Pani Doktor nie okazuje żadnego zaangażowania w swoją pracę. Badając dziecko nie zwraca uwagi na jego płacz, nie nawiązuje kontaktu, przez co dziecko tylko bardziej się stresuje. Jej ulubionym stwierdzeniem na wszelkie wątpliwości jest "nie zawsze wszystko jest książkowo". Podczas wizyty pani doktor sypie ogólnikami, zbywa i lekceważy, podaje nazwy leków, które "możnaby ewentualnie podać", ale jeśli nie są na receptę to ich nie przepisze, trzeba sobie zanotować nazwy samodzielnie (z maluchem na rękach...ciekawe jak), dawkowanie też najlepiej sobie sprawdzić na opakowaniu. Przychodząc do niej z kilkoma zagadnieniami trzeba ją wielokrotnie zatrzymywać, bo po jednym pytaniu od razu wychodzi z gabinetu. Bardzo nie polecam, po każdej wizycie u tej pani dla pewności udawałam się do innego specjalisty i wiem, że można inaczej postępować. Brakuje podejścia, zaangażowana i empatii. Odradzam, bo nawet przychodząc z błahostkami, wychodzi się tylko z wątpliwościami.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz