• dr n. med. Marian Malinowski
    dr n. med. Marian Malinowski
    Rembielińska 20, Warszawa

    Uprzejmie informuję, że mimo ostatniego zamieszania, wciąż wykonuję diagnostykę prenatalną we wszystkich miejscach, w których pracuję. Badania genetyczne, w tym test PAPP-A oraz badania typu NIPD/cffDNA. A także wszystkie inne niezbędne w ciąży. W razie wątpliwości, proszę się zapisywać na badanie genetyczne w 12tc, a szczegóły umawiać ze mną bezpośrednio. PS. Obrazek przedstawia malucha w 14tc w obrazowaniu 3D :)

  • Adresy (4)


    Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


    Konsultacja ginekologiczna (opis) • 200 zł

    Konsultacja online (opis) • 200 zł

    Diagnostyka niepłodności • 200 zł +1 więcej

    Konsultacja leczenia niepłodności (opis) • 200 zł


    Przyjmuję: dorosłych
    Specjalista może wypisać e-receptę lub e-zwolnienie lekarskie

    Sposób płatności: Karta płatnicza, Blik

    Zapłacisz podczas umawiania konsultacji online. Czekamy na Twoją płatność 30 minut – jeśli w tym czasie nie zostanie zrealizowana, będziemy musieli odwołać Twoją rezerwację.

    Opłata za konsultację trafia bezpośrednio do specjalisty, który jest również odpowiedzialny za ustalenie swojej polityki odwołań i zwrotów.

    W przypadku problemów z płatnościami skontaktuj się z serwisem ZnanyLekarz.

    Pamiętaj, że ZnanyLekarz nie pobiera żadnych dodatkowych opłat za umówienie wizyty i nie przetwarza płatności w imieniu specjalisty.


    Dzień dobry,

    Konsultacja odbywa się w formie teleporady. W czasie umówionej przez Panią godziny zadzwonię w celu odbycia porady.

    Jeśli mam ocenić wyniki lub badania, proszę je przesłać wcześniej, bym miał szansę się z nimi zapoznać.

    Jeśli potrzebne będzie wystawienie recepty lub zwolnienia, będę potrzebował do tego niezbędnych informacji, takich samych jak podczas wizyty stacjonarnej, czyli np. numeru PESEL i adresu korespondencyjnego z województwem do recepty.

    Z poważaniem,
    dr n. med. Marian Malinowski


    Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).


    NIP

    1181828759

    Adres firmy

    Andersena 8/13, Warszawa


    Ubezpieczenia akceptowane pod tym adresem

    Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)

    INTER Polska

    POLMED


    Gotówka, Karta płatnicza
    22 273..... Pokaż numer


    NIP

    9512361237

    Adres firmy

    Hlonda 2 lok U8, Warszawa


    Ubezpieczenia akceptowane pod tym adresem

    Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)

    INTER Polska

    POLMED


    Gotówka, Karta płatnicza
    22 273..... Pokaż numer


    NIP

    9512361237

    Adres firmy

    Hlonda 2 lok U8, Warszawa

    OVIklinika / Ośrodek Leczenia Niepłodności
    Połczyńska 31, Bemowo, Warszawa

    W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

    Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)



    NIP

    1181828759

    Adres firmy

    Andersena 8/13, Warszawa

    Usługi i ceny

    Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

    Popularne usługi


    200 zł

    Konsultacja online

    Konsultacja ginekologiczna on-line.
    Możesz tutaj otrzymać konsultację, która nie wymaga badania w gabinecie lekarskim, np. związaną z niektórymi infekcjami narządu rodnego lub antykoncepcji lub omówieniem wyników badań.


    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 250 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 250 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska


    Połczyńska 31, Warszawa

    OVIklinika / Ośrodek Leczenia Niepłodności



    200 zł

    Konsultacja online

    Konsultacja ginekologiczna on-line.
    Możesz tutaj otrzymać konsultację, która nie wymaga badania w gabinecie lekarskim, np. związaną z niektórymi infekcjami narządu rodnego lub antykoncepcji lub omówieniem wyników badań lub konsultację związaną z leczeniem niepłodności.

    Pozostałe usługi


    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 850 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów

    Badanie drożności jajowodów (sonoHSG/HyCoSy przy pomocy ExEm Foam)


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 850 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska

    Badanie drożności jajowodów (sonoHSG/HyCoSy przy pomocy ExEm Foam)



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 80 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów

    Cytologia klasyczna 80 zł
    Cytologia płynna LBC - 130zł
    Cytologia pobierana jest podczas konsultacji.


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 80 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska

    Cytologia klasyczna 80 zł
    Cytologia płynna LBC - 130zł
    Cytologia pobierana jest podczas konsultacji.



    200 zł

    Konsultacja online


    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Dowiedz się więcej

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów


    Rembielińska 20, Warszawa

    Dowiedz się więcej

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska



    Rembielińska 20, Warszawa

    Dowiedz się więcej

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska



    200 zł

    Konsultacja online

    Konsultacja dotycząca diagnostyki i leczenia niepłodności.



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 250 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 250 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Dowiedz się więcej

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Dowiedz się więcej

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Dowiedz się więcej

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 250 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 250 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    700 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów

    Szczepienie poprzedza konsultacja lekarska, kwalifikacyjna - dodatkowo płatna


    Rembielińska 20, Warszawa

    700 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska

    Szczepienie poprzedza konsultacja lekarska, kwalifikacyjna - dodatkowo płatna



    Rembielińska 20, Warszawa

    Dowiedz się więcej

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 2 350 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów

    Test Panorama z konsultacją i omówieniem wyników


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 2 350 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska

    Test Panorama z konsultacją i omówieniem wyników



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 750 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów

    Test PAPP-A (badanie USG + biochemia z krwi + opracowanie wyniku) - ocena hipotrofii i porodu przedwczesnego wg FMF


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 750 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska

    Test PAPP-A (badanie usg, biochemia z krwi, opracowanie wyniku)
    Test PAPPA - ocena hipotrofii i porodu przedwczesnego wg FMF



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 2 450 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów

    Test Sanco z konsultacją z omówieniem wyniku


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 2 450 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska

    Test Sanco z konsultacją z omówieniem wyniku



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 220 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 220 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 350 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów

    USG 11-14 tydzień ciąży, USG 18-22 tydzień ciąży, USG 28-32 tydzień ciąży


    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 220 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów

    USG do 10 tygodnia ciąży


    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 300 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów

    Usg wykonywane poza terminami badań referencyjnych


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 220 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska

    USG do 10 tygodnia ciąży


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 350 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska

    USG 11-14 tydzień ciąży; USG 18-22 tydzień ciąży; USG 28-32 tydzień ciąży


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 230 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska

    Usg wykonywane poza terminem badań referencyjnych



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 200 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 200 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 220 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 220 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 500 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów

    usługa założenia, bez ceny wkładki


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 500 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska

    usługa bez ceny wkładki



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Dowiedz się więcej

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów

    Nagranie płyty w cenie badania usg



    ul. Hlonda 2 lok. U8, Warszawa

    Od 1 400 zł

    Centrum Medyczne Unicare Wilanów


    Rembielińska 20, Warszawa

    Od 1 400 zł

    Centrum Medyczne Unicare Rembielińska

    Moje doświadczenie

    O mnie

    Jestem specjalistą położnictwa i ginekologii, który specjalizuje się w diagnostyce i leczeniu niepłodności (również in-vitro), ultrasonog...

    Zobacz pełen opis


    Edukacja

    • Akademia Medyczna w Warszawie
    • Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego

    Certyfikaty ZnanyLekarz


    Zakres porad

    • Położnictwo i ginekologia

    Doświadczenie

    • I Klinika Położnictwa i Ginekologii CMKP, Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny im. Prof. W. Orłowskiego Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego

    Znajomość języków

    • Angielski

    Nagrody i wyróżnienia

    • Lekarz Przyjazny Pacjentom 2017
    • Lekarz Przyjazny Pacjentom 2018
    • Lekarz Przyjazny Pacjentom 2019

    Profile społecznościowe

    Publikacje i artykuły

    Publikacje (3)

    Artykuły (2)

    391 opinii pacjentów

    Ogólna ocena

    Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
    M
    Profil zweryfikowany
    Lokalizacja: Salve Medica Warszawa Inny

    Czytam opinie i myślę sobie, czy dziś na pewno byłam u tego lekarza, ponieważ moje wrażenia są kompletnie odmienne. Empatia? Poczucie humoru?
    nie doświadczyliśmy dziś tego z moim mężem. Lekarz wysnuł wnioski bez wyników badań, które podważają fakt czy procedura in vitro się powiedzie. Być może Pan doktor miał dziś gorszy dzień, ale nie tłumaczy to tak przedmiotowego podejścia do pacjenta i braku wrażliwości. Do tej decyzji dojrzewałam ponad dwa lata, jest nam bardzo przykro i zmieniamy lekarza. Atmosfera sfera wizyty jest równie ważna jak kompetencje.

    K
    Profil zweryfikowany
    Wizyta umówiona przez ZnanyLekarz.pl
    Lokalizacja: Salve Medica Warszawa USG 3D/4D

    Lekarz spóźnił sie na samym poczatku 30 minut. Na zadne pytanie zadanie nie udzielil odpowiedzic, zrobil tylko usg , zbadal czy plod dobrze sie rozwija. Na zadawane pytania, krzywo sie patrzyl jakby byly glupie, a na sam koniec na pytania nie dotyczące usg a samej ciazy, powiedzial ze " Pani zostala umowiona tylko na usg a nie na kosultacje, prosze z takimi pytaniami do doktora ktory prowadzi ciaze". Pieniadze wziete a ja nic nie wiem tylko jedynie to ze plod dobrze sie rozwija. Nigdy wiecej. Zero emaptii, zero szacunku do pacjenta. Ginekologow w Warszawie na szczęście nie brakuje

    dr n. med. Marian Malinowski

    Dziękuję za ten komentarz, gdyż niejako przy okazji podniósł on dwie bardzo ważne kwestie, czyli rozróżnienie pomiędzy konsultacją położniczą w ciąży a usg ciąży oraz empatię. Ale najpierw wyjaśnię sprawę tego spóźnienia, które było spowodowane poważnym wypadkiem samochodowym w porannym warszawskim szczycie, o którym ostrzegano nawet w radio, a o czym Pani wiedziała od rejestracji. Mi wydłużyło czas dojazdu o blisko godzinę, a w aucie tego ranka spędziłem prawie 2,5h i tego dnia większość pacjentek mniej lub bardziej się spóźniła. Urok wielkiego i zakorkowanego miasta. Mogę Panią tylko jeszcze raz za to opóźnienie przeprosić.

    Wracając do meritum Pani komentarza, czyli różnic pomiędzy rodzajami wizyt. Jak sama Pani napisała, umówiła się Pani na usg ciąży. Potwierdziła Pani, że zostało ono wykonane i zacytowała mnie Pani całkiem dokładnie, czyli że "płód dobrze się rozwija". Do domu zabrała Pani pełny opis wraz z dokumentacją fotograficzną oraz nagraniem mp4.

    W trakcie badania jednak domagała się Pani porad związanych z konsultacją położniczą. Jeśli znam pacjentkę, gdyż np. prowadzę jej ciążę, to staram się w miarę możliwości odpowiadać na takie pytania. Mam po prostu o nich odpowiednią wiedzę, znam badania, znam dotychczasowy przebieg ciąży, tudzież wiem jakie leki przyjmuje. Kłopot się zaczyna wtedy, kiedy pytania o swój przebieg ciąży zaczyna mi zadawać pacjentka, którą widzę pierwszy raz w życiu, nie prowadzi ciąży w tutejszej Klinice (a więc nie mam wglądu do dokumentacji), a na ostatniej wizycie była 1,5m temu, gdyż przebywała "zagranicą". Dodatkowo domaga się w ramach badania ultrasonograficznego płodu interpretacji badań laboratoryjnych, które dopiero zamierza zrobić. Jedyne, co w takiej sytuacji może zrobić odpowiedzialny lekarz, to zasugerować wcześniejszą wizytę u swojego lekarza prowadzącego. Szczególnie, jeśli pacjentka obawia się, że planowane badania mogą wyjść nieprawidłowo. Po takim zaleceniu od Pani natomiast usłyszałem, że się na mnie "zawiodła" a planowanej za 2 tygodnie wizyty nie przełoży, bo "nie ma czasu". Zakończyła Pani stwierdzeniem, że "będę miał na sumieniu jej dziecko", a Pani komentarz powyżej mówi o moim rzekomym braku empatii.

    Ten przykład użycia argumentu empatii jest znamienny i jest klasyczną próbą przerzucenia odpowiedzialności na lekarza. Jest to próba narzucenia szantażu emocjonalnego, który w kontekście omijania wizyt położniczych (powinny się odbywać co ok. 4tyg) czy braku czasu na wcześniejszą wizytę, jest moim skromnym zdaniem po prostu hipokryzją. A konsultacje położnicze to bardzo ważne spotkania, które nie ograniczają się tylko do przepisania badań do karty ciąży. Wiedzą o tym bardzo dobrze chociażby pacjentki z ciążą zagrożoną.

    Podsumowując, konsultacja położnicza to nie jest to samo co wizyta usg ciąży (jak np. usg genetyczne, połówkowe czy III trymestru). W wielu miejscach na usg ciąży otrzymuje się specjalne skierowanie, a w moim grafiku, jak i u innych lekarzy, są to osobne pozycje od konsultacji położniczej. To są zupełnie inne sytuacje, które wymagają zupełnie innej aktywności lekarskiej, choć czasem mają części wspólne, jeśli są konieczne (np. pomiar szyjki macicy w usg). Pozostaje mi życzyć Pani wszystkiego najlepszego w tej ciąży i zasugerować trzymanie się swojego aktualnego lekarza, gdyż go znam i wiem, że to bardzo dobry lekarz. Jednak nic on nie poradzi, jeśli nie będzie Pani się zgłaszać na wizyty kontrolne.

    I
    Profil zweryfikowany
    Lokalizacja: Konsultacja online konsultacja ginekologiczna

    Była to konsultacja on-line podczas której doktor prowadził auto - co wyraźnie było słychać po włączanych kierunkowskazach. Dla mnie takie zachowanie to brak szacunku dla pacjenta. Opisałam bardzo szczegółowo mój problem, dołączyłam badania z myślą o przygotowaniu lekarza do wizyty. Niestety lekarz nie zajrzał do dołączonej wiadomości i wszystko raz jeszcze opisywałam przez telefon.

    dr n. med. Marian Malinowski

    Dziękuję za ten komentarz. Podniósł on ważną rzecz, o której warto pamiętać podczas konsultacji online.

    Teleporady odbywają się przez telefon, a nie w gabinecie lekarskim. Nie ma tu znaczenia, gdzie jestem ja ani gdzie jest pacjentka. Co więcej, to jest właśnie tego zaletą i nie raz pacjentki opowiadały, że są na wakacjach albo w biurze i potrzebują minuty, by przejść w spokojniejsze miejsce. Nie mam z tym problemu. Teleporada ma ułatwiać kontakt, a nie go utrudniać.

    Po drugie, zawsze uprzedzam pacjentki, że jeśli mam ocenić badania, to muszą być one wysłane odpowiednio wcześniej i muszę o tym fakcie być poinformowany (np. przez chat w ZL), gdyż muszę wiedzieć, że zostały wysłane i muszę mieć czas, by się z nimi zapoznać. A same badania muszą być w odpowiedniej formie, a więc w pliku PDF albo czytelnym screenie takiego pliku. Niedopuszczalne są screeny ze strony internetowej i w dodatku bez imienia i nazwiska. Z zasady też nigdy nie omawiam badań, których nie widzę. Dokładnie te same mam zasady podczas wizyty stacjonarnej i służą one wyłącznie temu, by nie było przekłamań i pomyłek.

    Nie widzę też niczego złego w "opisywaniu swojego problemu" podczas konsultacji ani w tym, że poprosiłem o ponowne opisanie sytuacji, gdyż pozwoliło mi to na rozwinięcie interesujących mnie wątków i zadawanie dodatkowych pytań. Zwracam uwagę, że ten proces nazywa się po prostu wywiadem lekarskim.

    Wizyta on-line to nie wizyta stacjonarna w gabinecie lekarskim i nigdy jej nie zastąpi. Ale nie zawsze wizyta stacjonarna jest konieczna i sporo spraw da się załatwić podczas konsultacji zdalnej. Nie ma znaczenia, gdzie jest pacjentka, ani gdzie jestem ja. Liczy się efekt, czyli porada, która rozwiąże problem albo wskaże dalsze kroki. Czasem jest to recepta, czasem pojawia się konieczność odbycia wizyty stacjonarnej, a czasem trzeba poczekać na badanie ultrasonograficzne, np. u innego lekarza, jeśli nie mieszka się w Warszawie. Swoją droga w ogóle nie wspomniała Pani o tym kluczowym aspekcie swojej wizyty. Jeśli nie został on negatywnie skomentowany to pozwolę sobie założyć, że odpowiednią poradę Pani otrzymała i jest Pani z niej zadowolona.

    Podsumowując, umawiając się na teleporadę trzeba być świadomym jej ograniczeń i się do nich dostosować, by nie poczuć się z oczywistych względów zawiedzionym. Da się to zrobić i efekty są bardzo dobre, a pacjentki otrzymują odpowiednią pomoc. I nie ma znaczenia, czy to jest recepta dla pacjentki z małej miejscowości tudzież zapomniana antykoncepcja na wakacjach, czy postępowanie w ciąży zagrożonej u pacjentki, która utknęła w Egipcie, czy może zaplanowanie skomplikowanego postępowanie operacyjnego u pacjentki z niepłodnością w USA. Wystarczy tylko znać ograniczenia i umieć wykorzystać zalety narzędzia, z którego chce się korzystać.


