dr n. med. Krystyna Siemaszko-Przybylska

Niestety nie polecam. W moim przypadku potwierdziły się wszystkie negatywne opinie, które znalazłam o pani doktor. Przepisuje mnóstwo niepotrzebnych leków, nie tłumaczy ich działania. Gdy się dopytywałam o możliwe skutki uboczne zapewniała mnie, że nie będzie żadnych, że te leki mogą mi tylko pomóc i wyjdą na zdrowie, a jak w domu przeczytałam ulotki to aż mnie zmroziło. M.in. przy staraniu o dziecko p.dr przepisała mi Spinorol - lek, który niestety w dużej mierze może powodować wady genetyczne u płodu (tak wynika z ulotki i potwierdził to inny lekarz ginekolog) i jest w ciąży absolutnie zakazany - podczas leczenia poleca się stosowanie razem z tabletkami antykoncepcyjnymi, aby właśnie nie zajść w ciążę. Drugim lekiem był Divigel - również w ulotce jest zapis, aby stosować razem z tabletkami antykoncepcyjnymi, aby zapobiec zajściu w ciążę w czasie leczenia. Panią doktor bardzo trudno było mi zrozumieć - mówiła dla mnie niejasnym językiem i dawała niejasne wskazówki. Do dziś mam szufladę pełną lekarstw, które w opinii innych lekarzy nie są i nigdy nie były mi potrzebne. Gabinet nie jest wyposażony w sprzęt do USG. Z żalem szukam innego specjalisty, a pokładałam duże nadzieje gdy czytałam pozytywne opinie

Do dr trafiłam po poradni onkologicznej i stwierdzeniu 2 łagodnych guzów tarczycy, które właśnie endokrynol powinien prowadzić. Z opinii negatywnych, które tu widzę oraz z powodu ostatniej wizyty u pani dr na pewno więcej jej nie odwiedzę i nikomu jej nie polecę. Panią Siemaszko odwiedziłam 2 razy z czego na pierwszej wizycie wywarła bardzo dobre wrażenie. Druga wizyta była dla mnie koszmarem. Nigdy nie spotkałam się z takim brakiem empatii. Po przejrzeniu wyników, które na pierwszej wizycie dr zleciał powiedziała 3 zdania :,, Musimy zrobić test " po czym wpisała skierowanie na obciążenie prolaktyna i z wspolczujacym uśmiechem,, Przykro mi". Gdyby nie padło z mojej strony pytanie ,, Dlaczego? " prawdopodobnie nie dowiedziała bym się co oznacza to badanie. Dopiero wtedy usłyszałam ,, Badanie potwierdza chorobę czynną lub gruczolaka przysadki mózgowej - przykro mi." Pani dr nie wytłumaczyła mi niczego - na czym polega badanie, gdzie można je wykonać. Nie powiedziała mi nic na temat leczenia chorób, które stwierdza się tym badaniem. Miałam wrażenie, że jest wręcz zmęczona mną i całą tą sytuacją... I tym, że musi mi udzielać jakichkolwiek informacji. Weszłam do gabinetu z niczym a wyszłam również bez niczego. Wizyta trwała 5 minut. Pomimo tego, że przyszłam na odpowiednią godzine zostałam przyjęta 30 min później. Nie zostałam ani zbadana pod kątem ginekologicznym, ani poważnie potraktowana.

Była to moja pierwsza wizyta u pani doktor pomimo ,że byłam zestresowana pani doktor okazała sie bardzo sympatyczna osoba, wizyta odbyła sie bez pośpiechu, dostałam wszystkie potrzebne leki oraz odpowiedz na wszystkie nurtujące mnie pytania. Napewno wrocę do pani doktor.

Pani doktor, bardzo pomocna, wszystko wytłumaczyła cierpliwie i z sercem, wreszcie po wielu poszukiwaniach wiem, ze trafiłam na wspaniała specjalistkę.

Pierwszy lekarz, który spojrzał na mój problem nieco inaczej, dał inne zalecenia. Pierwszy ginekolog, który nie zbagatelizował mojej przypadłości przepisując wciąż te same leki. Poza tym badanie przebiegło w sposób profesjonalny i delikatny.

Bardzo sympatyczna pani Doktor. Konkretnie i na temat. Bardzo uprzejmie podchodzi do pacjenta. Polecam

Pani doktor jest bardzo miła i ciepła osoba. Jak równiez profesjonalna. Badanie wykonane delikatnie. Polecam gorąco!

Pani doktor ma pozytywne i fachowe podejście do pacjenta przede wszystkim slucha a to najważniejsze.

Bardzo miła a jednocześnie profesjonalna pomoc... Pani doktor jest delikatna i konkretna... To nie będzie jedno razowa wizyta...

Do lerzego lekarza nie mogłam trafić.Dziekuje Pani za wspaniała opiekę i leczenie które odnosi wspaniały skutek