Pytania pacjentów (387)
Lecze sie psychiatrycznie od kilku lat depresja stany lekowe fobie spoleczne brak snu ostatnio doszlo cos takiego ze sie trzese a zwlaszcza glowa w sytuacjach takich jak wizyta gdzies ,nowi ludzie nieraz to na. wlasne zyczenie wkrecam sobie jakis film np zwolnienie z pracy i na sama mysl glowa trzesie mi sie strasznie jest to dla mnie krepujace co to moze byc ? Parkinson ?
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Z opisu wygląda to na objaw psychogenny. Nie wyklucza to jednak całkowicie podłoża neurologicznego - Parkinson i inne. Może się to pojawić również jako skutek uboczny niektórych leków. Bez zbadania Pani(a) nie jestem w stanie dokładniej powiedzieć.
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Proszę przedyskutować opisywane objawy z lekarzem prowadzącym - psychiatrą. Objawy takie mogą mieć różne przyczyny: mogą pojawić się w przebiegu depresji, różnych chorób somatycznych (wymagałoby to diagnostyki... Więcej
Leczę się na depresję i nerwicę lękową. Od około dwóch tygodni przyjmuję arypiprazol, ćwierć tabletki, który miał mnie zaktywizować. Szybko zauważyłam poprawę samopoczucia i większą chęć do działania. Niestety równie szybko pojawiła się bezsenność. Najpierw to były jednorazowe przebudzenia, od kilku nocy jednak zasypiam na około dwie godziny, po czym budzę się i nie mogę spać do rana. Staje się to nie do zniesienia. Czy mogę odstawić arypiprazol?
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Proszę przed ew. odstawieniem (zmianą dawkowania) leku skontaktować się z swoim lekarzem psychiatrą i uzgodnić dalszą strategię leczenia. PS: jeśli aripiprazol bierze Pani wieczorem to czasami pomaga zmiana pory dnia - południe, ranek.
Witam. Jak długo można brać antydepresanty? Od 8 lat zażywam paroksetynę (Rexetin). Miałem kilka prób odstawienia. Jednak nawet rekordowo długa i bardzo stopniowa redukcja dawek - trwająca prawie rok - kończyła się niepowodzeniem. Powracały lęki, wstręt do życia itd. Po powrocie do dawki 20 mg (1 tabletka dziennie) koszmar się kończył. Wygląda na to, że resztę życia spędzę na farmakologicznym dopingu.
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Można długo. Jeśli objawy wracają po odstawieniu leków warto uzupełnić leczenie przez psychoterapię.
Witam, mam 20 lat i od wczoraj biorę leki psychotropowe, bioxetin i pramolan. Oczywiście było to uzgodnione z psychiatrą po jednej wizycie. Mój problem to według mojego psychologa zaburzenia obsesyjno- kompulsywne. Miewam natrętne myśli, coś sobie wmawiam, miewam stany depresyjne. Jednak okropnie się boję, że te leki mi zaszkodzą, że nie są konieczne, że to może po prostu moja osobowość, która nie wymaga leczenia. Boję się silnego wpływu tych leków i że nie są bezpieczne, szczególnie w tak młodym wieku. Poza tym po wzięciu pramolanu czułam taki niepokój, że nie mogłam spać, bo bałam się mieć wyłączone światło. Nigdy wcześniej takich lęków nie miałam. Jeszcze wrażenie zapadania się w tunel przy zasypianiu. Bardzo się boję, że robię sobie krzywdę. Czy powinnam kontynuować leczenie i czy jest zasadne?
Pozdrawiam
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Jeśli to "zespół natręctw" ( bez zbadania Pani nie jestem w stanie postawić diagnozy) to leki są jak najbardziej wskazane. W tym schorzeniu często konieczne jest długotrwałe zażywanie leków w dawkach wyższych niż np: w leczeniu depresji. Leki typu Bioxetinu (najpewniej ten miał być podstawowy) są bezpieczne, rzadko dają skutki uboczne i to najczęściej przejściowo. Spokojnie można je zażywać długotrwale. Zadziałają po ok 2-3 tyg ( w natręctwach może to być po jeszcze dłuższym czasie), są skuteczne, nie uzależniają, niektóre z nich stosujemy nawet u dzieci.
Jakie są naturalne (bez użycia środków nasennych) metody leczenia bezsenności?
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Ogólnie zadbanie o tzw.higienę snu. W tym miejscu nie da się tego opisać.
Bezsenność to jednak najczęściej objaw jakiegoś innego zaburzenia lub nawet choroby psychicznej. Czasami występuje też w chorobach somatycznych (np: choroby tarczycy). Jeśli się przewleka i powoduje problemy z codziennym funkcjonowaniem to warto skonsultować swój stan z lekarzem psychiatrą
mam lekka depresje, zażywam Coaxil (12,5 mg) 3 razy dziennie. Mój lekarz chyba zapomniał napisać jak mam ostawiać ten lek. Wyszło na to, że cały czas mam brać 3 tabletki dziennie i odstawić jak wyłykam 3 opakowania. Dodam, że wcześniej brałam efektin 75 i tenże Efektin został zmieniony na Coaxil 12,5x3 w celu zakonczenia leczenia. Moje pytanie brzmi, czy powinnam wyłykać Coaxil do końca po 3 razy dziennie, czy jakoś go jednak bardziej stopniowo odstawiać?
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Depresję leczymy przynajmniej przez 6 m od momentu uzyskania poprawy. Leki odstawiamy stopniowo zmniejszając dawkę. PS:o szczegóły najlepiej będzie zapytać lekarza prowadzącego.
Cierpię na nerwicę lękową z napadami paniki. Przyjmuję Zomiren 1mg, Propranolol 45mg, Mirtagen 30mg, Depralin 10mg oraz na sen Sanval 10mg. Czy według państwa jest to skuteczna terapia tego zaburzenia?
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Trochę tego dużo, ale jeśli leki były zlecone przez lekarza psychiatrę to najpewniej z jakiegoś powodu. Czasami trzeba zastosować kilka leków aby uzyskać poprawę.Nie znam Pani(a) historii leczenia i bez tego nie jestem w stanie dokładnie wypowiadać się w tym temacie. Na pewno Sanval i Zomiren nie są lekami na dłuższy czas. Obydwa uzależniają. Poza lekami w "nerwicach" bardzo ważne jest leczenie psychoterapeutyczne.
Witam
Mam taki problem.
W ciagu kilku chwil moje nastawienie do otoczenia zmienia sie o 180 stopni.
Chwilami mam w sobie wiele agresji i czuje jakby caly swiat byl nastawiony przeciwko mnie.Jestem bardzo podejrzliwa i nikomu nie ufam. Czuje sie obserwowana.Pewnymi chwilami nie czuje sie poprostu soba i staram sie zachowywac normalnie,boje sie ,ze tak juz bedzie zawsze.
Nie umiem okazywac uczuc ani emocji.Na wielu rzeczach przestalo mi zalezec a w glowie mam wiele mysli jedna za druga ktorych nie umiem zatrzymac.
Chce nadmienic,ze w sytuacjach stresowych jestem lekliwa i przestraszona.Czesto staram sie przewidywac co inni mysla.
Ostatnio miewalam takze stany depresyjne ale juz z nimi jest lepiej.
Obawiam sie,ze dzieje sie ze mna cos gorszego.
Czy moze mi ktos pomoc w uzyskaniu jakiejkolwiek informacji na temat stanu mojego zdrowia co sie ze mna moze dziac?
Chcialabym czuc sie normalnie i prosze o pomoc.
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Opisywane przez Panią objawy mogą wskazywać na zaburzenia osobowości. Mogą też występować w innych zburzeniach i chorobach psychicznych z psychozami typu schizofrenicznego włącznie. Bez odpowiedniej diagnostyki ( badanie psychiatryczne, badania dodatkowe- laboratoryjne, ew. badania psychologiczne) nie da się więcej powiedzieć. Tak czy inaczej objawy dezorganizują Pani życie i trzeba coś z nimi zrobić. Niezależnie od rozpoznania obecnie takie stany potrafimy skutecznie leczyć. Proszę skorzystać z pomocy specjalisty psychiatry.
witam, moj mąż (35 l) od jakiegos czasu ma problem, od zawsze byl zazdrosny ale teraz jak sam stwierdzil miewa urojenia bardzo realne, że znajomi mowia mu o moich zdradach. czasem kiedy wypije alkohol robi mi sceny zazdrosci na ich podstawie. jestesmy malzenstwem od 5 lat. przed slubem spotykalam sie ze swoim bylym chlopakiem, wyjasnilam mu ze nie doszlo do zdrady. wtedy to zaakceptowal natomiast teraz ciagle go to dreczy mimo ze twierdzi ze mi wierzy to co jakis czas wraca to i burzy wszystko jak huragan. nie jest sobą i często nie pamięta co do mnie mówi. zachowuje się jak obcy człowiek. w jego rodzinie jest przypadek schizofreni. ostatnio poprosił abym umówila go do lekarza bo nie może spac po nocach ciągle myśli że nie powiedziałam mu prawdy. ostatnio nawet wymyślił sobie jakiś romans z malo znanym mi mężczyzna.
czy powinnam szukac pomocy u psychiatry czy moze psycholog mu pomoze? czy takie urojenia leczy terapia? boje sie o jego zdrowie psychiczne. dziekuje za odpowiedz
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Raczej lekarz psychiatra. Opisywane objawy mogą świadczyć o chorobie psychicznej typu zespołu urojeniowego. Wymaga to oczywiście jeszcze diagnostyki, ale jeśli rozpoznanie się potwierdzi to konieczne będzie leczenie głównie farmakologiczne, na drugim miejscu psychoterapeutyczne. Na początek mąż bezwzględnie powinien odstawić alkohol. Może być to nawet przyczyna zaobserwowanych objawów.
Od dwóch lat liczę się na nerwicę lękową jednak od dwóch miesięcy doszły zawroty głowy .Wydaje mi się ze to nastąpiło po zmianie leku z seronilu na fewarin jednak lekarz aby wykluczyć inne możliwości zostawił leki i zostałam tylko na pregabalinie 1 tabletka na noc.Zrobiłam badania tomograf tarczyca wszystko dobrze jednak w tym czasie objawy się zasilił każde wyjście z domu to dla mnie trauma ziemia usuwa mi się spod nóg czy to jest wynik nerwicy ?który rozwija się ze zdwojoną siłą co mam robić?
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Kontynuować leczenie. Zawroty głowy mogą mieć różne przyczyny : neurologiczne, psychiatryczne (nim. mogą pojawiać się w przebiegu zab. nerwicowych), polekowe itd. Jeśli wykluczono przyczynę somatyczną należy skupić się na leczeniu psychiatrycznym. Być może potrzebna jest zmiana/korekta leczenia farmakologicznego. Jeśli to nerwica to czy było próbowane leczenie psychoterapią?
Nie wiem co się ze mną dzieje, ale dziwnie się czuję od jakiegoś czasu. Nie mogę w nocy spać, budzę się zawsze gdyż śnią mi się koszmary /codziennie/, które nie mogę przerwać. Jestem zmęczona, nic mnie nie cieszy, budzę się to już chce mi się płakać. Nie chce mi się wychodzić z domu, odbierać telefonów, spotykać ze znajomymi, nic nie planuję, po prostu jestem bo muszę. Wydaje mi się, że co bym nie zrobiła to z góry zakończy się to porażką, gdyż zapewne ktoś rzucił klątwę na nie i rodzinę. W pracy staram się zachowywać normalnie, choć coraz trudniej ukryć mi smutek i beznadziejność .
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Objawy mogą świadczyć o zaburzeniach depresyjnych lub urojeniowo - depresyjnych. Proponuje wizytę u lekarza psychiatry. Pani stan trzeba odpowiednio zdiagnozować i najpewniej leczyć. Obecnie medycyna dysponuje skutecznymi metodami (leki, psychoterapia itd) aby skutecznie leczyć takie stany.
Czy seronil po 3 tygodniach stosowania moze powodowac straszliwa senność i zmeczenie czy to cos innego. Na poczatku 3 tygodnie byl przypływ energii.
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Teoretycznie może, ale przyczyna takiego samopoczucia może być też inna. Proszę skonsultować opisywane objawy z lekarzem prowadzącym - psychiatrą.
Stany lękowe u młodej osoby to jest temat do rozwiązania przez lekarza psychiatrę czy może bardziej psychologa, Na takie stany należy reagować przy zauważonych objawach czy może kilka dni obserwować zachowanie osoby z problemami?
Z góry dziękuję za odpowiedź
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Pytanie co jest przyczyną "stanów lekowych". Objaw lęku może występować w prawie każdym zaburzeniu lub chorobie psychicznej, ale towarzyszą też wielu schorzeniom somatycznym. Potrzebna jest diagnostyka. Najlepiej będzie zacząć od lekarza psychiatry. Jeśli będzie trzeba lekarz skieruje do psychologa lub/i innych specjalistów.
Mam pytanie od lat stwierdzono u mnie zaburzenia depresyjne i lękowe przez lekarzy,ale do tej pory nie miałam pomocy byłam nawet
w centrum leczenia tam było mało kontaktu z lekarzami w tym i rozmów prosze o pomoc jak sobie pomóc?
Mam brak też motywacji przez to mam ochotę zrobić sobie krzywdę bo nie otrzymuję pomocy i wsparcia nawet od bliskich.G.Z.
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Nie da się odpowiedzieć na to pytanie bez zbadania Pani. Zaburzenia "depresyjne i lekowe" to bardzo ogólne pojęcie, które może oznaczać różne zaburzenia i choroby psychiczne. Potrzebna jest konkretna diagnostyka - po tym dopiero odpowiednie leczenie.
Mój mąż choruje na Alzheimera i w nocy nie daje spać nikomu,ciągle chodzi i pije wodę jestem już wykończona. Może ktoś mi pomoże
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Proszę skorzystać z pomocy lekarza psychiatry. PS: jeśli mąż podsypia w dzień należy mu na to nie pozwolić wszelakimi możliwymi sposobami. W większości przypadków to pomaga. Jeśli (po kilku dniach) nie zadziała to potrzebne będą leki.
Mam jakieś stany lękowe od tygodnia nie chodzę do pracy nie wychodzę z domu boję się wszystkiego każdego szmeru każdego puku boję się otworzyć drzwi. Boję się ze mnie wyrzuca z pracy bo nie byłem u lekarza bo nawet tam boję się iść. Nie mam zwolnienia A jak mnie wyrzuca to boję się ze to jeszcze bardziej się pogłębi boję się ludzi.Proszę o pomoc.
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Proszę zgłosić się do lekarza psychiatry. Stany lękowe można skutecznie leczyć. Oczywiści po odpowiedniej diagnostyce -trzeba odkryć co jest ich przyczyną ?. Jeśli nie da Pan rady iść do lekarza proszę poprosić jakiegoś ( psychiatrę w pana rejonie) o wizytę domową.
Otóż na początku napiszę o zdarzeniu od którego wszystko się zdarzyło.Z powodu Ojca który rażąco zaniedbywał swoje obowiązki(nie płacił alimentów,nie zajmował się mną) musieliśmy z bratem i matką aby zaspokoić podstawowe potrzeby egzystencjalne chodzi po śmietnikach niestety.W tym problem że moi koledzy się o tym dowiedzieli.Pokłóciłem się z jednym nim, w odwecie przyszedł do mojego domu chciał mnie pobić zostałem uderzony 2,3 razy czymś co przypominało rurkę itp.Myślę że ta sprawa by się rozeszła po kościach.Miałem wtedy 17 lat to było kilka lat temu.Ale po tym incydencie już byłem przestraszony tym że oni wiedzą że chodziłem po śmietnikach ,tak się poniżałem ,ponieważ Ojciec nie płacił alimentów.Od tej chwili nie chciałem ponownego kontaktu z dawnym środowiskiem.Na pierwszym miejscu było to co oni sobie oni pomyślą,jak będę już pogardzę z ich strony ,śmiech brak akceptacji odrzucenie. Przestałem wychodzić z domu.A gdy już wychodziłem to czułem dużą niechęć ,niepokój,rozglądałem się w około.Mimo że od tego zdarzenia minęło kilka te emocję i odczucia są takie same.Są jakby w "wryte" w moją świadomość na stałe rzutują na mój światopogląd.Mimo że ja wiem że ja nie robiłem tego że swojej winy , a teraz ja "dawnych znajomych" mogę w ogóle nie spotkać na ulicy to nadal nie wychodzę dalej w miasto ,tylko trzymam się "okolicy" To wszystko jest w mojej głowie żywe mój mózg nie może tego chyba "strawić " czy przetrawić" ciągle jestem w stanie napięcia, nie mogę przestać tym żyć.
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Proszę skorzystać z pomocy lekarza psychiatry. Najpewniej potrzebne będzie leczenie psychoterapeutyczne i być może farmakoterapia. Tak czy inaczej taki stan można leczyć. Lekarz psychiatra pokieruje Pana gdzie trzeba.
Chciałabym wiedzieć co robić gdy bez przyczyny robi mi się źle i nagle robi mi się smutno i zaczynam płakać, potrafię się śmiać, i nagle zmiana nastroju.
Czasami jest wszystko dobrze przez kilka dni czy tygodni, i to uczucie wraca, uczucie pistki bólu bezradności, nie umiem sobie poradzić
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Nie da się odpowiedzieć na to pytanie bez diagnostyki Pani stanu. Potrzebna jest wizyta u lekarza -> badanie, ew.badania dodatkowe. Bez tego nie wiemy co jest przyczyną i jak to leczyć.
Mój partner (43 lata) od dłuższego czasu prawie ze mną nie rozmawia, przepadła intymność, nie ma siły na nic, cały czas powtarza,ze ma wszystkiego dość, ze sobie nie radzi z córką, ze na niczym mu nie zależy, a najlepiej byłoby jakby zniknął. Atmosfera w domu jest nie do zniesienia. Wczoraj znów źle się czuł, zniknął bez słowa na 3 godziny, zostawił auto, telefon...pół nocy szukałam go z płaczem, spodziewając się najgorszego! Nie wiem już co mam robić- to pewnie depresja, ale on tego nie dostrzega i nie da sobie pomóc! Namówiłam go, przy okazji wizyt u neurologa, na opowiedzenie o swoim samopoczuciu, w związku z czym kilka razy Pani doktor przepisywała mu antydepresanty, które zaczynał brać i odstawiał, mówiąc ze nic nie pomagają! Ja tez przeżyłam depresję i wiem, ze one nie działają po jednym dniu, i tez nie od razu lekarz trafi z odpowiednim lekiem. Oboje jesteśmy po przejściach, ale byliśmy najszczęśliwsza parą na świecie jak się odnaleźliśmy. Najgorsze jest to, ze on nie pozwala sobie pomóc i wszędzie widzi wrogów!! Co mam robić, proszę o pomoc, jak namówić go na wizytę, jak dotrzeć do Niego!??...mamy trójkę dzieci i kocham go nad życie!
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Opisane objawy nie koniecznie muszą świadczyć o depresji jako chorobie. "Widzenie wszędzie wrogów" może być objawem innego zaburzenia - być może psychotycznego (chorobowego). W takim przypadku leki przeciwdepresyjne nie pomogą. Najlepiej będzie jak partner zgłosi się do lekarza psychiatry. Potrzebna jest odpowiednia diagnostyka jego stanu. Proszę o tym z nim porozmawiać. Jeśli kategorycznie odmówi zostaje jeszcze możliwość wizyty lekarskiej domowej. Jeśli przyczyną stanu partnera jest psychoza to dla jego dobra istnieją możliwości prawne zobligowania go do leczenia.