Pani doktor prowadziła moją ciążę. Przez cały ten czas czułam się przez nią bardzo dobrze zaopiekowana. Podczas wizyt Pani Walęcka sprawdzała skrupulatnie moje wyniki i w razie potrzeby kierowała na dodatkowe badania. Poza tym pani doktor jest bardzo miła.

Dziwne rozmowy na temat moich ubrań, noszonych podkoszulek, długości rękawa podkoszulek, dziwne zalecenia dotyczące ich noszenia. Zero wgłębienia się w temat zmian skórnych, tylko ogólnikowe "wszystko mogło na to wpłynąć". Po wizycie u innego dermatologa dopiszę, z czym miałam problem od pół roku.
Co do drugiego problemu - trądziku - podejrzane zalecenia zakupienia kosmetyków z ulotki... bez dokładnego obejrzenia skóry, stwierdzenia jaki mam w ogóle typ skóry...
Generalnie bardzo pobieżne, powierzchowne "analizy" problemów, nie wyczułam chęci zgłębienia tematów. Strata czasu na wizytę...

Odradzam. Tragedia, powiedziałem, że wystąpiły reakcje alergiczne na lanolinę, a ona przypisała mi maść z lanoliną. Powiedziałem o tym, przypisała mi inną maść na receptę. Po kupnie leku zauważyłem, że też jest z lanoliną.

Pani doktor nawet nie obejrzała dokładnie skóry, (zerknęła z odległości ok 1 metra) zero zadanych pytań i stwierdziła alergia, . Byliśmy na NFZ, pierwszy i mam nadzieję że ostatni raz. Nie polecam Pani doktor,

Świetny lekarz, świetna kobieta. Zaangażowanie ogromne, podejście do sprawy też jak najlepsze, szczegółowe, z wielką uwagą. Pomoc w każdym przypadku i walka zawsze do końca. Pani Doktor, dziękuję. Oby takich ludzi więcej.

Nie skorzystam więcej z usług pani stomatolog. Lekarka była niemiła. Od niechcenia udzielała podstawowych informacji. Nie rozpoznała wszystkich ubytków oraz usuwanie kamienia wykonała starą metodą tylko na 3 zebach nie pytając pacjenta o zdanie. Po zabieg żeby były nierówne i raniły jezyk. Lekarka bardzo się spieszyła. Dwa dni później umówiłam się do innego lekarza na wykonanie poprawek. Była to wizyta w ramach pakietu Luxmed.