mgr Maria Łucjan

Dzień dobry, często natręctwa to uporczywe, nawracające myśli, dotyczące między innymi: możliwości zabrudzenia, zarażenia się czymś, religii, zdrowia, nietolerancji niepewności (np. muszę sprawdzić, czy drzwi są zamknięte).
Opisuje Pan/Pani, że myśli, czy określona osoba lubiłaby to i to, czy uważałaby, że coś jest śmieszne.
Przyczyn myślenia w taki sposób może być bardzo wiele. Na początek zapytałabym, czy coś wydarzyło się w życiu, że takie myśli się pojawiają, kiedy się pojawiają i jaka jest ich funkcja. Dodatkowo zapytałabym, czy sprawiają dyskomfort, jakoś przeszkadzają w codziennym życiu?

Dzień dobry, trzeba by to dokładnie zdiagnozować, ale objawy które tu opisano mogą dotyczyć leku społecznego. Na początku jednak bardzo ważne jest, aby sprawdzić czy coś od strony medycznej może wpływać na takie odczuwanie lęku. Ważne jest też, czy tak było od zawsze, czy może zaczęło się od jakiegoś trudnego lub traumatycznego doświadczenia. Z opisu wiele wskazuje, że to więcej niż nieśmiałość (odczuwanie luk w pamięci często wiąże się z bardzo silnym stresem - chociaż znów jak zawsze może mieć też podłoże medyczne które sprawdzamy najpierw)
I oczywiście po sprawdzeniu od strony medycznej można nad tym pracować. W przypadku lęku dobrze działa terapia poznawczo-behawioralna, jednak najważniejsze, aby Pan/Pani dobrze czuła/a się w relacji z specjalistą, co pozwoli się otworzyć i pracować nad lękiem.
Osoby, które nie rozumieją Pani przeżywania często reagują tak dlatego, że nigdy czegoś podobnego nie odczuwały. Zazwyczaj chcą dobrze udzielając prostej rady "przezwycież tą nieśmiałość", ale to niestety działa odwrotnie i często zostawia osobę z poczuciem winy lub małej skuteczności. A po prostu lęk może być zbyt nasilony aby go samemu przezwyciężyć. Polecam też książkę "Umysł ponad nastrojem", która ma dużo praktycznych ćwiczeń i może być dobrym początkiem przyjrzenia sie temu jak się czujemy.