    A
    Profil zweryfikowany
    Lokalizacja: W innym miejscu Inny

    Nie wiem skąd pozytywne oceny tego lekarza. Ja z czystym sumieniem odradzam.
    Poszłam do niego tylko ze względu na te właśnie pozytywne oceny i bardzo się zawiodłam. Lekarz bez cienia empatii. Poczułam się oceniana, co przy tak wrażliwych sprawach jest mocno krępujące. Poza tym gdy słyszę na pierwszej już wizycie, że mam przygotować się do in-vitro to mi się ręce załamują na takie podejście. Sądzę, że przy tak wrażliwym temacie jakim jest niepłodność lekarz powinien mieć w sobie choć trochę empatii... Nie chce po każdej wizycie ryczeć w samochodzie 30 min.
    Wiem, że nie wrócę i zmarnowałam miesiąc na czekanie na wizytę.

    dr n. med. Marian Malinowski

    Dziękuję za ten komentarz, choć nie do końca jestem pewny, czy to ja powinienem być jego adresatem. Jak rozumiem, ma mi Pani za złe, że zaproponowałem Pani in-vitro?

    Niestety nie jestem w stanie odnieść się merytorycznie do Pani komentarza, gdyż nie przedstawiła Pani dlaczego się nie zgadza z moją diagnozą. Aczkolwiek pamiętam dokładnie przebieg Pani wizyty i konkretne wskazania do procedury in-vitro, o których Panią poinformowałem i wyjaśniłem skąd one się wzięły. Obowiązuje mnie jednak tajemnica lekarska, a więc pozostaje mi odpowiedź ogólna, taka jaką często daję w gabinecie na podobne wątpliwości.

    Nie zawsze jest konieczne przeglądanie całej grubej teczki z badaniami, które pacjent przynosi. Czasem, a w zasadzie całkiem często, wystarczy jedno, to najnowsze, które definiuje całe dalsze postępowanie. Nie ma już znaczenia, co było wcześniej. Nie ma też konieczności powtarzania badań lub procedur, na których brak skuteczności są liczne dowody w przyniesionej teczce, np. nie ma sensu robić 11-stej inseminacji, jeśli poprzednich 10 było nieskutecznych (przykład pierwszy z brzegu, oczywiście bez związku z Pani sytuacją). Nie proponuję też procedur, co do których nie jestem przekonany, iż odniosą pozytywny skutek. Nie daję też pacjentom bezsensownej nadziei, szczególnie wtedy, kiedy odwlekanie właściwych procedur zmniejsza ich szansę powodzenia, a więc i urodzenie dziecka.

    Niestety czasem posłaniec złych wieści jest obarczany za ich treść. Rozumiem, że nie zawsze jest łatwo się pogodzić z diagnozą, ale oszukiwanie siebie jest jeszcze gorsze i może pozbawić Panią szans na potomstwo. Życzę Pani wszystkiego dobrego i mam nadzieję, że pogodzenie się ze swoimi wynikami da Pani szansę na szczęśliwe macierzyństwo.


    P
    Profil zweryfikowany
    Lokalizacja: W innym miejscu Inny

    Byłam z przedłużającą się infekcją.
    Faktycznie lekarz prowadzi dokładny wywiad, dopytuje o szczegóły, nawiązuje kontakt, ale może zamiast stwierdzenia, że w sumie na pierwszy rzut oka nie widać infekcji, a jedynie podrażnienie, zaczerwienie po niej i chyba nie ma sensu robienia wymazu, to jednak należałoby go zrobić, a nie sugerować ewentualne osłabienie organizmu albo reakcję na stres, bo jak już teraz wiem nie w tym tkwił problem, ani też w zakażeniu pochwy, a wszystko "skumulowało" się w szyjce macicy...

    dr n. med. Marian Malinowski

    Dzień dobry,
    Dziękuję za ten komentarz. Pozwolę sobie dodać kilka wyjaśniających informacji, gdyż bardzo pięknie zredukowała Pani dosyć skomplikowany algorytm postępowania.

    Po pierwsze nie ma konieczności pobierania wymazu przy każdej infekcji, a szczegółowy wywiad był po to, by ustalić m.in. konieczność takiego pobrania.

    Z drugiej strony trzeba sobie uświadomić, że na wynik wymazu czeka się kilka dni (nawet do tygodnia, jeśli chcemy mieć antybiogram lub antymykogram). To oznacza, że przedłuża się okres bez leczenia, a zaplanowanie leczenia na podstawie otrzymanego po tygodniu posiewu wymaga kolejnej wizyty. Podczas wywiadu nie powiedziała mi Pani nic, co by było wskazaniem do takiego rozbudowanego postępowania.

    Przytoczyła Pani moje słowa, w których stwierdzałem podrażnienie śluzówki w przedsionku pochwy, ale bez nieprawidłowej wydzieliny w pochwie, która by sugerowała przyczynę zmian na śluzówce, np. wydzielina grzybicza jest bardzo charakterystyczna. O czym Panią poinformowałem i co skrzętnie Pani w komentarzu powtórzyła.

    Warto też wiedzieć, że szyjka macicy jest umiejscowiona w pochwie, a czynnik infekcyjny z szyjki macicy jest też w pochwie i na odwrót. Dlatego jedne i drugie leczy się w ten sam sposób. A zmiany, z którymi Pani do mnie przyszła były w przedsionku pochwy, czyli "na jej drugim końcu" w stosunku do umiejscowienia szyjki macicy.

    Niestety nie rozumiem Pani komentarza o stresie. Czy ma Pani do mnie pretensje, że stres powoduje osłabienie odporności, co często ułatwia pojawianie się różnych infekcji, a później zmniejsza skuteczność leczenia? To dosyć znany fakt i bardzo dobrze udokumentowany. I nie trzeba szukać go w książkach, wystarczy spytać każdej osoby z opryszczką, w jakich sytuacjach ona się najczęściej u niej pojawia.

    Na koniec, jestem ciekawy, czy zastosowała Pani przepisane przeze mnie leki? Nic Pani w tym temacie nie napisała, więc obawiam się, że nawet nie chciała Pani sprawdzić, czy zaproponowane przeze mnie leczenie jest skuteczne.


    P
    Profil zweryfikowany
    Wizyta umówiona przez ZnanyLekarz.pl
    Lokalizacja: Centrum Medyczne Unicare Wilanów konsultacja ginekologiczna

    Wizytę odbyłam już jakiś rok temu i długo zastanawiałam się czy wystawiać opinię. Wybrałam tego lekarza bo miał mnóstwo pozytywnych ocen i liczyłam na to, że mi również pomoże.
    Jestem pacjentką, co do której lekarze nie mają jednoznacznej opinii co mi jest, bywa że kolejny lekarz stawiał diagnozę wykluczającą wcześniejszą. Wybrałam dr Malinowskiego bo miałam nadzieję, że podejdzie kompleksowo do tematu i mi pomoże - a przynajmniej spróbuje. Niestety po wejściu - w zasadzie nie dał mi dojść do słowa tylko zabrał moje wyniki badań (trochę tego było) i powiedział "jak pani sama będzie opowiadała to będzie to trwało wieczność" - już wtedy zrobiło się niemiło. Po pobieżnym przejrzeniu dokumentów rzucił zirytowany "czego właściwie oczekuję i po co przyszłam?" Odpowiedziałam, że chcielibyśmy z mężem starać się o dziecko. Ale on jakby nie chciał mi pomóc. Rzucił coś tylko, że to, że mam problemy hormonalne to już widzi jak patrzy na mnie. No cóż – jakbym nie miała problemów to bym nie szukała pomocy, ale po tym tekście totalnie już straciłam chęć oddania swojego losu w jego ręce. Powiedział to takim tonem, że poczułam się wręcz obrażona – a nie należę raczej do osób, które łatwo urazić.
    Nie wiem, może stwierdził, że jestem na straconej pozycji, że nie będzie tracił na mnie czasu. Także dla mnie niestety negatyw.
    No i oczywiście opóźnienia. Na plus informowanie sms-owe no ale jednak przyjęcie ponad 2h później niż godzina zapisu to jednak trochę przegięcie. I z tego co wiem to był to taki standard – przynajmniej w tamtym okresie. Owszem, przed wyborem też wiedziałam o opóźnieniach (choć nie takich) – i w sumie napawało mnie to nadzieją, że poświęca każdemu tyle czasu ile potrzeba. Niestety w moim przypadku było rozczarowanie.

    dr n. med. Marian Malinowski

    Dzień dobry,

    Dziękuję za komentarz. Przyznam szczerze, że nie pamiętam tej sytuacji sprzed roku. Aczkolwiek podała Pani wystarczająco szczegółów, by móc zrekonstruować przebieg tej wizyty.

    Z tego co Pani napisała, jest Pani pacjentką z niepłodnością, która od dawna szuka pomocy. U wielu lekarzy i często diagnozy były sprzeczne. Ma Pani cały plik badań, wyników i konsultacji. Prawdopodobnie zaczęła Pani wizytę od pokazywania wybranych wyników i opatrywania ich swoim komentarzem. Stąd moja prośba o pokazanie mi całej zebranej dokumentacji i poproszenie o streszczenie Pani leczenia i diagnostyki niepłodności. Ten sposób pozwala mi szybko, bez zbędnych opóźnień, zapoznać się z dokumentacją i Pani historią, a w razie konieczności zadawać dodatkowe, wyjaśniające pytania. Zawsze tak robię, bo po pierwsze pozwala to w krótkim czasie zapoznać się z kluczowymi informacjami i mieć cały obraz sytuacji - z tym co było zrobione i z jakim skutkiem oraz tego, czego brakuje. A po drugie, niekiedy znacznie bardziej istotne, uniknąć błędu polegającego na sugestii pacjenta, co do jego choroby.

    W podsumowaniu powyższego procesu zawsze zadaje pytanie, które się Pani tak nie spodobało: czego pacjent ode mnie oczekuje? To jest dla mnie najważniejsze pytanie z całej wizyty, bo pozwala dopasować moją poradę do oczekiwań pacjentki. I w tym miejscu zwykle dochodzimy do szczegółów, które pozwalają wybrać odpowiednią strategię diagnostyki i leczenia. Nie wchodząc niepotrzebnie w szczegóły zaznaczę tylko, że inny zestaw badań wykonuje się np. w ramach przygotowania do in-vitro, inny do planowanego leczenia operacyjnego, inny do leczenia metodami tradycyjnymi, inny do korekcji zaburzeń hormonalnych, a w tym wszystkim trzeba jeszcze wziąć pod uwagę czyjeś prywatne zapatrywania i przekonania.

    I w tym miejscu prawdopodobnie był pierwszy zgrzyt, gdyż wykryłem rozbieżności w tym co widziałem w dokumentacji, a tym co Pani opowiadała. Pewnie było to przyczyną sprzecznych diagnoz, o których Pani sama wspomniała. Pewnie miało to coś wspólnego z zaburzeniami hormonalnymi, które były jasne po przejrzeniu całej dokumentacji, niekoniecznie po zapoznaniu się z jej wycinkami wybranymi przez Panią. Pewnie zaproponowałem kierunki działania, które z tego wynikały. I pewnie te kierunku rozminęły się z Pani oczekiwaniami. Tak się czasem zdarza i dalszy proces polega na dogadaniu się lub nie. Nigdy nie próbuje leczyć nikogo na siłę, bo nie jest to skuteczne jeśli pacjent nie ma do tego przekonania.

    Dodam jeszcze, że w żadnym miejscu nie odniosła się Pani do porady, którą Pani ode mnie otrzymała, a tym bardziej do zaproponowanego leczenia. Jak sama Pani wspomniała, część zaburzeń hormonalnych miało już odbicie w Pani wyglądzie, a więc już wtedy nie były błahe. Pozostaje mi mieć tylko nadzieję, że podjęła Pani stosowne leczenie.

    Podsumowując, rozumiem czemu Pani się zdecydowała napisać tę opinię, ale zachowam prawo do odmiennego zdania. Rozumiem frustrację pacjentek, która wiąże się z niemożnością zajścia w ciążę mimo podjęcia wielu różnych działań i prób. Niepłodność to skomplikowana choroba z pogranicza wielu dyscyplin medycznych i dotykająca pary, a nie tylko kobiety. Bez względu jednak na przyczynę niepłodności, należy w jej leczeniu posługiwać się faktami i pogodzić z faktem, że nie ma cudownego leczenia.

    W każdym razie, życzę Pani wszystkiego dobrego i jak najszybszego zajścia w ciążę! Będę kibicował każdemu mojemu koledze po fachu w tym względzie. :) Przy okazji przypominam, że zgodnie z zaleceniami Sekcji Niepłodności PTGiP procedury związane z leczeniem niepłodności powinny być wstrzymane na czas epidemii koronawirusa.


    P
    Profil zweryfikowany
    Lokalizacja: Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny im. prof. Witolda Orłowskiego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie cesarskie cięcie

    Przestrzegam przed tym lekarzem. Kiedy przyjmował mnie rodzacą na izbie przyjęć, popłakałam się, tłumacząc, że bardzo się boję, bo mama moja całkiem niedawno zmarła i panicznie boję się szpitali. Doktro skwitował, że nie chce być brutalny, ale mogłam nie zachodzić w ciążę. Był niedelikany i niemiły! Kiedy pojawiła się krew w trakcie badania, nie odpowiedział na moje pytania. Po cc powiedział, że operacja przebiegła bez większych komplikacji, a jak zapytaliśmy o te mniejsze burknal, że tych też nie było. Sama jestem z rodziny lekarskiej i odradzam z całego serca!

    dr n. med. Marian Malinowski

    Dzień dobry,

    Czuję się w obowiązku odnieść się do tego komentarza.

    W szpitalu im. Orłowskiego nie pracuję już od kilku lat, więc nie jest możliwa sytuacja przez Panią opisana. Pisząc taki zmyślony, negatywny komentarz warto było sprawdzić chociaż podstawowe informacje na mój temat.

    Podpieranie się rodziną lekarską wg mnie jest również co najmniej nie na miejscu. Żadna rodzina lekarska nie napisałaby tak szkalującego i zmyślonego komentarza, bo na co dzień ma często styczność z nieuzasadnionym i narastającym hejtem a czasem nawet fizyczną agresją. Niestety dotyczy to nie tylko rodzin lekarskich, ale także pielęgniarek, położnych czy ratowników medycznych. O powadze tego problemu łatwo się przekonać wpisując w wyszukiwarkę hasło: agresja w szpitalach. A każda fizyczna agresja zaczyna się od tej słownej, to też jest powszechnie znany fakt.

    Uważam, że krytyka jest cenna i pozwala się rozwijać, ale krytyka musi być uzasadniona, nie wspominając o tym, że powinna opierać się na rzeczywistych wydarzeniach. Przestrzeń publiczna i blogosfera, ale także szerzej cały Internet, zdecydowanie dryfują w kierunku brutalizacji kontaktów międzyludzkich. Zanika netykieta (czy ktoś jeszcze pamięta co to jest?) a anonimowość daje poczucie bezkarności (nieśmiało zwrócę uwagę, że nie podpisała się Pani imieniem i nazwiskiem). I to wszystko w czasie, kiedy wszyscy walczą z mową nienawiści, a liczba negatywnych i często chamskich komentarzy wzrasta lawinowo. Czy naprawdę tego chcemy?

    Wierzę w tym miejscu we własny osąd i inteligencję osób czytających, każdy z nas przecież spotkał się ze zmyślonymi komentarzami i potrafimy je rozpoznać. Właśnie dlatego świadomie nie zgłaszam tego jako naruszenie regulaminu ZL, choć pasuje do tego idealnie. Proszę swoje zdanie wyrobić sobie samemu zapoznając się z innymi komentarzami na mój temat. Moim skromnym zdaniem pozytywnie mnie one charakteryzują, za co wszystkim swoim pacjentkom w tym miejscu serdecznie dziękuję! :)


    A
    Profil zweryfikowany
    Lokalizacja: Centrum Medyczne Unicare Wilanów Usg

    Zdecydowanie nie polecam, wręcz odradzam. Przeżyłam traumę. Bardzo złe się czułam po wizycie.
    Do doktora wysłał mnie inny lekarz w celu zrobienia USG przed operacja usunięcia mięśniaków . Doktor Malinowski w trakcie USG, które wykonał bardzo precyzyjnie i dokładnie opisał , mruknął , ze Profesor znowu podsyła mu trudne przypadki. Potem , już po badaniu, które trwało długo ( Doktor jest bardzo dokładny) znowu bez słowa zabrał się za opis, potem narysował moja macice pokazał trzy mięśniaki na rysunku i powiedział ze to wszystko. Byłam zdenerwowana bo widziałam ze wydrukował dużo zdjęć i chciałam się dowiedzieć co jeszcze tam zobaczył. Powiedział ze już odpowiedział na to pytanie, ze wszystko jest w opisie. Ponowiłam pytanie a on nieprzyjemnie powiedział ze już trzy razy odpowiedział na pytanie, ale jeśli chce to -cytuje- „ proszę bardzo ma pani zrosty, mięśniaki , ma Pani popsuta macice , coś jeszcze? „. Dwukrotne określenie mojej macicy jako „zepsutej” kosztowało mnie dużo nerwów, byłam roztrzęsiona i załamana. Bo czy lekarz ma prawo powiedzieć do pacjenta ze jego organ jest „zepsuty”? Mam wątpliwości ...

    dr n. med. Marian Malinowski

    Dzień dobry,

    Bardzo dziękuję za potwierdzenie, że wykonuję badanie dokładnie. Zgłosiła się Pani do mnie na badanie usg 3D związane z mapowaniem mięśniaków do operacyjnego ich usunięcia. Tego typu badania usg są trudne i wymagają olbrzymiej precyzji ponieważ służą do kwalifikacji do operacji, a potem szczegółowego zaplanowania jej przebiegu. Stąd duża ilość zdjęć z pomiarami służącymi do stworzenia łatwego i przejrzystego opisu do późniejszego wykorzystania na bloku operacyjnym. Celem jest bezpieczeństwo pacjenta i zmniejszenie do minimum ryzyka powikłań.

    W Pani sytuacji, planowana operacja była ekstremalnie trudna i obarczona dużym ryzykiem niepowodzenia w postaci usunięcia całej macicy, a nie tylko wyłuszczenia samych mięśniaków. Lekarz, który Panią do mnie wysłał, był tego świadomy i chciał mieć dokładną informację o umiejscowieniu, wielkości i unaczynieniu mięśniaków. W Pani sytuacji, kombinacja tych czynników oznaczała, że Pani macica była znacznie zniekształcona i zawierała niewiele prawidłowej tkanki mięśniowej. Znacznym utrudnieniem były też zrosty macicy z sąsiadującymi narządami. Z rozmowy z Panią wynikało, że jest Pani tego świadoma, a same zmiany były od wielu lat obserwowane w Szwajcarii, co Pani wielokrotnie podkreślała. Prawdopodobnie, gdyby Pani zdecydowała się na operację wcześniej, byłaby ona znacznie prostsza i bezpieczniejsza. O tym, że operacja będzie trudna, też Pani była świadoma, ponieważ przyznała się Pani, że kilku innych lekarzy odmówiło Pani jej przeprowadzenia.

    Podsumowując, proszę nie mieć do mnie pretensji o stan Pani macicy. Ja tylko ją dokładnie opisałem po to, by operacja, do której się Pani przygotowywała, zakończyła się sukcesem. Niestety, papierowy opis i moje słowne tłumaczenia nie spotkały się z Pani akceptacją - ani wcześniejsze medyczne określenia (jak np. macica całkowicie zmieniona mięśniakowato), ani prostsze, potoczne określenia (jak np. zdeformowana) czy rysunki. Każde moje zdanie kwitowała Pani stwierdzeniem: "Bo w Szwajcarii..." Trudno się z takimi argumentami dyskutuje. Tym bardziej, że w Szwajcarii nie chcieli wykonać Pani tej operacji, do czego też się Pani przyznała.

    Była Pani u mnie kilka miesięcy temu. Dlatego zakładam, że jest już Pani po operacji, a sama operacja się udała, co jest zasługą ogromnych umiejętności operatora i liczę, że mój skromny wkład w postaci badania usg i opisu był ważną cegiełką w tym procesie. Życzę zdrowia!


    D
    Profil zweryfikowany
    Lokalizacja: Centrum Medyczne Unicare Rembielińska prowadzenie ciąży

    Na początku lekarz zrobił na mnie średnie wrażenie. Małomówny, o wszystko trzeba było dopytywać, a i też nie zawsze wyraźnie mówił, a głupio mi było się dopytywać jeszcze raz. Potem się przyzwyczaiłam do takiego stylu i regularnie chodziłam na wizyty bardzo częste z resztą. Za każdym razem dr robił mi USG co mnie cieszyło z jednej strony, bo mogłam obserwować rozwój maluszka, ale jakbym nie miała abonamentu medycznego to sporo by mnie to kosztowało, tym bardziej, ze pod koniec ciąży wizyty były nawet co tydzień! Na szczęście z dzieckiem było wszystko w porządku jednak dr zupełnie zignorował fakt, że przychodzę do niego w okularach i w ogóle nawet mi nie zasugerował (nie mówiąc, żeby wysłał) wizyty u okulisty. To tylko dzięki temu, że kolega mi powiedział poszłam zbadać sobie wzrok i w 37. tygodniu ciąży miałam przeprowadzaną laseroterapię siatkówek oka. Naturalny poród groził utratą wzroku! Po smsie do dr odnośnie stanu moich oczu dr zamilkł i do dziś się nie odezwał, a minął ponad rok. Nadmienię, że w 33. tygodniu dr chciał mi zakładać pessar (jeśli dobrze pamiętam to w 36. tygodniu się go zdejmowało, a kosztowało to nie mało). Jednym słowem nie polecam i na pewno drugiej ciąży ani własnego zdrowia temu panu nie powierzę.

    dr n. med. Marian Malinowski

    Dzień dobry,
    Dziękuję za komentarz, nawet jeśli mam wrażenie, że nie mnie on dotyczy. Wg wielu opinii to jestem raczej gadatliwy :) I utrzymuję kontakt telefoniczny z moimi pacjentkami, nawet po godzinach pracy i w weekendy odpisując na wiadomości lub oddzwaniając w sprawach pilnych.

    Noszenie okularów nie świadczy o odklejaniu się siatkówki. Mnóstwo kobiet w ogólnie nie nosi okularów tylko soczewki mając znaczną wadę wzroku. Jeśli rzeczywiście była Pani moją pacjentką, to pytałem się na początku ciąży o choroby, na które Pani choruje. Tym samym pacjentki ze znaczną wadą wzroku informują o tym właśnie na samym początku ciąży i otrzymują już wtedy zalecenie konsultacji okulistycznej.

    Podsumowując, jest wiele sprzeczności w Pani wypowiedzi, których nie rozumiem. Osobiście mam wątpliwości, czy pisząc ten komentarz po roku od urodzenia dziecka nie pomyliła mnie Pani z kimś innym?

    Mam nadzieję, że kolejna ciąża będzie spokojniejsza, bez ryzyka porodu przedwczesnego (wspomniała Pani o pessarze, który zakłada się z tego powodu) i wynikającej z tego konieczności częstszych kontrolnych wizyt. W każdym razie, życzę wszystkiego dobrego!


    N
    Profil zweryfikowany
    Wizyta umówiona przez ZnanyLekarz.pl
    Lokalizacja: Centrum Medyczne Unicare Rembielińska USG ciąży - rozszerzone (4 D)

    Do Pana Doktora trafiliśmy już w 12 tyg. Ciąży, aby wykonać porządne usg genetyczne. Zachęceni dobrymi opiniami zapisaliśmy się od razu na wizytę. Generalnie usg wykonane bardzo szczegółowo i dokładnie. Doktor jednak stwierdził, ze tętno dziecka 181 przy normie do 180 może sugerować wady generyczne, a konkretnie zespół Patau. Zasugerował od razu wykonane testu pappa. Wystraszeni od razu wykonaliśmy ten test i tym sposobem za komplet zapłaciliśmy prawie 1000 zł.za komplet. Oczywiście, test wyszedł rewelacyjnie . Mój lekarz prowadzący powiedział, ze mocno przerysowana opinia dot. Tętna i , ze ciąża rozwija się prawidłowo. No dobrze. Mimo to biorąc pod uwagę szczegółowość doktora wybraliśmy się na kolejne usg 4d , tym razem dla widoczków . O dziwo i tym razem " coś wyszło nie tak" . Diagnoza : drobna niedomykalność zastawki oraz dziecko troszeczkę za małe - w normie ale za małe. Powiedziałam aż w trakcie badania żeby po prostu już przestał się czepić bo zapewne jest to moja ostatnia wizyta u tego lekarza. nie wiem co ma na celu straszenia pacjentki w ciąży strasznie takimi rzeczami... na pewno nie wybiorę się już nigdy do tego lekarza. Może i dla niektórych to plus ,że wyszukiwane są na sile jakieś nieprawidłowości bo lepiej wiedzieć, ale nie dajmy się zwariować. Jeśli wszystko jest w normie to po co straszyć? Ogólnie nie polecam.

    dr n. med. Marian Malinowski

    Dzień dobry! Dziękuję za komentarz i pozwolę sobie na wyjaśnienie kilku faktów.

    Po pierwsze, test pappa w Unicare jest prawie 2x tańszy niż podana przez Panią kwota i obejmuje usg, pobranie krwi na biochemię oraz konsultację z omówieniem wyniku - można sprawdzić w cenniku na stronie przychodni i na ZL. Po drugie, średnia wartość tętna płodu (FHR) w 12 tygodniu ciąży to ok. 160 ud/min, a 181/' jest zdecydowanie za wysokie (na wyniku miała Pani odpowiedni wykres). Po trzecie, warto wiedzieć, że zespół Pataua (trisomia 13 chromosomu) to jeden z trzech zespołów genetycznych (obok z. Downa i z. Edwardsa), których szuka się w badaniu genetycznym podczas usg w 12tc wg Fetal Medicine Foundation oraz polskich zaleceń (PTGiP, MZ), a każdy cień podejrzenia o tę chorobę jest wskazaniem do pogłębionej diagnostyki prenatalnej. Po czwarte, w badaniu połówkowym, dowiedziała się Pani o "drobnej niedomykalności zastawki trójdzielnej". Ale mówiłem również, że ta zmiana najczęściej się wycofuje, wymaga tylko kontroli. Zaproponowałem nawet, że to Pani lekarz prowadzący, jeśli potrafi, może to spokojnie kontrolować. Po piąte, ocena wielkości dziecka w ciąży jak i po porodzie to najważniejszy element oceny jego dobrostanu. Tutaj również została Pani precyzyjnie poinformowana o stanie faktycznym (dziecko jest nieco mniejsze niż średnia, ale w normie).

    Podsumowując, traktuję tę opinię jako komplement, ponieważ wykonuję usg dokładnie i informuję pacjentki o tym, co znajdę, a Pani to wyraźnie potwierdza. Niestety posłaniec często niesłusznie jest mylony z niepomyślną wiadomością.

    To fakt, że dzieci najczęściej rodzą się zdrowe, ale w badaniach usg obrazki i filmiki to jest zawsze element dodatkowy. Bardzo fajny element dodatkowy i bardzo lubię się na nim skupiać, ale najpierw muszę mieć poczucie, że z dzieckiem jest wszystko w porządku.


    Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

    Odpowiedzi na pytania

    50 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

    Pytanie dotyczące zespół policystycznych jajników

    Zdiagnozowano u mnie pęcherzyki na jajnikach, miesiączkuję regularnie , czy to oznacza chorobę PCOS ? Lekarz przepisał mi tabletki antykoncepcyjne, czy to jedyny sposób na leczenie ?

    Dzień dobry,
    Prawidłowy jajnik składa się z pęcherzyków i produkuje pęcherzyk dominujący w trakcie prawidłowego cyklu. Regularne miesiączki to niemal pewny objaw tego, że cykl jest prawidłowy. Nie przedstawiła Pani podstaw do rozpoznania PCOS, ani nie przedstawiła Pani przyjętego wskazania do rozpoczęcia stosowania antykoncepcji. W razie wątpliwości do przyjętej terapii proszę skontaktować się ze swoim lekarzem prowadzącym. Pozdrawiam!

    dr n. med. Marian Malinowski

    Pytanie dotyczące niepłodność

    Staramy się z mężem o drugie dziecko już ponad rok i nic ni wychodzi dodam że mam usunięty jeden jajnik czy jes jakaś szansa???

    Dzień dobry,
    Zgodnie z definicją wskazaniem do diagnostyki niepłodności jest brak ciąży przez rok starania się o dziecko. U Pani dodatkowo dochodzi brak jednego jajnika. Z jednym jajnikiem można zajść w ciążę, ale szansę są nieco mniejsze. Istotniejsze jest to, że przebyła Pani operację, a każdy zabieg w miednicy mniejszej może upośledzać drożność jajowodów, a więc upośledzać płodność. Trzeba porozmawiać z lekarzem zajmującym się leczeniem i diagnostyką niepłodności w celu ustalenia dalszego postępowania. Powodzenia!

    dr n. med. Marian Malinowski

    Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

    Najczęściej zadawane pytania

    Powiązane wyszukiwania