Ortus Med

Lekarz bez emaptii i podejścia do pacjenta .Bez wyników rezonansu od razu postawił diagnozę (na szczęście się nie potwiedzila na rezonansie)stwierdził, że koniec kariery sportowej.. Na szczęście wcale nie jest tak źle,jak prorokował lekarz i na razie potrzebna rehabilitacja, a nie operacja!.Wizyta trwała może pięć minut ,a usg nawet nie minutę bo nic ponoć i tak nie widać było?!
Bardzo niemiły !!!

Mało skuteczny! Wizyta u tego lekarza to strata czasu i pieniędzy.

Niestety mimo rtg i zrobionego usg nie rozpoznał, że jest naderwanie więzadeł , pęknięta głową kości (co inny lekarz na NFZ rozpoznał i potwierdził to rezonans), stwierdził rozmiękanie rzepki, brak smarowania a ból miałam niesamowity. Polecił i wstrzyknal kwas hialuronowy (który na pewno nie zaszkodził) ale nie pomógł w tych dolegliwościach,strasznym bólu. Dopiero wizyta u innego lekarza na NFZ przyniosą efekt, 7 tyg. w ortezie, rehabilitacja itd.
Nie polecam, był szybki prywatnie termin dlatego skorzystałam i teraz wszystkim odradzam. B. Droga porażka.

Wizyta prywatna (gdyż na NFZ nie sposób się szybko dostać) z powodu okropnych nocnych skurczy nóg. Zapłaciłam 250 zł, nie otrzymując żadnej pomocy doraźnej. W zamian za to lekarz wręczył mi skierowanie na rezonans za 500 zł, by ponownie wrócić z wynikiem i zapłacić kolejne 200 zł. Finalnie nadal cierpię. Jestem zniesmaczona faktem, że lekarz "takiej klasy" potraktował mnie przedmiotowo. Nie słuchał tego, co mówiłam chcąc zobrazować to, co się dzieje z moimi nogami. Wchodził mi w słowo, czułam się tam jak intruz. Oczywiście już tam nie wróciłam. Potraktował mnie bardzo źle jako pacjenta. Wizyta trawała 15 min. Lekarz bez empatii, nie polecam.

Niestety bardzo źle odebrałam dzisiejsza wizytę.
Doktor odnosił się do mnie tonem pretensjonalnym, nie rozumiejąc że jako pacjent nie musze wiedzieć o tym, ze na konsultacje musze przynieść wyniki rezonansu. Wręcz czułam się wyśmiana, ze przyszłam bez. Nie mieszkam na stałe w Pl, nie wiem jakie panują tu zasady konsultacji medycznych, jakie dokumenty trzeba ze sobą mieć, ale nie przypuszczałabym ze w prywatnym centrum, w którym bierze się spore pieniądze za kilka minut konsultacji, można mieć takie podejście do pacjenta. Na moje pytanie dlaczego wiec nikt nie przekazał mi takiej informacji przy rejestracji telefonicznej, doktor „zażartował” czy jak idę na zakupy to ktoś musi mi mówić żebym zabrała portfel. Ponad to pan doktor w czasie 2 minutowej wizyty odczytywał przychodzące wiadomości na swoim telefonie.
Nie otrzymałam żadnej, nawet malutkiej wskazówki jak mogę tymczasowo uśmierzyć ból, który pan doktor bez badania zauważył.
Przykro mi bardzo.
Wyszłam z kliniki ze łzami w oczach.
Nie polecam.

Wizyta trwała całe 5 min.Lekarz skierował mnie do kolegi w tej samej przychodni.Po 2 tyg. zostałem zaproszony na kontrolę,kolejne 200 zł.Taką samą diagnozę w ramach nfz postawił mi lekarz 1 kontaktu.Nie na taką obsługi się spodziewałem.

Przyszłam do lekarza z silnym bólem w kolanie . Ledwo chodziłam. Przyniosłam ze sobą płyty z rezonansem kręgosłupa i kolana . Musiałam prosić lekarza aby otworzył płyty i zobaczył. Stwierdził że nic tam nie ma . Co było błędem bo za dwa dni przyszedł mi opis badania i okazało się że mam torbiel Tarlova 12 mm na odcinku ledźwiowym. Lekarz stwierdził że ból mojego kolana to chondromalacja rzepki co również było błędne bo mój fizjoterapeuta powiedział że to najprostsza diagnoza i nie prawdziwa . Dół podkolanowy zaczął mi puchnąć kolano również okazało się że mam ostry stan zapalny i fizjoterapeuta wyczuł coś w rodzaju kulki w części podkolanowej .

Lekarz miły, ale w mojej opinii nieprofesjonalny. Zamiast pomóc mi i odpowiedzieć na moje pytania (w jaki sposób mogę skorygować moją wadę pleców; co robić aby zminimalizować krzywienie się pleców; jakie wykonywać ćwiczenia, aby wzmocnić mięśnie) powiedział, iż mam zapisać się do - pan prowadzący "badanie" podał imię lekarza z tej samej placówki, w której odbywała się wizyta. Rozmowa z tym lekarzem nic mi nie dała, gdyż nie otrzymałam merytorycznych i konkretnych odpowiedzi na powyższe pytania tylko zostałam od razu skierowana do innego specjalisty. Nie odczułam zaangażowania lekarza w problem z, którym do niego przyszłam, wizyta trwała 5 minut.

Brak jakiejkolwiek diagnozy. Wizyta trwała dosłownie 5 minut. Nierozpoznanie dwóch chorób. Udałam się do innego lekarza, gdzie wszystko zostało zdiagnozowane w sposób należyty. Nie polecam!

Lekarz wyraźnie się spieszył (wizyta trwała 7 minut) nie był skupiony, ani zainteresowany tym co mówię, zadawał pytania (wywiad) bardzo szybko, na niektóre bardzo szybko sam odpowiadał. Gdy po badaniu (trwającym 1 minutę) zadałam pytanie czy przyczyną bólu nie może być problem z rzepką to uznał, że nie zbadał, i rzeczywiście trochę schodzi w bok, a po otrzymaniu wszystkich recept i druków, zapytany o płytę z RTG powiedział, że jeszcze nie oglądał. W celu wyjaśnienia możliwych ćwiczeń wyświetlił 3 zdjęcia w Google. Mam wrażanie, że lekarz nie słuchał tego co mówię. Uprawiam sport i nie tego oczekuje od prywatnej wizyty, która w mojej ocenie powinna być kompleksowym podejściem do tematu. Po wizycie otrzymałam leki i zalecenia, jednak są one moim zdaniem leczeniem objawowym a nie przyczynowym.
Z pewnością nie pojawię się tam ponownie.