lek. Marian Warda

Korzystałem dwukrotnie z wizyt u dr M. Wardy. Bardzo miły i przyjazdy człowiek, widać , że ma wiedze i doświadczenie. Podczas wizyty wykonał zastrzyk przeciwbólowy. Doradził jakie zabiegi wykonywać, aby uśnieżyć ból stawu.

Niestety Pan dr nie potrafił zdiagnozować poważnej jednostki chorobowej u dziecka. Prośba o wystawienie zaświadczenia spotkała się z ogromnym sprzeciwem. Pan dr stwierdził, że nie jest sekretarką. Niestety, ale to jeden z elementów jego pracy. Nie polecam!

Zastosowane leczenie spowodowało znaczne wydłużenie czasu powrotu do zdrowia. Pod dwóch latach rehabilitacji wrcam do pełni sprawności po urazie, którego nie powiniem odczuwać po pół roku. Ewidentne błędy podczas leczenia! Staw skokowy włożony w gips najpierw na 3 tygodnie, a następnie jeszcze usztywnienie na dwa tygodnie. Po sześciu tygodnia stwierdzenie, że z nogą już będę miał problemy zawsze. O rehabilitacji sam nawet nie wspomiał. Leczenie, gdzie był skrecony staw oraz naderwane wiązadła oraniczone do gipsu. Podczas ostatniej wizyty gdy pytałem się co dalej, ewidentnie chciał się pozbyć mnie z gabinetu. Nie kontynowałem dalej u niego leczenia.

Mechaniczne uszkodzenie rzepki u 16 latka diagnozuje (bez RTG), jako wytarcie się chrząstki stawowej - schorzenie ludzi w zgoła innym wieku. Zalecenie to polopiryna 1xdziennie bezterminowo, zwolnienie z WF. Opinia innych lekarzy, w tym operujących później to kolano o p. Doktorze chyba jest jasna. p.s. dość stara sprawa.

podpisuję się pod powyższymi opiniami, lekarz z powołania, bardzo wnikliwy w wywiadzie z pacjentem, polecam

Właściwy człowiek na właściwym miejscu.Kompetentny w swoim zawodzie.Mogący służyć przykładem dla innych lekarzy ortopedów.Koleżeński,nie zwykle przychylny dla pacjentów.Polecam.

Konkretny lekarz. Szczegółowo analizuje zdjęcia RTG, kieruje na rehabilitację, ocenia postępy. Warty polecenia