Dzien dobry ale jaja, zgotowaly mi jaja, ja tu biorę do nich ugotowanych na średnio żelazo, bo niedo

Dzien dobry ale jaja, zgotowaly mi jaja, ja tu biorę do nich ugotowanych na średnio żelazo, bo niedobory mam a tu czytam, że one mi te żelazo jakoś wiążą, czytam owotransferyna wiąże mi żelazo, miedz i aluminium-no to akurat może mi wiązać, ale fe i cu?? tak dopytam dla scislosci, czy jaja wiązą też magnez albo wapń? bo zaraz się okaże, że mam niedobory kilku rzeczy, tak się składa, ze mój jadlospis zawiera az 2 posilki składajace się z 3 jaj, czyli łacznie 6 jaj, czyli mogę być odzywiony ale niedozywiony, dalej czytam awidyna-wiąze biotynę, dalej białka wiążące w żółtku: b12 i b2-taa jeszcze piękniej-to ja do kazdego posilku dorzucam dobrą b-50kompleks a tu klops-kolejne niedobory? to po co te jaja w ogole jesc, jak ich jedzenie niesie tych negatywnych konsekwencji, to co ja mam się drażetkować żelazem, miedzią wapniem i magnezem bo mi jaja wszystko utrudniaja?:)) i dalej czytam, ale tego nie rozumiem-foswityna- nośnik fe i ca-zapytam jak debil gdzie zanosi to zelazo i wapń? Proszę o jasną odpowiedź jaja utrudniaja wchłanianie czego tylko miedzi i żelaza? czy magnezu też? i czy do takiego posilku z jajami jest sens brac w ogole jakiekoleiwk suplementy, skoro wylądują w brzuchu z substancjami ktora je zwiąże i wydali, bardzo z góry dziekuję jesliktoś to przeczyta a i jeszcze odpowie:) Milego popoludnia