Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. M. Kopernika w Łodzi

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. M. Kopernika w Łodzi

Przejmij kontrolę nad tą placówką

Zobacz inne placówki

Kogo szukasz?

surgeon Chirurg paediatrician Pediatra neurologist Neurolog urologist Urolog cardiologist Kardiolog orthopaedist Ortopeda gynecologist Ginekolog psychiatrist Psychiatra otolaryngologist Laryngolog physiotherapist Fizjoterapeuta
Szukaj innej specjalizacji

Usługi

Specjaliści

Adres

Powiększ mapę
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. M. Kopernika w Łodzi
Pabianicka 62, 93-513 Łódź
Ubezpieczenia
  • NFZ

Opinie o specjalistach (118)

118 opinii

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

    K

    Trafiłyśmy z niespełna półroczną córką do szpitala z (jak się później okazało) napadami padaczkowymi. Podczas badania nie pozwolono mi dojść do słowa, pani odpowiadała samodzielnie na każde pytanie, kilkukrotnie zarzucając błędy pielęgnacyjne i problemy w ciazy, ktorych nie było. Widząc napad padaczkowy powiedziała "o, to odruch moro", natomiast w dokumentach zostało wpisane "odruch moro wykluczony". Kiedy zapytałam, czy może to być padaczka powiedziała, że córka jest zupełnie zdrowa, tylko przy drugim dziecku mam poprawić to, co złe zrobiłam przy tym (zarzuty dotyczyły tego, że dziecko podczas wizyty zostało obudzone i płakało, a pani stwierdziła, że za mało mówi oraz że źle się obraca, kiedy nim dosłownie rzucala po łóżku). Rozumiem, że nie zawsze na wizycie można postawić diagnozę, jednak w przypadku córki napady padaczkowe były bardzo charakterystyczne i zostały zdiagnozowane przez innego lekarza od razu. Brak szukania opinii u innego lekarza mógł być dla nas tragiczny w skutkach!

     • dr n. med. Iwona Chmielewska • Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

    K

    Trafiłam do tej pani doktor z córką kilka miesięcy przed 2 urodzinami. Przyszłyśmy z podejrzeniem padaczki, która została wykluczona, ale podczas wypisywania karty, córka odezwała się do mnie. Powiedziała "dzici idą do dmu", ja zrozumiałam bez problemu. Pani doktor nagle oderwała się od pisania i padło "nie podoba mi się, jak ona gada. Dwulatki powinny mówić już wyraźnie pełnymi zdaniami". Dostałyśmy zalecenie, by wrócić na wizytę po skończeniu dwóch lat. Dla mnie to wyglądało, jak sztuczne organizowanie pacjentów i wizyt. Córka na tle rówieśników już wtedy wypadała z mową bardzo dobrze, co potwierdzała również pani dr pediatra oraz panie w żłobku.
    Dodam też, że cała wizyta u dr Chmielewskiej była nieprzyjemna, trudno było się wypowiedzieć, padło bardzo mało pytań do mnie i zdawkowe odpowiedzi, a stosunek do dzieci, jaki ma ta lekarka, zdecydowanie zniechęca do dalszych wizyt.

     • dr n. med. Iwona Chmielewska • Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

    A

    Lekarza nie interesuje że czekałam rok na wizytę. Na badanie nie dał skierowania, a jego nie interesuje że jestem z grupy ryzyka raka, z guzkiem w płucach.

     • Józef Howaniec • Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

    J

    Omijać szerokim łukiem.... Byłam z córką zero podejścia do dziecka lekarka nawet na dziecko nie spojrzała ,spojrzała na wyniki i kazała przyjść za 3 miesiące i po wizycie...strata czasu i zero perspektywy na to żeby dziecko wyleczyć z kolei inna pani doktor zobaczywszy wyniki kazała na cito dziecko do szpitala położyć i zrobić badania podkreślam na Cito! O czym to świadczy pani doktor i drodzy pacjenci??? Totalny brak profesjonalizmu.

     • Grażyna Barbara Abramczyk • Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

    P

    Dramat! Pan ordynator to człowiek który nie ma w sobie za grosz empatii czy kultury osobistej. Nie szanuje personelu medycznego jak i pacjentów. Krzyczy, robi awantury i sieje strach we wszystkich wokół. Ordynator nie pozwala bliskim zajmować się pacjentami tylko wygania ich i robi awantury. Swoich podwładnych traktuje jak mróweczki którymi może pomiatać.

     • dr hab. n. med. Grzegorz Piotrowski • Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

    W

    Nie polecam. Lekceważący stosunek do pacjenta, brak chęci szczegółowej diagnozy.

     • dr hab. n. med. Jacek Treliński • Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

    O

    Wyższa swoje fakultety ponad dobro i potrzeby pacjenta. Niemiły i opryskliwy.

     • Adam Hołub • Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

    K

    Podejście lekarza do pacjenta na nfz jest tragiczne nie obejrzał nogi po urazie nie skierował na dalszą diagnostykę !!! zaprzecza swoim kolegą ze szpitala gdzie w papierach jest napisane wyraźnie ... Nie polecam

     • lek. Zbigniew Kokoszka • Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

    M

    Złamałem 3 kości śródstopia, zgłosiłem się na SOR i po 5 godzinach włożono mi stopę w gips. Miałem się zgłosić po 2 tygodni na wizytę kontrolną i lekarzem do którego mnie zapisano był Pan Zbigniew. Wizyta była błyskawiczna, spojrzał na zdjęcie rentgenowskie z przed 2 tygodni i stwierdził że nie mam złamanej nogi. Zalecił żebym dużo chodził i pływał. Nawet nie spojrzał na stopę po zdjęciu gipsu, zostałem wysłany do domu i miałem się pojawić za 2 tygodnie. W domu gdy przyjrzałem się stopa cały czas była sina, opuchnięta a na podbiciu stopy był ogromny siniak. Nie byłem wstanie stać a o chodzeniu nie było mowy, szybko umówiłem prywatną wizytę i zrobiono mi zdjęcie rentgenowskie na którym jasno było widać, że jest złamana. Nie polecam tego lekarza, nie sprawdził nawet czy moja stopa jest w dobrej kondycji, zalecenia były absurdalne. Gdybym nie skonsultował z innym lekarzem, boje się pomyśleć co mogłoby się stać z moją stopą.

     • lek. Zbigniew Kokoszka • Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

    P

    Pani doktor na przeglądanie karty pacjenta poświęca około 15 minut woła di gabinetu i sama wizyta trwa 5 minut, bez odpowiedzi na pytania, bez omówienia wyników. Na prośbę o interpretację badań nastąpiła cisza. Pod gabinetem 1,5 h obsuwy. Nie miła i nie sympatyczna.

     • Anna Krystyna Śmiałowska-Janiszewska • Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania

Najpopularniesze centra medyczne
Najczęście leczone choroby