Czy mógłby ktoś odnieść się do wypowiedzi pewnej Pani lekarz dentystki? "Róznicowanie jest banalnie
1
odpowiedzi
Czy mógłby ktoś odnieść się do wypowiedzi pewnej Pani lekarz dentystki?
"Róznicowanie jest banalnie proste: jesli białe/brązowe plamy na szkliwie były już w momencie wyrżnięcia zębów, to może to być fluoroza. Jeśli pojawiły się już po wyrżnięciu, a kiedyś były bardziej jednolite- są to wczesne zmiany próchnicowe, połączone z demineralizacją.
Nie wszystkimi plamkami trzeba się przejmować; te fluorozowe, białe, nieliczne i gładkie nie stanowią żadnego problemu.
Próchnicowe, oraz te po fluorozie, połączone z widocznymi zaburzeniami struktury szkliwa- trzeba leczyć. I obie postacie leczy się (oprócz codziennej super higieny) za pomocą fluoryzacji. Tak, to brzmi dziwnie, fluor na fluorozę- ale takie jest postępowanie, wynikające z genezy zmian i efektów fluoryzacji. Fluor w dużych stężeniach, aplikowany miejscowo (zewnętrznie!!! żadne tabletki!!!), zwiększa zmineralizowanie szkliwa, częściowo naprawia uszkodzenia- i te próchnicze i te wynikające z zaburzonej budowy w okresie rozwoju zęba (jak fluoroza).
Do codziennego mycia można stosować dowolną pastę, zawierającą fluor. Do fluoryzacji domowej- żel, dostępny w aptece (dentysta powie nazwę, tu chyba nie wolno pisać). Można też fluoryzować zęby w gabinecie."
Najbardziej chodzi mi o same : " Tak, to brzmi dziwnie, fluor na fluorozę ", pozdrawiam
"Róznicowanie jest banalnie proste: jesli białe/brązowe plamy na szkliwie były już w momencie wyrżnięcia zębów, to może to być fluoroza. Jeśli pojawiły się już po wyrżnięciu, a kiedyś były bardziej jednolite- są to wczesne zmiany próchnicowe, połączone z demineralizacją.
Nie wszystkimi plamkami trzeba się przejmować; te fluorozowe, białe, nieliczne i gładkie nie stanowią żadnego problemu.
Próchnicowe, oraz te po fluorozie, połączone z widocznymi zaburzeniami struktury szkliwa- trzeba leczyć. I obie postacie leczy się (oprócz codziennej super higieny) za pomocą fluoryzacji. Tak, to brzmi dziwnie, fluor na fluorozę- ale takie jest postępowanie, wynikające z genezy zmian i efektów fluoryzacji. Fluor w dużych stężeniach, aplikowany miejscowo (zewnętrznie!!! żadne tabletki!!!), zwiększa zmineralizowanie szkliwa, częściowo naprawia uszkodzenia- i te próchnicze i te wynikające z zaburzonej budowy w okresie rozwoju zęba (jak fluoroza).
Do codziennego mycia można stosować dowolną pastę, zawierającą fluor. Do fluoryzacji domowej- żel, dostępny w aptece (dentysta powie nazwę, tu chyba nie wolno pisać). Można też fluoryzować zęby w gabinecie."
Najbardziej chodzi mi o same : " Tak, to brzmi dziwnie, fluor na fluorozę ", pozdrawiam
Tak, to brzmi dziwnie, ale to prawda. Takie jest leczenie. Flouroza jest typem demineralizacji zęba, która wytworzyła się w czasie, kiedy ząb się formował i wtedy było za dużo fluoru. Po wyrżnięciu zęba mniej ważne jest w jakim mechanizmie powstała demineralizacja. Demineralizację można leczyć fluorem. Na "dorosły" ząb fluor działa inaczej niż na ząb formujący się stąd pozytywne jego działanie - remineralizowanie tkanki zęba. Używać fluoru należy tak jak napisała pani dr - bezpośrednio na ząb. Nie połykać!
Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam
Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.