Czy podczas przeniesienia na sesji terapeutycznej może pacjentowi lub terapeucie "coś się wydawać" (
4
odpowiedzi
Czy podczas przeniesienia na sesji terapeutycznej może pacjentowi lub terapeucie "coś się wydawać" (mieć złudzenia słuchowe lub wzrokowe)?
Dzień dobry.
Te pytanie jest dość specyficzne, jednocześnie wyrwane z kontekstu.
Pojęcie "coś się wydawać" może być bardzo różnie rozumiane, mieć szerokie znaczenie, podobnie, jak terminy: złudzenia słuchowe, czy wzrokowe.
Zachęcam, by omówić je na sesji z terapeutą.
Te pytanie jest dość specyficzne, jednocześnie wyrwane z kontekstu.
Pojęcie "coś się wydawać" może być bardzo różnie rozumiane, mieć szerokie znaczenie, podobnie, jak terminy: złudzenia słuchowe, czy wzrokowe.
Zachęcam, by omówić je na sesji z terapeutą.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. Uważam, że to pytanie (dosyć ogólne) odnosi się do kontaktu: terapeuta - pacjent, do relacji terapeutycznej i procesu. Sukcesem w procesie psychoterapii jest przyjęcie postawy refleksyjnej, kiedy to, co uznajemy za pewne i obiektywne (tak jest bo tak to czuję i swoje wiem) zaczynamy traktować jako jedną z wersji odbioru i opisu rzeczywistości (ja to tak odbieram, ja tak to przeżywam....inni mogą widzieć, odbierać i rozumieć inaczej). I wtedy następuje jakościowa zmiana w terapii: z potencjalnego sporu o to, kto wie lepiej i kto ma rację, przechodzimy do meta-pozycji: tak JA to widzę, czuję, opisuję; inni - w tym terapeuta, mogą widzieć to i rozumieć inaczej. Czy w aktualnej sytuacji moja perspektywa pomaga mi? rozwija? czy blokuje? ogranicza? Dystans (spojrzenie z pewnej odległości na problem) to jak otworzenie okna, poszerzenie perspektywy i rozumienia, uświadomienie sobie właśnie tego, że mogę mieć złudzenia i fantazje na temat życia, zachowania innych osób, ich intencji itd. "Złudzenia i fantazje" są bardzo pomocne w psychoterapii pod warunkiem, że odczytamy ich treść i znaczenie. Zapraszam do podzielenia się "fantazjami i złudzeniami" podczas rozmowy.
Złudzenia słuchowe i wzrokowe są częste w schizofrenii. Proszę opowiedzieć o tych doznaniach psychiatrze, będzie w stanie po przeprowadzeniu wywiadu, postawić właściwą diagnozę.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Złudzenia jak najbardziej mogą występować. Ważne jest ich omawianie z terapeutą w ramach pracy nad przeniesieniem. Osoby zdrowsze są w stanie je korygować pod wpływem analizy - taki jest jej cel. Czym innym są urojenia i halucynacje wzrokowe - które nie są normatywną częścią pracy nad przeniesieniem i wymagają konsultacji psychiatrycznej. W ich definicji jest brak możliwości korekty, mimo niezaprzeczalnych dowodów na istnienie poważnych błędów spostrzegania rzeczywistości. Czasem urojenia można interpretować pod kątem tego co dzieje się w przeniesieniu - mimo to jednak, są objawami wytwórczymi, psychotycznymi a zatem praca z nimi powinna być pełna ostrożności po stronie terapeuty, szczególnie jeśli utrzymują się dłużej niż wynikałoby z samej analizy przeniesienia.
Mam nadzieję, że udało mi się rozwiać Pańskie wątpliwości. Pozdrawiam serdecznie. Kamila Dziwota
Mam nadzieję, że udało mi się rozwiać Pańskie wątpliwości. Pozdrawiam serdecznie. Kamila Dziwota
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.