prof. dr hab. n. med. Krzysztof Kuzdak

Chirurg więcej

Łódź 2 adresy

Nr PWZ: 8776541

40 opinii
Przewidywany czas odpowiedzi:

Moje doświadczenie

Adresy (2)

Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
GRAND MEDICAL CLINIC

Brzezińska 5/15, Widzew, 92-103 Łódź

Dostępność

Telefon

42 208...

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. M. Kopernika w Łodzi

Pabianicka 62, Górna, 93-513 Łódź

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie

Usługi i ceny

  • Konsultacja chirurgiczna


40 opinii

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

  • T

    Bardzo profesjonany lekarz,empatyczy.wytłumaczy każdy problem.

     • GRAND MEDICAL CLINIC Konsultacja chirurgiczna  • 

  • M

    Kompetenty i rzeczowy.Bardzo dobry fachowiec- dwukrotnie mnie operowal.Zwdzieczam zyciePrirsorowi.1_raz operowal.mnie w 1993 roku.Dal mi zycie.

     • W innym miejscu tarczyca - zmiany guzki  • 

  • M

    Świetny specjalista, prowadzi mnie już od kilkunastu lat, obecnie jestem po usunięciu brodawczaka tarczycy.
    Profesor monitorowal mnie również w trakcie dwóch ciąż. Zawsze miły,pomocny,skrupulatny- można również do niego dzwonić i udzieli konsultacji w kazdej sprawie.
    Gorąco polecam !

     • Benemedica hashimoto,brodawczak  • 

  • M

    Guz śródpiersia z uciskiem na przełyk, przemieszczający tchawicę, wiek pacjenta 73 lata z arytmią serca. Operacja usunięcia tarczycy bardzo poważna przeprowadzona przez prof. Kuzdaka. Profesjonalne i ludzkie podejście Profesora przerosło moje wyobrażenia, zarówno przed operacją jak i po operacji. Cudowny człowiek i fachowiec. W środę operacja a w piątek wypis do domu. Wielkie słowa uznania i podziękowania dla Profesora. Gorąco polecam wszystkim, którzy się jeszcze wahają.

     • Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. M. Kopernika w Łodzi guz śródpiersia  • 

  • K

    U pana profesora leczyłam tarczycę przez 2 lata. Podczas pierwszej wizyty pan doktor stwierdził, że jest zapalenie narządu poprzez jego przeziębienie (na podstawie USG, w którym wykryto duży i kilka małych guzków) i przepisał mi Euthyrox 100 (pół tabletki, od pn do pt). W trakcie tego czasu miałam nie jeść ryb, nie jeździć nad morze i unikać zimna. Przestrzegałam wszystkich zaleceń i po pół roku leczenie przyniosło skutki - samopoczucie lepsze, małe guzki się wchłonęły, duży guz się zmniejszył, włosy odżyły. Po tym czasie pan doktor podjął decyzję o zmniejszeniu dawki na Letrox 50 (pół tabletki, od pn do nd) + Alfadiol. Minęło kolejne pół roku i efektów żadnych. Niestety druga metoda nie poskutkowała, bowiem guz zaczął rosnąć, samopoczucie bardzo się pogorszyło. Pan doktor stwierdził, że zapobiegawczo powinniśmy wyciąć narząd, ale że jeszcze nie mam rodziny, to stwierdził, że poczekamy aż ułożę sobie życie. W tym momencie poczułam, że doktor Kuzdak nie chce podejmować prób dalszego leczenia, tylko chce pozbyć się problemu. Jestem jeszcze młoda i mam siłę do walki, dlatego propozycja operacji była dla mnie karygodna, skoro biopsja nie wykazała żadnych podstaw do podjęcia tak drastycznych środków. Kiedy zaczęłam zagłębiać się w temacie, szukać innych metod oraz zadawać pytania do doktora na temat swojego zdrowia, pan doktor zaczął zachowywać się tak jakbym podważała jego autorytet, chociaż chciałam się tylko dowiedzieć, co mi konkretnie dolega. Przez okres leczenia nic mi nie mówił o stanie mojego zdrowia, a ja grzecznie wypełniałam jego zalecenia. Ostatecznie kazał łykać tylko hormony i co pół roku robić biopsję i czekać aż tarczyce trzeba będzie wyciąć. W momencie, kiedy pojawił się problem z układem pokarmowym znajoma dietetyk kazała mi zrobić dokładne badania krwi, w których wyszło, że TSH, tf3 i tf4 mam w normie, natomiast antyciała TPO i TG miałam bardzo podwyższone, bo aż 16-krotnie przekroczona norma. Niestety podstawowych badań doktor Kuzdak nigdy nie zalecił zrobić. Przepisał mi lek Alfadiol (lek na chore nerki) zamiast tradycyjnej witaminy D. Pominę już jego podejście i traktowanie samego pacjenta.

