Dzień dobry. Mam problem z teściową, która wywiera presję na męża, a on niestety pod jej naciskiem b
4
odpowiedzi
Dzień dobry. Mam problem z teściową, która wywiera presję na męża, a on niestety pod jej naciskiem bardzo często nie staje po mojej stronie, mówiąc "ona ma rację". Doszło już do tego, że mąż kieruje do mnie słowa "nic nie umiesz, beze mnie jesteś nikim, jesteś wredna, masz podły charakter, nie masz szacunku do mojej matki". A ja naprawdę nic nie robię... Każde święta, niedzielę wszystkie praktycznie obiady są u nas, teściowa pozostaje bierna. Jak kupiliśmy nowe mieszkanie stwierdziła, że wyprowadzimy się do niej, a ona je wynajmie za dobre pieniądze. Poza tym mój rodzice mieszkają od nas 180 km, teściowa jest na miejscu. Za każdym razem kiedy oni przyjeżdżają ona albo się wprasza, albo stwarza sytuacje, że nikt jej nie zaprosił i robib dramę, że jest jej przykro. A ja za każdym razem kiedy moi rodzice mają przyjechać boję się, że będzie jakaś wojna. Przecież ja muszę ją zawsze brać pod uwagę... nieważne, że ona częściej u nas bywa. Mój mąż jest jedynakiem, niestety. Proszę o informację, czy moim obowiązkiem jest zawsze kiedy goszczę moich rodziców, zapraszać również teściową?
Dzień dobry, z Pani opisu wynika, że potrzebujecie Panśtwo skonsultować się z terapeutą par, który pomoże Państwu poszukać źródeł konfliktu, ustalić czego Państwo potrzebujecie od siebie nawzajem co w konsekwencji może doprowadzić rozwiązania problemu i ustalenia wspólnych zasad. Pozdrawiam serdecznie, powodzenia!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam, zacznę od tego, że ma Pani prawo spędzać czas w swoim domu na własnych warunkach, według swoich potrzeb. Nie ma Pani obowiązku zapraszać zawsze teściowej kiedy odwiedzają Panią rodzice. Z tego co Pani pisze mocno są przesunięte granice z teściową, która wkracza w Waszą sferę prywatną/ małżeńską. Proszę pomyśleć o terapii podczas której mogłaby Pani przyjrzeć się obecnej sytuacji, popracować również nad swoją asertywnością - stawianiem granic, próbując zadbać również o swoje potrzeby.
Agnieszka Dobies/ certyfikowana psychoterapeutka
Agnieszka Dobies/ certyfikowana psychoterapeutka
Dzień dobry. Bardzo dziękuję za podzielenie się dylematem. Odpowiadając na Pani wpis odpowiem w skrócie, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to czy zapraszać również teściową czy nie. Bardzo ważne w tym wszystkim jest to aby podejść do tego ostrożnie, z wyczuciem i elastycznością. Powinna się Pani zastanowić jak się Pani z tym czuje i jakie ma Pani potrzeby. Bardzo ważne jest również rozmawianie otwarcie z partnerem o Pani oczekiwaniach i potrzebach, można ustalić formę spotkań wspólnie. Warto też zapytać Pani rodziców jakie mają podejście do obecności teściowej aby uwzględnić potrzeby wszystkich osób zainteresowanych. Wtedy na pewno będzie łatwiej podjąć decyzję. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego.
Dzień dobry! To, co opisujesz, wydaje się być trudną sytuacją, w której często dochodzi do konfliktu lojalności między małżonkiem a teściową. Ważne jest, aby w związku istniała otwarta komunikacja. Rozmowa z mężem na temat Twoich uczuć i potrzeb może pomóc w zrozumieniu się nawzajem. Co do zapraszania teściowej, nie ma jednoznacznego obowiązku, ale warto rozważyć, jakie konsekwencje niesie ze sobą Twoja decyzja. Zachęcam do ustalenia granic oraz wspólnego z mężem wypracowania kompromisów, które będą satysfakcjonujące dla obu stron. Jeśli sytuacja się nie poprawia, warto rozważyć terapię par, która może pomóc w zarządzaniu konfliktami.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.