lek. Małgorzata Nowicka-Fojcik

Tak zaangazowany i empatyczny lekarz to rzadkość,bardzo polecam!

Polecam ! Wizyta była rzeczowa i merytoryczna, Pani Doktor poświęciła mi tyle czasu ile było potrzeba.

Lekarz który dokładnie wyjaśnia wszystkie kwestie dotyczące leczenia

Pełny profesjonalizm,dobry kontakt z pacjentem i super uśmiech

Wspaniała pani Doktor , wszystko perfekcyjnie i z zaangażowaniem wyjaśnione ..Polecam wszystkim wizytę u PAni Doktor .

Miła pani doktor, kompetentna, empatyczna ,szczegółowo wyjaśniła cel dalszego postępowania

Pani Małgorzata,lekarka z powołania,świetna specjalistka,zaangażowanie w pracę na wysokim poziomie,dwa lata temu uratowała życie mojej matce Halinie K. a rzekomo najlepsza klinika w Polsce przez swój błąd zwyczajnie to zniszczyła dlatego dziękuję już tylko we własnym imieniu. Agata T.

Wspaniały człowiek i znakomity lekarz.Jest naszym lekarzem rodzinnym i jesteśmy bardzo zadowoleni.Wiem,że gdy mam problem nie zostanę z nim sama.

Bardzo dobry lekarz !!! Wyleczyła u mnie gronkowca złocistego w zaawansowanym stadium. Obyło się bez pobytu w szpitalu. Świetny efekt i szybki, patrząc na to jak wielkie stany ropne już miałam. Pani Doktor wykazywała wielkie zainteresowanie i była (jest bo końcowe leczenie nadal trwa) bardzo zaangażowana. A muszę zaznaczyć, że byłam u pięciu lekarzy wcześniej i to w dodatku w połowie u prywatnych. Skierowała mnie na wiele badań, gdzie inni lekarze wmawiali mi alergię, a wyglądało to tragicznie. Także bardzoooo polecam Panią Doktor, taki lekarz to prawdziwy skarb :)

Lekarka przyjmuje z godzinnym opóźnieniem (planowo powinna zacząć przyjmowac od 14 a juz pierwsze osoby czekały około godziny). Udałam się do tej Pani jako do lekarza ogólnego. Osobiście spotkałam się z bardzo nieuprzejmym potraktowaniem. Lekarka stwierdziła, że powinnam chodzić do pracy. Od 2 dni leżę w łóżku z kaszlem (+ból w klatce piersiowej), katarem i zawrotami głowy (zatkane zatoki i ogólne osłabienie). Stwierdziła tylko katar, a jednak wypisała całą listę lekarstw... I z łaską wypisała 3 dniowe zwolnienie lekarskie, dodając, że bez przekonania je wypisuje. Czytając powyższe komentarze nie wierze wlasnym oczom. Jeżeli moja lekarka rodzinna stwierdzi, że to coś więcej niż katar to nie zostawię tak tej sprawy. Ogólnie jestem osobą, która nawet podczas choroby idzie do pracy, ale jezeli ledwo wstaję z łóżka to już nie ma rady. Podczas ostatnich 3 lat pracy drugi raz jestem az tak chora, a zostałam potraktowana jak hipohondryk.