Pytania pacjentów (4)
Witam Państwa
(ciężkie i poważne pytanie)
czy jeśli osoba jest w ciężkiej depresji i czasem mówi lub ma takie dominująco nasuwające się okresowo przekonanie (od lat), że jej marzeniem lub (niewiem) spełnieniem byłoby gdyby znikła (rozpłyneła się w nicości i nie była nigdzie (ani w Niebie, piekle, itd.) ponieważ jest "zła", "na to zasługuje" (wina, poczucie winy), a jednocześnie przeciwne, że jest ponieważ ma tych, na których jej zależy i trzyma ją "instynkt" przetrwania oraz strachh przed bólem i piekłem (czyli wszystko ma tendencje ambiwalentne, poczucue zawieszenia) to jak to interpretować z punktu widzenia psychoterapeutycznego?
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Dzień dobry. Zapraszam na sesje. Razem możemy przyjrzeć się co stoi za tymi stanami. Pozdrawiam
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
ODPOWIEDŹ LEKARZA: