Klinika Dr Chlebus

Nie jestem zadowolony z tej wizyty - wręcz czuję się nią zawiedziony. Przyniosłem ze sobą komplet badań, w tym wynik biopsji, a mimo to miałem wrażenie, że lekarz nie ma na mnie pomysłu i zamiast zaproponować konkretny plan leczenia, pytał mnie o moje sugestie. Nie tego oczekuję od specjalisty.

Do tego doszedł spory problem z receptami. Moim zdaniem lekarz przepisał mi zdecydowanie za dużą ilość sterydów w tabletkach w porównaniu do zaleconego dawkowania, przez co niepotrzebnie wydałem pieniądze na zapas, którego nie zużyję. Z kolei płynu na skórę nie mogłem wykupić w całości, bo lekarz wpisał w systemie dawkowanie „1 ml dziennie” na dużą powierzchnię ciała. Przy takim zapisie apteka mogła wydać tylko jedno opakowanie zamiast całej kuracji.

Wizyta nie wniosła do mojego leczenia nic konkretnego, a przez recepty mam teraz tylko dodatkowy kłopot. W mojej opinii nie warto tracić czasu na tego lekarza i zdecydowanie odradzam wizytę u niego

Moje doświadczenie z dr Chlebus jest bardzo nieprzyjemne. Zgłosiłam się parę lat temu na wizytę i pani Doktor skutecznie wyleczyła mnie retinoidami na okres trwania kuracji (ok. 1,5 roku), stan zdrowia nie pogorszył się i byłam zachwycona. Miałam przepiękną cerę przez 1,5 roku i byłam zachwycona panią Doktor. Po odstawieniu retinoidów dosyć szybko wróciły mi zmiany trądzikowe na twarzy, ale i dekolcie oraz plecach (z czym wcześniej problemu nie miałam). Załamana wróciłam do pani Doktor, próbowała mnie leczyć maściami, to nic nie dało. Poprosiłam o wizytę reklamacyjną, na którą klinika przystała. Po trzech latach leczenia zostawiłam u pani Doktor bardzo dużo pieniędzy i nie rozumiałam, czemu mam płacić 280 zł za pół godziny w ciągu których pani Doktor zerknie na mnie, powie, że to trądzik kosmetyczny i liczne uczulenia na wszystko (od szamponów do włosów po proszek do prania). Po zrobieniu testów kosmetycznych za 380 zł okazało się, że pani Doktor racji nie ma i nie było uczulenia na żaden składnik kosmetyczny. Z tego powodu odbyła się wizyta reklamacyjna na której pani Doktor upierała się, że na pewno używam, czegoś co mnie uczula, co było nieprawdą, przepisała mi silny antybiotyk i na pół roku był spokój. Stosowałam się bardzo poważnie do zaleceń pani Doktor, konsultowałam z nią każdy kosmetyk, lakier do włosów, wszystko. Po pół roku od wyleczenia antybiotykiem wszystko wróciło.
Zadzwoniłam do pani Doktor, prosząc o kolejną wizytę, chociaż moje przeczucie podpowiadało mi, że to bez sensu, bo pani Doktor nigdy nie zbadała mi hormonów, założyła, że to trądzik kosmetyczny i leczyła dalej antybiotykami, po odstawieniu których trądzik wracał w nasilonej formie.
Zrezygnowałam z leczenia u pani dr Chlebus. Poszłam do innego dermatologa, przepisał mi badania hormonalne i okazało się, ze mam bardzo podwyższony testosteron oraz zespół policystycznych jajników. Pani Doktor upierała się, ze to niemożliwe i leczyła tylko skutek, a nie przyczynę.

Wizyta trwała 5 min, Pan doktor nauk medycznych obejrzał plamy na skórze córki stwierdził, że ma skłonności do przesuszania, dał maść z wit A+E i skasował 240 zł i po miesiącu walki musiałam się udać do innego specjalisty ponieważ było jeszcze gorzej.

Błędnie i pochopnie zdiagnozował guzowatość nosa. Chciał już zacząć terapię silnymi lekami doustnymi. Na szczęście nie zgodziłem się na leczenie i poszedłem do innego lekarza.

Nie polecam Pani doktor Chlebus.
Zwróciłam się z problemem trądziku na skórze twarzy przed własnym weselem do dr Chlebus.
Stan mojej skory po zaproponowanym leczeniu pogorszył się tak bardzo na twarzy, dekolcie i plecach (przyszlam tylko z problemem tradziku na twarzy!), ze bardzo mocno obawiałam się, ze na własnym, zbliżającym się wielkim krokami ślubie będę wyglądać 100! razy gorzej niż przed leczeniem. Mimo ze motywem przewodnim każdej wizyty był mój zbliżający się ślub. Zostałam przekierowana do Pani doktor Chlebus. Wizyta „reklamacyjna” z panią dr była mocno nieprzyjemna. Nacechowana osobistymi zachwytami na temat swojego wykształcenia i doswiadczenia i wiszących wszędzie dyplomów...Pani dr wmawiała mi ze pogarszający się stan mojej skory to powód zastosowania nieodpowiedniego szamponu...
Nie dawała mi nic powiedzieć od siebie. Ciagle przerywała sarkastycznymi ripostami. Oczywiście przepisała naprawdę mnóstwo nowych leków (btw. leków, z poprzedniego leczenia zostało mi mnóstwo za duze pieniądze!! ) za kolejne chore sumy. Dodatkowo wizyta w mojej ocenie reklamacyjna, miała mnie kosztować normalna konsultacje - udało się nie zapłacić, po uprzednim wyjaśnieniu przeze mnie rodzaju tej wizyty ( reklamacyjna).
Finalnie, absolutnie nie zakupiłam ani jednego leku, który Pani doktor mi przepisała. Sama, kosztem wielkiego zaangażowania, również czasowego, pokonałam problem i udało mi się zniwelować większość niedoskonałości wywołanych źle dostosowanym leczeniem. Niestety przebarwienia zostały ze mną na ślubie... i długo później....
Udałam się do pani dr, która szczyci się najskuteczniejszymi metodami leczenia trądziku, wyszłam z bardzo mocno pogorszonym stanem skory, który sama musiałam doprowadzać do porządku na własny ślub w wielkim stresie!
Nie polecam.

Na wizytę do Pana Andrzeja wybrałam się po przeczytaniu pozytywnych opinii na tym portalu. Niestety moja opinia będzie negatywna. Mimo że wizyta przebiegała w sposób kulturalny, to na problem skórny została mi przepisana bardzo mała i droga maść z adnotacją, że jeśli będę chciała niwelować problem skórny, to będę musiała używać jej już zawsze. Na moje pytanie, czy zmiana diety może wpłynąć na złagodzenie lub pozbycie się mojego problemu (np. alergia/ nietolerancja pokarmowa) lekarz odpowiedział "nie", a potem zapytał jaką dietę stosuję. Usłyszał, że wegetariańską i o nic więcej nie pytając powiedział, że to bardzo dobra dieta.
Po wyjściu z gabinetu i przeanalizowaniu wizyty zrozumiałam, że lekarz nie był zainteresowany rozwiązaniem mojego problemu. Wywiad ze mną był szczątkowy, wystarczyła mu szybka analiza skóry urządzeniem, by wydać szybką diagnozę, że jest tak i tak, a problemu nigdy się nie pozbędę, bo taką mam skórę.
Na szczęście dzięki temu, że jestem dociekliwa, a kłopotu ze skórą nie miałam od zawsze, tylko od jakiegoś czasu - zaczęłam szukać pomocy gdzie indziej.
I kiedy dr Szmurło zbagatelizował moje pytanie o to, czy choroba skóry może mieć związek z jedzeniem - okazało się, że jak najbardziej ten związek ma. Poprzez wyeliminowanie pszenicy, na którą - jak się okazało - jestem uczulona - moja skóra wróciła do normalności. Bardzo się cieszę, że nie zawierzyłam słowom Pana dermatologa i się nie poddałam w szukaniu przyczyny swoich dolegliwości.
Podsumowując: droga wizyta, która niczego nie wniosła poza tym, że ładnie się do siebie uśmiechaliśmy. Nie polecam.

Damian Biernacki

Numer telefonu zweryfikowany

Rodzaje weryfikacji

×

Weryfikujemy autentyczność wszystkich opinii, aby upewnić się, że pochodzą one od pacjentów, którzy odwiedzili specjalistę lub klinikę. Dlatego oprócz standardowych kontroli wprowadziliśmy 3 dodatkowe poziomy weryfikacji:

---

Numer telefonu zweryfikowany

Pacjenci, którzy zweryfikowali swój numer telefonu za pomocą kodu SMS.

---

Weryfikacja wizyty

Pacjenci, którzy umówili wizytę u tego specjalisty i potwierdzili swój numer telefonu za pomocą kodu SMS.

---

Płatność i wizyta zweryfikowane

Pacjenci, którzy umówili wizytę, dokonali płatności za pośrednictwem ZnanyLekarz oraz potwierdzili swój numer telefonu za pomocą kodu SMS. Wiarygodność tych opinii jest szczególnie wysoka.

U Pana dr Szmurło byłem ponad 2 lata temu, ale zawód pozostał do dzisiaj więc gdy trafiłem na profil to postanowiłem, że zostawię komentarz. Otóż Panie doktorze, zyskałem niemal całkowitą kontrolę nad swoją łuszczycą samodzielnie eksperymentując ze swoją dietą i obecnie mam się świetnie. Zarówno Pan jak i pozostali dermatolodzy u których byłem totalnie zlekceważyli kwestię żywienia. Dostawałem antybiotyk, który był drogi, działał tylko na 2-3 miesiące i przy okazji osłabiał mi organizm. Były jeszcze maści, ale smarowanie skóry, która już jest albo zaraz będzie martwa trochę mija się z celem. Istnieje jeszcze opcja, że mój przypadek był jakiś wyjątkowy. Czytając jednak liczne doświadczenia innych chorych, którym pomogła dieta ketogeniczna czy wegańska mam co do tego pewne wątpliwości. Zostawiam 2 gwiazdki za sympatyczne nastawienie i przyjemne wnętrze. Po specjaliście, który pobiera 280zł za wizytę spodziewałem się jednak nieco więcej.
Pozdrawiam

Prawdziwy profesjonalista i przyjazny, miły człowiek.

Bardzo miła i kontaktowa lekarz, wizyta naprawdę z szczegółowym podejściem do problemu dermatollogicznego, rozwiała wszystkie wątpliwości a dodatkowo poradziła jeszcze w innym problemie

I am very satisfied with the treatment I received. The communication was excellent.