Pani doktor jest bardzo empatyczną osobą.wszystko bardzo dokładnie tłumaczy.mialam wrażenie że rozmawiam z dobrą koleżanką która chce pomóc i wyjaśnić istotę problemu.to jest super człowiek którego można polecić każdemu.

Najlepsza pani ginekolog jaką kiedykolwiek spotkałam, z podejściem stara się szukać najlepszego rozwiązania.
Polecam serdecznie

Najlepszy ginekolog w Wyszkowie, pomoże w każdej sprawie. Na przykład jeśli ktoś ma problem z zajściem w ciążę to tutaj może liczyć na szybką pomoc i wsparcie!!! Kiedy po roku starań zmieniłam lekarza właśnie na Panią Doktor udało mi się zajść w ciążę już po 2 wizytach. Chociaż inny lekarz z dobrą opinią z okolicy Wyszkowa upierał się, że wszystko jest w porządku, to tylko Pani doktor znalazła przyczynę wcześniejszych niepowodzeń i szybko się z nią uporała. Polecam z całego serca

Pani doktor jest cudowna kobieta.
Wszystko dokładnie tłumaczy i zawsze pomoże.
Polecam z całego serca.
Teraz jest bardzo mało lekarzy z powołania.
Do których Pani Katarzyna należy.

Pani doktor miła, owszem. Ja osobiście mam do niej mieszane uczucia, ponieważ kilka razy ( A leczę sie I niej od 5 lat) mialam sytuacje ze raz na wizycie mi mówi co innego niż na poprzedniej wizycie. Raz wyslala mnie na usg do Warszawy stwierdzając podejrzenie nowotworu , pojechalam oczywiscie A profesor sie smial ze to zwykła torbiel, gdy wrocilam do Pani dr i jej o tym powiedzialam to mi odpowiedziała ze ona woli dmuchać na zimne. Uwazam również ze ma kiepski juz sprzęt, teraz jestem w ciazy i dla porównania poszlam do innej ginekolog to widzialam ogromna różnicę w sprzęcie. Pani dr nie wystawia nawet e recept co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem . I jeszcze jedna uwaga, umawianie pacjentek na konkretną godzinę jest mega niepoważne, umawia na te sama godzinę kilka pacjentek, zawsze jestem umówiona niby na godzinę konkretną A czekam minimum 2 godziny. Zaczelam u niej ciaze i skończę Ale drugi raz bym jej nie wybrała.

Z czystym sercem mogę każdemu polecić panią doktor. Przyszłam do niej z rozregulowanym cyklem, myślałam że wezmę jakieś hormony i sprawa się ureguluje. Niestety - na USG dowiedziałam się, że mam guza jajnika i to bardzo dużego - 10x10cm. Pani doktor od razu wypisała skierowanie do szpitala na operację, ale jeszcze wcześniej wysłała mnie do laboratorium w celu zrobienia markerów nowotworowych, USG piersi, tarczycy, jamy brzusznej. Po wykonaniu wszystkich badań i pewności, że nie był to rak, tylko najprawdopodobniej torbiel czekoladowa, lub endometrioza zapisałam się do szpitala. Wszystko poszło bardzo sprawnie. Pani doktor Ziętara osobiście mnie operowała i to dzięki niej wyszłam z tego wszystkiego właściwie bez szwanku. Gdyby zrobiono mi zabieg laparoskopowy, najprawdopodobniej musiałabym stracić oba jajniki, co w wieku 21. lat jest niestety swego rodzaju wyrokiem. Dzięki Pani doktor i jej zarządzeniu, że zabieg będzie tradycyjny, poprzez cięcie - pozbyłam się guza, który zaczął już oblepiać wszytko dookoła.
Chciałam również podkreślić jak cudowne podejście do Pacjenta ma Pani doktor. Dzięki niej, perspektywa operacji była trochę bardziej znośna a sama obiecała mi, że będzie mnie operować jak córkę.
Wiele osób narzeka na kolejki do Pani doktor, ale te kolejki świadczą jedynie o tym, jak dobrym jest specjalistą i ile osób do niej przychodzi.
Bardzo, bardzo polecam.