, psychotraumatolog
Sara Poznańska
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.