lek. Piotr Jaworski

zupełnie nie wiem, skąd sie biora negatywne opinie dla tego lekarza!? URATOWAŁ MI OKO! wczesniej 4 okulistów przepisywało rózne krople, a nawet okulrar! ale nikt mi nie umiał powiedziec co mi jet - ot tak na chybił trafił... Dopiero on przepisał własciwe i znów zacząłem widzieć!!! Kazał nie nosic okularóww, bo pogłebiały btylko wadę.... TYLKO TEN LEKARZ - od tamtej pory ja i moja rodzina tylko u niego!

Mam dość dużą wadę wzroku, którą leczę od dobrych kilku lat. Okuliści z mojego miasta, może dwa lata po wykryciu wady, przygotowywali mnie, że na przełomie kilku następnych lat prawdopodobnie stracę wzrok, gdzie w konsekwencji nie chcieli leczyć mojej wady, chyba nie potrafili. W jednej placówce okulistycznej, polecono mi Pana doktora Piotra. Do kliniki w Katowicach muszę dojeżdżać około godzinę, ale warto. Jak dotąd to najlepszy specjalista, u którego miałam i nadal mam przyjemność leczyć mój wzrok. Dzięki niemu przestałam nosić okulary które maiły dość grube szkła i od ponad trzech lat noszę soczewki. Polecam tego okulistę ponieważ znakomicie zna się na wadach wzroku.

Bardzo profesjonalny, uprzejmy i miły fachowiec. Przez całe życie męczyłem się z ciągłymi zapaleniami lewego oka. W styczniu br. przyszedłem do niego na wizytę, zbadał moje kanaliki łzowe i umówiłem się na operację do Świętochłowic już za kilka dni. Za miesiąc miałem wizytę kontrolną (pierwsza darmowa). Tak chodziłem do niego na przestrzyki przez pół roku i na koniec usunął mi rurki intubacyjne. Teraz już nie mam żadnych zapaleń, czuję wielką ulgę.
Wizyty jak i operacja (w sumie 7000 zł za oboje oczu) rzeczywiście nie należą do tanich, ale dogadałem się z p. doktorem, że operację mogę spłacić w wygodnych dla siebie ratach bez żadnych odsetek.
Mieszkam w Tychach, więc miałem do Katowic bardzo blisko (5 min. pieszej drogi od dworca głównego PKP).
Polecam!

Bez powodu tylu chętnych do doktora Jaworskiego nie ma. Gdyby nie zależało ludziom na wizycie u tego okulisty nie było by tych kolejek tylko poszli by gdzie indziej. Ja leczę wzrok od kilku miesięcy i obserwuję poprawę więc jak najbardziej mam zdanie, że to jest świetny specjalista. Po za tym wzrok to bardzo cenny dar i nie rozumiem jak można na tym oszczędzać.

witam -powiem szczerze jeżdziliśmy z synkiem do tego pana syn ma lekkiego zeza i lekko słaby wzrok,na wizycie przepisał mu okluary ,na następnej wizycie mówię panu.Jaworskiemu że zauważyłem że dziecku po chodzeniu w okularach bardziej oko ucieka niż zwykle-powiedział wtedy że to nic więc pomyslałem że się nie znam i odpuściłem a jak już zaproponował po kilku wizytach zabieg skrucenia mięśnia który trzyma oko żeby nie uciekało zajrzałem właśnie na tą stronę i przestraszyłem się opiniami na temat tego lekarza i poszukałem osoby z dobrymi komentarzami i trzfiłem do krakowa.tam pewna pani ndoktor powiedziała że przepisane okulary pogłębiają wadę zeza,poszłem też do następnej pani okulistki i też to potwierdziła WIĘC NIE POLECAM PANA JAWORSKIEGO GDYŻ JEŚLI KTOŚ PŁYNIE NA TAK PROSTYCH SPRAWACH TO COŚ NIE TAK,POWIEM ŻE CENY TEŻ MNIE SZOKOWAŁY.POZDRAWIAM-CZYTAJCIE OPINIE O LEKARZACH I KONSULTUJCIE ZAWSZE Z INNYM LEKARZAMI DIAGNOZY NA TAMAT WASZEGO ZDROWIA.

Jakim jest lekarzem Pan Jaworski trudno powiedzieć ponieważ nie doczekałam na wizytę. Na jedną porę zapisanych jest trzech pacjentów do jednego lekarza. Gabinety zlokalizowane są "typowo" czyli w mieszkaniu. Dla oczekujących pacjentów nie ma miejsca. Panie w rejestracji również są nieco zagubione. Wizyta kosztuje 150-200zł. Miałam nadzieję iż czasy tego typu gabinetów już dawno minęły.

Świetny specjalista, doradzi, pomoże, uspokoi, spokojnie wytłumaczy. Owszem, kolejki są jak w PRLu, nie mniej jednak warto swoje odczekać. Lekarz nikogo nie ignoruje, dla każdego pacjenta ma czas (nieco wiecej niz w harmonogramie), dla stalych klientow znajdzie sie tez "promocja". Oczywiście cena za wizytę jest adekwatna do umiejętności i marki przychodni. Mimo opoznien i ceny - warto! polecam!

Doktor u którego od 6 lat leczę, jeśli wogóle można leczyć, stożek rogówki, ponadto w zeszłym roku poddałem się zabiegowi cross-linkingu(część zabiegu przeprowadzał inny lekarz i od razu można było odczuć wiele niższy poziom). O wszystkim tym zadecydował wysoki poziom wiedzy i kometencji Doktora, a także to, że na wizyty przyjeżdzają osoby z całej Polski.
Niestety bardzo mała poczekalnia i mimo kilku osób obsługi panuje haos.

Zanim beda Panstwo krytykowac fachowosc pana doktora, proponuje zorientowac sie co to jest stozek rogowki i twarde soczewki kontaktowe. To ze pan doktor komus zaaplikowal je oznacza, ze pewnie byla to koniecznosc, a ze sa drogie.. Znam osoby, ktore lecza sie u pana doktora, a im bez potrzeby twardych soczewek nie przepisal, wiec to nie jest jakies jego widzimisie. Poza tym zakladanie twardych soczewek, a tez pozniejsze ich noszenie nie jest przyjemnoscia, niektorzy nie sa w stanie w ogole sie przyzwyczaic. Taka juz ich "uroda". Sama wspominam to jako koszmar. Pierwszy raz jak mi pan dr ubral twarde soczewki, to myslalam,ze cos jest nie tak,ze nie pasuja do mojego oka, albo ze sa zle ubrane. Ale oko sie przyzwyczaja po jakims czasie. Dlatego nie sadze, ze dolegliwosci o ktorych Panstwo pisza, sa zwiazane z brakiem fachowosci u pana dr.
Tez dojezdzam z daleka, ale wiem, ze przynajmniej mam dobrze dobrane soczewki, a nie wyrzuce w bloto grubych pieniedzy. A nie sadze, ze gdzie indziej jest taniej.
Co do obslugi w gabinecie, jak najbardziej sie zgadzam, w glowie sie nie miesci, ze to jest mozliwe w dzisiejszych czasach, zeby tyle osob nie moglo zappanowac nad pacjentami. Po co sie umawiac na godzine kilka miesiecy wczesniej, skoro i tak decyduje kolejnosc przyjscia? Poza tym moznaby pytac przed zapisaniem, czy to bedzie dobor soczewek, czy wizyta kontrolna, czy operacja udrazniania drog lzowych! Wtedy moze nie byloby takich obsuw.
Reasumujac, obsluga fatalna, ale pan dr jest swietnym specjalista , godnym polecenia!

opóżnienia 4 godzinne, jedna osoba w rejestracji, odbierająca telefony i obsługująca innych pacjentów.Trzy inne panie na zapleczu chyba dobrze się bawiły, bo było je słychać dosyć mocno za ścianami.Lekarz nawet trochę nam wyjaśnił na czym polega niedrożność kanałów łzowych,ile lat czeba czekać na zabieg z NFZ.