Dzien dobry. Od dluzszego czasu zyje sam-2 lata. Zostalem porzucony. Staram sie utrzyymywac wszystk

Dzień dobry, zastanów się jak się czujesz? Czego najbardziej się boisz? Często nadmiernie spodziewamy się wykorzystania i skrzywdzenia. Kiedy pierwszy raz tak się poczułeś? Warto przyjrzeć się swoim emocjom i poszukać źródeł takiego samopoczucia bo one są drogowskazem i wskazują kierunek uzdrowienia.

Dzień dobry,

rozważyłbym kiedy to się zaczęło. Zmiana samopoczucia? To jak wygląda na co dzień Pana nastrój? Z wypowiedzi wyczuwam jakiś rodzaj rezygnacji i utknięcia. Psychoterapia może pomóc w zrozumieniu schematów myślowych, które utrzymują Pana w tym zablokowaniu. Pozwala przyjrzeć się trudnym emocjom, które mogą utrudniać realizację satysfakcjonującego życia. W opisie również uwzględnia Pan relacje. Czy zawsze tak było? Czy to jak Panu jest w relacjach zmieniło się w pewnym momencie Pana życia?

Brzmi to, jakbyś znalazł się w punkcie, gdzie wiele rzeczy na raz się skumulowało – rozstanie, brak pracy, utrata pasji, trudności w relacjach. To naturalne, że w takim momencie pojawia się poczucie utknięcia i nawet własne pomysły mogą wydawać się odległe.

Kilka myśli, które mogą pomóc:
1. To nie fatum – to faza, przez którą przechodzisz
To, co opisujesz, brzmi jak trudny, ale przejściowy etap. Nie znaczy to, że "tak już będzie zawsze", choć może się tak wydawać, kiedy jest się w środku tego stanu.

2. Brak zaufania – to zrozumiałe
Skoro czujesz, że ludzie bardziej chcą coś „wyciągnąć” niż pomóc, to naturalne, że się blokujesz. Może to wynikać z wcześniejszych doświadczeń albo ze zmęczenia tym, że do tej pory nie znalazłeś właściwego wsparcia. Możliwe, że warto zawęzić krąg osób, z którymi rozmawiasz o swoich pomysłach – albo spróbować znaleźć kogoś, kto faktycznie rozumie Twój sposób myślenia.

3. Praca i poczucie wartości
Brak pracy przez kilka miesięcy może wpływać na pewność siebie. Czy masz poczucie, że aplikujesz w odpowiednie miejsca? Może warto zastanowić się nad czymś nowym – inną branżą, zmianą podejścia do rekrutacji? A może ten moment to sygnał, żeby wreszcie ruszyć z własnymi pomysłami?

4. Utrata pasji – co dalej?
Jeśli masz wrażenie, że zrobiłeś w swoim hobby wszystko, to może czas na nowy obszar? Nie musi to być coś skrajnie innego – czasem rozwinięcie starej pasji w nowym kierunku może przynieść frajdę.

5. Relacje – nie zmuszaj się
Nie każda znajomość musi prowadzić do czegoś więcej. Jeśli spotkania wydają się wymuszone, może to znak, że warto trochę odpuścić i dać sobie czas. Może też problemem jest presja, jaką sam na siebie nakładasz w tych interakcjach.

6. Co możesz zrobić teraz?
Spróbuj spojrzeć na ten okres jako na moment przejściowy, a nie „nową normę”.

Może warto zacząć od małego kroku – np. zamiast szukać od razu idealnej pracy, skupić się na czymś tymczasowym, co odbuduje Twoje poczucie sprawczości?

Jeśli masz pomysły, ale nie ufasz ludziom, może warto porozmawiać z kimś, kto ma doświadczenie w prowadzeniu biznesu i może pomóc spojrzeć na to bardziej realnie?

Brzmi, jakbyś miał w sobie sporo potencjału, ale utknąłeś w miejscu, gdzie każda decyzja wydaje się blokowana przez coś w Tobie. Może to dobry moment, żeby poszukać wsparcia w rozmowie – rozważyć psychoterapię, która pomogłaby zająć się opisanymi trudnościami.