Dzień dobry. Od dziecka jestem chory na transseksualizm, przez co jestem od roku 2007 nękany, prześl
4
odpowiedzi
Dzień dobry. Od dziecka jestem chory na transseksualizm, przez co jestem od roku 2007 nękany, prześladowany i dyskryminowany. Czuję, że przez to zatrzymałem się bardzo w swoim rozwoju osobistym. Miałem kilka prób samobójczych, ale niestety się nie udało... Przez jakiś czas było dobrze (po korekcie płci), jednak to nie pomogło (dalej jestem nękany i prześladowany), przeprowadziłem się do innego miasta i ludzie się o tym dowiedzieli (nie wiem jakim sposobem, ponieważ po mnie tego zupełnie nie widać) i dalej się to za mną ciągnie... Aktualnie już sobie nie radzę i nie wiem co mi może pomóc, ponieważ terapia u psychologa nie dała skutków (opinia psychologa to, że jestem bardzo ciężkim pacjentem).
Proszę o pomoc co ja mogę w tym przypadku zrobić?
Proszę o pomoc co ja mogę w tym przypadku zrobić?
Przede wszystkim proszę się nie poddawać. Z psychologiem / terapeutą jest jak z każdym innym specjalistą - czasami trzeba poszukać innego. W pracy psychologicznej kluczowa jest relacja, a więc znalezienie takiego porozumienia pomiędzy pacjentem a specjalistą, która pozwoli temu pierwszemu nie tylko czuć się bezpiecznie, ale też pracować nad problemem z jakim do specjalisty trafił.
Warto przed udaniem się na konsultację / terapię sprawdzić, czy dany specjalista ma doświadczenie w pomocy osobom transpłciowym. Można o to również zapytać na pierwszej wizycie. Proszę też pamiętać, że zawsze można w dowolnym momencie specjalistę zmienić.
Warto przed udaniem się na konsultację / terapię sprawdzić, czy dany specjalista ma doświadczenie w pomocy osobom transpłciowym. Można o to również zapytać na pierwszej wizycie. Proszę też pamiętać, że zawsze można w dowolnym momencie specjalistę zmienić.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, transpłciowość to nie choroba. Natomiast zdaję sobie sprawę, że może Pan/Pani doświadczać i przezywać stres mniejszościowy i dyskryminację i może być to bardzo trudne w przeżywaniu. Sugeruję pracę z psychoterapeutą. Ważne jest wybranie takiej osoby, która jest przygotowana do pracy z osobami transpłciowymi i stworzy zaufanie i poczucie bezpieczeństwa.
Wśród moich klientów są osoby transpłciowe. Zapraszam do kontaktu. Pracuję online oraz w gabinecie.
Pozdrawiam serdecznie. Anetta Wróblewska
Wśród moich klientów są osoby transpłciowe. Zapraszam do kontaktu. Pracuję online oraz w gabinecie.
Pozdrawiam serdecznie. Anetta Wróblewska
Dzień dobry,
Na wstępie chcę wyrazić współczucie. Wiem, że pewnie nie wiele ono da, ale jednak chcę się tym podzielić.
Po pierwsze, pierwsze słyszę, aby transeksualizm był chorobą.
Po drugie zastanawiam się jaki jest / był cel terapii. Z tego co Pan opisał, to urodził się Pan w "niewłaściwym ciele" - wnosząc po tym, że używa Pan formy męskiej wnoszę, że urodził się Pan fizycznie jako kobieta, ale czuł się Pan mężczyzną. Dokonał Pan korekty płci i teraz jest Pan mężczyzną również fizycznie.
Z tego co Pan opisuje to póki co głównym problemem jest nękanie i prześladowanie ze strony innych. Nie wiem jak ono dokładnie wygląda, ale generalnie jeśli jest ono trwałe i dotkliwe to to nie jest coś z czym ma sobie Pan poradzić w sensie przepracować to na terapii, żeby się tym nie przejmować. To raczej jest poprzeczka powieszona nierealnie wysoko.
To co wydaje mi się, że w pierwszej kolejności jest ważne do zrobienia to znalezienie się w bezpiecznych i wspierających warunkach. Wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale wydaje mi się, że póki co, to powinien być Pana główny cel.
Jak ja bym do tego podszedł?
Poszukałbym organizacji pozarządowych i stowarzyszeń działających na rzecz osób LGBT, skontaktował się z nimi i poprosił o pomoc. Ewentualnie wszelkie organizacje polityczne zakotwiczone po lewej stronie sceny jak chociażby partia RAZEM, zwłaszcza "młodzieżówki" tych partii. Ewentualnie wydziały socjologii, nauk o płci, psychologii przy uczelniach, a zwłaszcza ich koła naukowe.
Pozdrawiam i powodzenia !
Na wstępie chcę wyrazić współczucie. Wiem, że pewnie nie wiele ono da, ale jednak chcę się tym podzielić.
Po pierwsze, pierwsze słyszę, aby transeksualizm był chorobą.
Po drugie zastanawiam się jaki jest / był cel terapii. Z tego co Pan opisał, to urodził się Pan w "niewłaściwym ciele" - wnosząc po tym, że używa Pan formy męskiej wnoszę, że urodził się Pan fizycznie jako kobieta, ale czuł się Pan mężczyzną. Dokonał Pan korekty płci i teraz jest Pan mężczyzną również fizycznie.
Z tego co Pan opisuje to póki co głównym problemem jest nękanie i prześladowanie ze strony innych. Nie wiem jak ono dokładnie wygląda, ale generalnie jeśli jest ono trwałe i dotkliwe to to nie jest coś z czym ma sobie Pan poradzić w sensie przepracować to na terapii, żeby się tym nie przejmować. To raczej jest poprzeczka powieszona nierealnie wysoko.
To co wydaje mi się, że w pierwszej kolejności jest ważne do zrobienia to znalezienie się w bezpiecznych i wspierających warunkach. Wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale wydaje mi się, że póki co, to powinien być Pana główny cel.
Jak ja bym do tego podszedł?
Poszukałbym organizacji pozarządowych i stowarzyszeń działających na rzecz osób LGBT, skontaktował się z nimi i poprosił o pomoc. Ewentualnie wszelkie organizacje polityczne zakotwiczone po lewej stronie sceny jak chociażby partia RAZEM, zwłaszcza "młodzieżówki" tych partii. Ewentualnie wydziały socjologii, nauk o płci, psychologii przy uczelniach, a zwłaszcza ich koła naukowe.
Pozdrawiam i powodzenia !
Proszę się nie poddawać i dalej szukać wsparcia. Życzę kompetentnego specjalisty, który pomoże w poczuciu, że transeksualizm to nie choroba. Powodzenia,
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.