lek. dent. Przemysław Fiedorczuk

Świetny dentysta. Usuwanie zęba bezbolesne i bezproblemowe, mimo, że ząb rósł poziomo i był ciężki do usunięcia. Prawdziwy specjalista, polecam każdemu!

Świetny dentysta. Leczenie delikatne, sprawne, bezbolesne. Przy okazji sympatyczna atmosfera. Polecam każdemu z czystym sumieniem.

Bardzo dobry chirurg stomatolog. Przy panu Przemku mój strach zmalał do minimum. Zabiegi wykonane z dbałością i profesjonalnie. Polecam lekarz ktoremu można zaufać.

Pana Fiedorczuka polecił mi znajomy. Miałem wizytę kilka miesięcy temu - leczenie kanałowe. Pan Przemysław wykonał wszystko bardzo sprawnie i solidnie, bez żadnych komplikacji. Od tamtej pory wszystko jest ok! Rzetelny stomatolog, mogę szczerze polecić!

Byłem u Pana Przemka rok temu ząb wyleczony, szybko i sprawnie bez żadnych powikłań.
Profesjonalny stomatolog, polecam.

Do Pana Fiedorczuka trafiłam z polecenia mojej stomatolog, gdyż Pan Fiedorczuk przyjmował w jej prywatnym gabinecie. Leczenie kanałowe pod mikroskopem. Na początku wizyty usłyszałam pytanie co robimy? i miałam do wyboru odpowiedzi : leczenie kanałowe, recesja, wyrwanie. Ząb z zakrzywionym korzeniem, z tego co usłyszałam trudny do leczenia. Dostawałam same pytania co ja bym zrobiła z tym zębem. Stomatologiem nie jestem, więc skąd miałam wiedzieć?. Pan Fiedorczuk zaproponował, że może spróbować wyleczyć ten ząb. Po pierwszej wizycie był bardzo zadowolony. (350zł) Po drugiej wizycie również był zadowolony, mówił, że nie spodziewał się, że tak dobrze pójdzie. (350zł) Przed 3 wizytą zrobił mi się ropień. 3 wizyta ząb został otworzony i Pan Fiedorczk powiedział, ze niestety zobaczył coś czego wcześniej nie widział i dał mi znów do wyboru to co na pierwszej wizycie czyli : możemy spróbować leczyć, recesja lub wyrwanie. (150zł) Musiałam skonsultować to z ortodontą.Po konsultacji z ortodontą postanowiłyśmy zostawić ząb. Za takie"zobaczyłem coś czego wcześniej nie widziałem" zapłaciłam 850zł. Ząb jest do wyrwania. Dopiero niedawno zrobiłam zdjęcie pantomografie i okazało się, że w zębie jest połamane narzędzie, korzenie są tak zmasakrowane, z dziurami, że nic się zrobić nie da tylko wyrwać i to nie będzie łatwe, bo będzie się kruszył. Pan Fiedorczuk o niczym mnie nie poinformował, wręcz zaproponował, że możemy spróbować dalej ząb leczyć. Mimo to, że zrobił w trakcie leczenia kilka zdjęć rtg nic nie powiedział o połamanym narzędziu i zmasakrowanym korzeniu. Straciłam 850zł i jestem narażona na dodatkowe koszta. Niestety nie polecam tego stomatologa.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz