Małgorzata Anna Stępień

Wizyta u pani dr jest traumą do końca życia. Zero empatii i ludzkiego traktowania. Ząb usuniety w ogromnym bólu,. Absolutnie nie polecam.

pani doktor zepsuła sprawę już przy pierwszych etapach, wylewając mi część znieczulenia (!) poza miejsce wycinania (na pewno jego część znalazła się w dziąśle, gdyż działało na 3 - 5 minut). wiele razy miałam już robione znieczulenie w zębie i zupełnie nie działało tak jak u tej pani. nie mogąc kompletnie nic mówić ani wypluć gorzkiej substancji zmuszona byłam ją połknąć, co nie powinno mieć miejsca. od razu po "zastosowaniu" znieczulenia pani przystąpiła do uciskania, gdzie każdy dentysta wie że po ukłuciu należy odczekać nawet te kilka minut. następnie pani zaczęła wbijać ucisk, z którego ból był nie do zniesienia. wielce zdziwiona pani - jak to, przecież to tylko lekkie wibracje. pani poinformowała mnie, że jak dalej mam się tak zachowywać to przekładamy wizytę. wypuszczono mnie z krwawieniem. zapisałam się do innego lekarza i bardzo się z tego cieszę, gdyż po tylko niedokończonym zabiegu skończyłam z martwymi dziąsłami i okropnym bólem. kompletnie nie polecam.

Usuwałam dolną 8 częściowo zatrzymaną u Pani doktor ledwo tydzień temu. Uważam, że znieczulenie działało za słabo, ale z drugiej strony prawda taka, że na moją uwagę nt temat zostało to sprawdzone igłą i rzeczywiście nie bolało mnie dziąsło w ogóle. Niemniej sam zabieg już bolał przy podważaniu zęba. Nie był to dramat totalny ale miałam w życiu nie jedno znieczulenie i działały dużo lepiej niż tu (z drugiej strony może nie da się tego lepiej znieczulić w takim przypadku, nie wiem). Dobrze, że mój przypadek mimo wszystko nie był bardzo skomplikowany a doktor wykonuje zabieg rzeczywiście bardzo sprawnie i szybko więc po może 5 minutach było po wszystkim włącznie z założeniem szwów. Niemniej wyszłam w szoku i z komentarzem "nigdy więcej" na ustach. Dostałam antybiotyk i informację, żeby kupić też probiotyk, kilka zaleceń odnośnie picia gorących napojów czy płukania ust. Dziś byłam na kontroli bo wygląda na to, że wypadł mi z rany skrzep (mam po prostu pustą dziurę). W sumie usłyszałam, że wszystko jest ok i zero zaleceń mimo, że wpada mi tam np jedzenie, sąsiednie zęby bolą, dziura boli i jadę tydzień na lekach przeciwbólowych. Sama szukałam informacji jeszcze przed kontrolą więc dalej płuczę to wodą z solą, psikam Dentoseptem i dbam, żeby tam nic nie zalegało a za doradcę mam wujka Google na którego tak narzekają czasem lekarze. No ale on przynajmniej coś radzi ;)

Polecam. Usunięcia górnej ósemki przebiegło sprawnie, szybko i oczywiście bezboleśnie, bez szwów, antybiotyku czy opuchlizny. Co prawda było opóźnienie w przyjmowaniu pacjentów ze względu na ich dużą liczbę oraz formalności, ale pantogram zrobiono mi szybko na miejscu, a sam zabieg trwał 2 minuty. Widać, że Pani doktor jest fachowcem w swojej specjalizacji, ma sprawną rękę, odpowiada na pytania mimo natłoku obowiązków, jest empatyczna. Oczywiście zaznaczę, że ekstrakcja górnych ósemek jest zazwyczaj łatwiejsza niż dolnych. Tak było w moim przypadku.

