Byłam poniżana w gabinecie stomatologicznym. Mam 29lat. Nie radzę sobie teraz. Lekarze są okrutni. G
4
odpowiedzi
Byłam poniżana w gabinecie stomatologicznym. Mam 29lat. Nie radzę sobie teraz. Lekarze są okrutni. Gdy coś potrzebowali, to byli mili, ale w większość dni byli humorzasci. Potrafili przez cały dzień mówić oschłym tonem, kazać czegoś szukać do skutku, gdy wiedzieli, że ktoś coś wyrzucił... Gdy okazało się, że córka młoda dentystka wyrzuciła wiertła, to śmiali się po tygodniu, że wiedzieli, że to ona. A ja z koleżanką byłam tyrana. Zero info, kiedy skończę pracę i fochy, gdy po 2 godzinach przedłużania wizyty chciałam wyjść do domu. Gdy rozchorowałam się, nie pozwalali mi wyjść z gabinetu i asystowałam z gorączką siedząc w czapce i kurtce.Żadnych przerw, pospieszanie 9 h. Gdy chciałam się napić musiałam prosić się o wejście do socjalnego, gdzie lekarz sobie jadł ciastka. Czyszczenie ubikacji i mycie podłóg chociaż to nie moje obowiązki. Na początku było ok ale potem oszustwa na pieniądze, plotki i efekt gotowanej zaby. Żałuję i nie radzę sobie że tam pracowalam
Doświadczenie poniżania, braku szacunku, braku jasnych zasad i naruszania podstawowych potrzeb może być ogromnie obciążające i mieć długotrwały wpływ na samopoczucie. Praca w warunkach, gdzie szefostwo lub współpracownicy traktują Panią niesprawiedliwie i wykorzystują, może prowadzić do obniżonego poczucia własnej wartości i trudności w poradzeniu sobie z przeszłymi wydarzeniami, nawet po odejściu z takiego środowiska.
W takiej sytuacji warto rozważyć konsultację z psychologiem lub psychoterapeutą, który pomoże przepracować negatywne doświadczenia i emocje z nimi związane. Specjalista może pomóc w zrozumieniu, dlaczego te wspomnienia wciąż wpływają na Pani samopoczucie, oraz wesprzeć w odzyskaniu pewności siebie i poczucia sprawczości. Rozmowa z bliskimi lub zaufaną osobą może również przynieść ulgę – czasem podzielenie się trudnymi przeżyciami pozwala spojrzeć na nie z innej perspektywy i poczuć wsparcie.
Dodatkowo, próba skupienia się na tym, co jest teraz i jakie wnioski można wyciągnąć na przyszłość, może być pomocna. Pani doświadczenie, choć bolesne, może stać się impulsem do większej asertywności w przyszłości. Stawianie jasnych granic i świadomość własnych praw w miejscu pracy mogą uchronić przed podobnymi sytuacjami. Dbając o własne potrzeby i korzystając z pomocy specjalisty, może Pani stopniowo uwolnić się od ciężaru tych wspomnień i odzyskać spokój oraz wiarę we własne możliwości.
W takiej sytuacji warto rozważyć konsultację z psychologiem lub psychoterapeutą, który pomoże przepracować negatywne doświadczenia i emocje z nimi związane. Specjalista może pomóc w zrozumieniu, dlaczego te wspomnienia wciąż wpływają na Pani samopoczucie, oraz wesprzeć w odzyskaniu pewności siebie i poczucia sprawczości. Rozmowa z bliskimi lub zaufaną osobą może również przynieść ulgę – czasem podzielenie się trudnymi przeżyciami pozwala spojrzeć na nie z innej perspektywy i poczuć wsparcie.
Dodatkowo, próba skupienia się na tym, co jest teraz i jakie wnioski można wyciągnąć na przyszłość, może być pomocna. Pani doświadczenie, choć bolesne, może stać się impulsem do większej asertywności w przyszłości. Stawianie jasnych granic i świadomość własnych praw w miejscu pracy mogą uchronić przed podobnymi sytuacjami. Dbając o własne potrzeby i korzystając z pomocy specjalisty, może Pani stopniowo uwolnić się od ciężaru tych wspomnień i odzyskać spokój oraz wiarę we własne możliwości.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Z tego co opisujesz to doświadczyłaś trudnych i poniżających sytuacji w miejscu pracy, które mogą wpływać na twoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Bardzo ważne, abyś dała sobie prawo do odczuwania emocji, ponieważ emocje są odpowiedzią na to, co cię spotkało. Ważne, abyś nie została z tym sama. Jeśli masz wokół siebie bliskie osoby to porozmawiaj z nimi o tym. Zachęcam cię także do wizyty u psychologa, abyś mogła o tym szerzej porozmawiać, ponieważ takie doświadczenia mogą prowadzić do wypalenia zawodowego, czy innych trudności.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia,
Joanna Szlasa-Więczaszek
Z tego co opisujesz to doświadczyłaś trudnych i poniżających sytuacji w miejscu pracy, które mogą wpływać na twoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Bardzo ważne, abyś dała sobie prawo do odczuwania emocji, ponieważ emocje są odpowiedzią na to, co cię spotkało. Ważne, abyś nie została z tym sama. Jeśli masz wokół siebie bliskie osoby to porozmawiaj z nimi o tym. Zachęcam cię także do wizyty u psychologa, abyś mogła o tym szerzej porozmawiać, ponieważ takie doświadczenia mogą prowadzić do wypalenia zawodowego, czy innych trudności.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia,
Joanna Szlasa-Więczaszek
Szanowna Pani, czytam jak trudne jest poradzenie sobie z sytuacjami poniżania w pracy, które Pani opisała. Bardzo mi przykro z powodu tego, co Panią spotkało. Myślę, że po takich doświadczeniach może być trudno zaufać nowym pracodawcom czy współpracownikom. Warto jednak, żeby pamiętała Pani, że nie wszyscy ludzie są tacy sami. Proszę rozważyć konsultacje u psychologa lub psychoterapeuty, który wesprze Panią w przejściu przez ten trudny czas.
Pozdrawiam serdecznie,
Marta Piotrowska
Pozdrawiam serdecznie,
Marta Piotrowska
Dzień dobry,
To, co Pani opisuje, brzmi jak bardzo trudne i obciążające doświadczenie. Nikt nie zasługuje na takie traktowanie w miejscu pracy — to naturalne, że po takiej sytuacji trudno dojść do równowagi i pojawia się żal czy bezsilność. Warto dać sobie przestrzeń na odreagowanie i odbudowanie poczucia własnej wartości. Jeśli chciałaby Pani porozmawiać o tym i lepiej poradzić sobie z emocjami po tym doświadczeniu, zapraszam na konsultację.
Pozdrawiam serdecznie, Klaudia Piotrowska-Żurek
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.