     • W innym miejscu badanie tarczycy  • 

  • W poniedziałek byłem operowany przez Pana Profesora, a dziś w środę jestem już w domu. Poza plastrem, który mam pod brodą i który trochę naciąga mi skórę, byłbym zapomniał, że miałem dość poważny zabieg. Została mi usunięta tarczyca i węzły chłonne. Niektórzy oczekują, że lekarz nie tylko leczy, ale również otacza każdego pacjenta ojcowskim uczuciem. Kontakt z Profesorem Kuzdakiem dedykuję wszystkim tym, którzy chcą szybko zlokalizować problem i równie szybko o nim zapomnieć. Bez niepotrzebnej straty czasu.

     • W innym miejscu  • 

  • Być może jako chirurg radzi sobie dobrze, jednak w problemach endokrynologicznych niewymagających interwencji chirurgicznej: już niekoniecznie. Po pierwsze, traktuje pacjenta z góry i nie udziela praktycznie żadnych informacji, chociażby na temat tego, co widzi na usg (Ja rozumiem, że nie mam ukończonych studiów medycznych, ale nie żyję w ciemnogrodzie i można ze mną na te tematy spokojnie porozmawiać), czekałam kilka lat, zanim dowiedziałam się przypadkiem, jak się prezentuje moja tarczyca na badaniu ultrasonograficznym. Po drugie, zaburzenia pracy tarczycy to nie jest jedynie kwestia wagi, a doktor tak to właśnie traktuje. Bawi się dawkami leków w taki sposób, jak gdyby to były cukierki. Przez ponad rok przyjmowałam dawkę 100 mg lewotyroksyny i szybko takim sposobem doprowadziłam się do przedawkowania i - tym samym - objawów nadczynności. Cierpię również na wrodzony przerost nadnerczy, co z kolei zostało kompletnie zignorowane. Przez długie lata kontrolowany był jedynie wynik TSH, zero zainteresowania innymi hormonami: jest to największy błąd w leczeniu tarczycy. Naturalnie wszystkie badania musiałam wykonywać na własną rękę, zgodnie ze swoją wiedzą. Nie polecam.

     •  • 

  • Witam dwa lata temu leczyłam się u Profesora na niedoczynność tarczycy, na całe szczęście guzków brak... Pan Profesor po obejrzeniu wyników stwierdził tak jak u jednej Pani tutaj dieta same warzywa i białko stwierdzeniem " nawet jak będzie Pani jadła suchy chleb z masłem to i tak Pani nie schudnie" zaczął z grubej rury 100 Euthyrox od poniedziałku do soboty, w niedziele 200 Euthyrox... Po trzech miesiącach takiej kuracji zaczęło wysiadać mi serce, zaczęłam dostawać plusy na 45/48, tego leku było już po prostu za dużo w moim organizmie. Zdecydowałam więc że zadzwonię do Profesora i poinformuje o tym co się dzieje, na co Profesor odparł " To nie od tabletek czasami tak się zdarza, proszę brać cały czas taką dawkę jak zapisałem". Gdybym nie zmieniła lekarza, nie wiem gdzie bym dzisiaj była... Po konsultacji z innym lekarzem mam w tym momencie dobrze dobraną dawkę Euthyroxu plus wykrytą chorobę Hashimoto... Nie polecam

     •  • 

  • A

    Chyba nie chcialabym dawac zadnej opinii poniewaz moje uczucia sa bardzo rozne. Leczylam sie u profesora od momentu gdy mialam 12 lat , zawsze uwazalam go za cudownego czlowieka i traktowalam go z wielkim szacunkiem. Moje zycie potoczylo sie tak, ze wyjechalam za granice ale poniewaz tak bardzo mu ufalam za kazdym razem, gdy odwiedzalam Polske szlam do profesora na wizyte. Nie mamy dzieci o czym wspomnialam profesorowi. Zlecil zrobienie dodatkowych badan, z ktorymi wrocilam do niego bez zamawianoa wczesniejszej wizyty poniewaz zalezalo mi na szybkim zalatwieniu wszystkiego gdyz zaraz znow wyjezdzalam. Gdy weszlam do kliniki profesor juz wychodzil. Zapytalam czy moglby mnie szybko zobaczyc no i......zobaczyl, na korytarzu spojrzal na wyniki i powiedzial, ze mam hashimoto oraz, ze z takimi wynikami nie mam szansy na dziecko. Wszystko zostalo powiedziane w obecnosci moich tesciow. Po tylu latach leczenia u niego potraktowal mnie po prostu okropnie. Zero dyskrecji. Powiem szczerze, ze do tej pory gdy o tym mysle jest mi bardzo przykro. Zmienilam lekarza, lecze sie tu gdzie mieszkam

     •  • 

  • Cudowny czlowiek ,wspanialy specjalista.Pan prof. mnie operowal jestem mu bardzo wdzieczna ze wszystko. Polecam Pana profesora bo to najlepszy chirurg endokrynolog. anna z żar

     •  • 

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania