Dzień dobry, mam pytanie do osób zajmujących się prowadzeniem psychoterapii. Byłem do tej pory na
3
odpowiedzi
Dzień dobry,
mam pytanie do osób zajmujących się prowadzeniem psychoterapii. Byłem do tej pory na 3 spotkaniach z pewną terapeutką. Poinformowała mnie, że korzysta z tzw. "superwizji". Trochę poczytałem o tym w internecie i moje pytanie jest takie: czy ta "superwizja" na pewno ma jakieś znamiona naukowości (np. trafność czy obiektywizm)? Chodzi mi o to, czy to nie jest jakiś zakamuflowany szamanizm (np. terapeucie coś się wydaje). Po informacji o tych "superwizjach" zastanawiam się nad wycofaniem z terapii, stąd moje pytanie.
Dziękuję za odpowiedz.
Dziękuję za odpowiedz,
pozdrawiam
mam pytanie do osób zajmujących się prowadzeniem psychoterapii. Byłem do tej pory na 3 spotkaniach z pewną terapeutką. Poinformowała mnie, że korzysta z tzw. "superwizji". Trochę poczytałem o tym w internecie i moje pytanie jest takie: czy ta "superwizja" na pewno ma jakieś znamiona naukowości (np. trafność czy obiektywizm)? Chodzi mi o to, czy to nie jest jakiś zakamuflowany szamanizm (np. terapeucie coś się wydaje). Po informacji o tych "superwizjach" zastanawiam się nad wycofaniem z terapii, stąd moje pytanie.
Dziękuję za odpowiedz.
Dziękuję za odpowiedz,
pozdrawiam
Dzień dobry, a co według Pana ma znamiona naukowości w samej psychoterapii? Co ma znamiona naukowości w relacji partnerskiej? Co ma znamiona naukowości w miłości? Co ma znamiona naukowości w przyjaźni? Co ma znamiona naukowości w ojcostwie, macierzyństwie? Czy zatem pod groźbą kary lub osądu surowego zakazać: psychoterapii, relacji partnerskich, miłości, przyjaźni, ojcostwa, macierzyństwa..., no i oczywiście superwizji ??? Pozdrawiam. Maciej Gołąb.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Szanowny Panie, poddawanie pracy superwizji jest stałą praktyką kliniczną. Jest to standardowa forma pracy psychoterapeutycznej. To właśnie dobrze, że osoba poddaje się właśnie takiej superwizji- czyli porozmawianiu z innym psychoterapeutą (który jest psychoterapeutą w danym nurcie i po szkoleniu superwizyjnym) o trudnościach z którymi zgłasza się Pacjent- oczywiście bez wskazania danych które umożliwiłby na identyfikację pacjenta. Superwizja poszerza wgląd, za jej pomocą można sprawdzić czy psychoterapeuta odpowiednio prowadzi psychoterapię.
Superwizja jest spotkaniem psychoterapeuty z drugim psychoterapeutą który nie tylko ma o wiele więcej doświadczenia zawodowego w pracy z pacjentem ale też przeszedł odpowiednie szkolenie do tego aby sprawować nadzór nad poprawnością prowadzonych przez innych psychoterapeutów procesów. Superwizja służy temu aby psychoterapeutą mógł lepiej zrozumieć nie tylko pacjenta ale również być bardziej świadomym tego co się dzieje w relacji terapeutycznej. Każdy psychoterapeuta powinien podlegać superwizji z uwagi na dobro pacjenta. Służy to nie tylko psychoterapeucie ponieważ uczy się nowych rzeczy ale również pacjentowi. Warto wspomnieć że superwizorzy również korzystają z superwizji. Podsumowując jeżeli specjalista przyznaje że korzysta z superwizji świadczy to o jego uczciwym i rzetelnym podejściu do pacjenta.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.