Miałem dziś u Pani Doktor zabieg ekstrakcji zęba mądrości ( wyrywanie 8), czas oczekiwania na wizytę był bardzo krótki - w gabinecie też temat zamknął się w kilka chwil. Nie była to najprzyjemniejsza chwila w życiu - ale nie było ani sekundy przeciągania tematu. 3 minuty od wejścia na fotel sprawa jest załatwiona. Szybko i profesjonalnie - troszkę machinalnie - ale polecam jeśli stawiacie na konkretne rozwiązanie.

nie polecam ! to co przeżyłam u doktor jest nie do opisania. byłam umówiona na usunięcie 8. dostałam "delikatne" znieczulenie. po przecięciu skalpelem miejsca wyrwania mimo mojego oznajmienia że mnie boli dalej robiła to co miała robić. borowanie i wyrywanie na żywca ! ból okropny . i jak to doktor stwierdziła jak może mnie bolec przecież to tylko wibracje. stwierdziła że jeżeli się nie uspokoję zaszyje mnie i wypuści do domu. tak było. wdał się stan zapalny. i do tego wysoka gorączką. dzięki super pani chirurg w innej placówce pomogli mi bezbolesnie . nie polecam

Nie polecam. Zamiast wyrwać zęba który był do tego wskazaniem to wszyła dren i zrobiła wielka dziurę która puchła i był siniec. Wypuściła mnie z gabinetu z brudną twarzą w krwi. Przeszłam koszmar. Nie polecam! Nie wrócę do tej pani chirurg nigdy i nikomu nie polecę

Próba usunięcia torbieli, przy znieczuleniu miejscowym u pani chirurg.Okazało się że znieczulenie nie działa,o czym była informowana cały czas. Odpowiedz jaką usłyszałam stan zapalny musi boleć. Torbiel usunięta na Chirurgi Szczekowo-Twarzowej w szpitalu z 5 dniowym pobytem w znieczuleniu ogólnym. Oczywiście przez innego chirurga. Wizyta u pani chirurg to największy koszmar w życiu jaki przeżyłam. Nigdy więcej .

Długo zwlekałam z napisaniem opinii o dr Stępień, bo chciałam się przekonać u innego chirurga, czy to co mnie spotkało podczas ekstrakcji ósemki u pani doktor, się powtórzy. Otóż nie!
Ząb usunięty w towarzystwie niewiarygodnie ogromnego bólu i jeszcze większego po.
Na początku wizyty było sympatycznie. Niestety na informację, że nie czuję, aby znieczulenie, które mi podała, zaczęło działać, w ogóle nie zareagowała, tylko puściła mimo uszu, czy może nawet ją to poirytowało (tak jakby wiedziała lepiej co pacjent czuje i ile środków przeciwbólowych ma podać!) i zabrała się do roboty, przy czym nie reagowała na żadne moje reakcje spowodowane silnym bólem. Po zabiegu nie zostałam poinformowana o możliwych powikłaniach (a te były!!!), ani o tym jak należy dbać o ranę (a musiała nadpiłować kość żuchwy). Po co informować? Ósemki przecież usuwamy raz w tygodniu, Rutyna! Zakładając szef, ukuła mnie w język, a kiedy zareagowałam, usłyszałam bezosobowe: " I jeszcze to przeszkadza?" Tak! Przeszkadza!!!
Zaraz po zabiegu źle się poczułam (i to nie była reakcja na znieczulenie, bo to dla mojego organizmu w ogóle nie zostało mi podane) z powodu przeogromnego bólu, a pani sobie po prostu poszła, mijając mnie leżącą na kozetce w korytarzu bez żadnego słowa (byłam jej ostatnia pacjentką).
Następnego dnia wylądowałam u innego lekarza z zapaleniem kości, szczękościskiem i mega opuchlizną. Na mój widok reakcja mniej więcej była taka: ja też miałam usuwaną ósemkę, ale na pewno nie wyglądałam tak, jak pani...
Dopiero wtedy dostałam wskazówki, antybiotyk(gdybym dostała go tego samego dnia obyłoby się bez zapalenia i ponad dwóch tygodni bólu ) i L4.
Dzięki super podejściu pani dr kolejne dwa i pół tygodnia miałam wyjęte z życiorysu. Ogromny ból, utrzymująca się opuchlizna i techniczne ilości proszków przeciwbólowych, bez których nie byłam w stanie funkcjonować, nie są zachętą, abym kiedykolwiek jeszcze skorzystała z usług tej pani, choćby miała być ostatnim chirurgiem w Lublinie. Nigdy więcej!

Jestem bardzo trudną pacjentką. Mimo to Pani Doktor poradziła sobie ze mną i moją ósemką doskonale. Co najważniejsze nie mam żadnych komplikacji po zabiegu. Bardzo dziękuję za cierpliwość i zrozumienie.