lek. Justyna Sochocka-Żagałkowicz

Byłam u Pani Doktor trzy razy w prywatnym gabinecie. Za każdym razem pytała się mnie o takie podstawowe rzeczy jakbyśmy się widziały pierwszy raz. Nie założyła mi karty tylko wszystko zapisywała w zeszycie gdzie ma zapisanych wszystkich pacjentów - totalny bałagan. Wizyta trwała zawsze długo bo Pani musiała się wszystkiego od nowa dowiedzieć. W efekcie w moim przypadku przedawkowała mi tabletki (o czym dowiedziałam się przypadkiem robiąc badania), nie wyznaczyła mi terminu kontroli, tylko kazała przyjść za rok - po zwiększeniu mi dawki leku - jak dla mnie brak odpowiedzialności. Ogólnie, jak dla mnie mało konkretna, wplata jakieś prywatne pogaduszki i dygresje a nie mówi o tym co trzeba. Wizyta u niej może i długo trwa, ale niewiele wnosi do leczenia. Zdecydowanie odradzam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam u tej pani na kilku wizytach. Co prawda w przychodni poświęciła mi jakieś 5 min, ale przynajmniej zrobiła mi wszystkie wyniki.
Na wizytę w gabinecie prywatnym nie mogę narzekać mogłam jej wszystko opowiedzieć od początku do końca. Dowiedziałam się od niej o chorobie tarczycy, o której nie miałam zielonego pojęcia lecząc się w Giżycku. Wizyta trwała ok 30 min. Moim zdaniem to sporo./

Pani doktor lata całe sprawdzała mi głównie zrogowacenia na... łokciach. ani razu nie wysłuchała pełnej historii choroby, jak wciskałam jej xerówki przebiegu choroby to ich nie brała, bo przecież po co poznać pacjenta. przez lata trzymała się złej diagnozy. i założę się, że dziś postawiłaby wciąż tę samą błedną. wg tej pani cierpiałam na wola obojętne, które przeszły w wola guzowate. a to było, jest i już pozostanie autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. i całę szczęście, że jej nie płaciła, bo chodziłam na NFZ do przychodni.
a, ciekawostka - w przychodni pewnie wciąż można się do niej dostać od tak, z marszu.
odradzam całym sercem

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Stanowczo odradzam.Ta Pani zrujnowała mi zdrowie i życie.Nie ma pojęcia o leczeniu.Szkoda tylko,że dopiero po kilku latach się o tym dowiedziałam.Kazała mi zoperować tarczycę chociaż chirurg operujący mnie miał obiekcje po obejrzeniu moich wyników i opisaniu moich dolegliwości.Teraz wiem,że to było zapalenie tarczycy,które można było wyleczyć.Niestety wycięto mi oba płaty i teraz mam straszne problemy ze zdrowiem.Mój organizm został całkowicie rozlegulowany.Nikomu nie życzę takich przejść.Ludzie omijajcie tą Panią szerokim łukiem.Na dodatek kasuje jak wściekła i jest bardzo niemiła.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz