lek. Joanna Solarz-Bogusławska

Specjalnie długo czekałam z dodaniem opinii, żeby zobaczyć czy leczenie u innej psychiatry przyniesie większy skutek. Otóż przyniosło, a pani Bogusławska twierdziła że nie ma co więcej się spodziewać po lekach. Była w błędzie,. Żałuję wydanych pieniędzy na tę lekarkę i polecam innym do niej nie iść nawet raz, a nie polecam natomiast jej oddziału psychiatrycznego, na którym również byłam, krótko, ale na tyle długo by zauważyć, że pacjent nie może liczyć tam na wiele uwagi. Brakowało mi też u tej pani empatii

Nie polecam, brak empatii i chęci zrozumienia pacjenta. Wizyta i wywiad mocno po łebkach

Tragiczne podejście do pacjenta. Niepotrzebne złośliwości. Brak empatii zdecydowanie odradzam.

Podczas wizyt u Pani doktor panuje bardzo napięta i nieprzyjemna atmosfera, wizyta łącznie z wypisaniem recepty trwa około 5-7 min. Wszystko jest na "odwal się" nie pyta dokładnie o problemy z jakimi pacjent przyszedł, sam pacjent też nie ma szans na powiedzenie ich. Nie poczułam empatii i zrozumienia. Nie daje poczucia że jest sie ważnym jako pacjent. Natomiast daje poczucie że nie ma szans i nadzei na lepsze funkcjonowanie. Kiedy dotychczasowe leczenie u Pani doktor nie przynosiło skutków nie zmieniła go. Później gdy robiło się coraz gorzej jedynym rozwiązaniem był dla Pani doktor szpital. Oddział którym kieruje też pozostawia wiele do życzenia ale głównie jej zachowanie: brak zainteresowania pacjentem, izolowanie od pacjentów i niechęć rozmowy indywidualnej. Po przygodzie leczenia u tej doktor trafiłam na cudownego lekarza który interesuje się pacjentem jest zaangażowany i pełen empatii a przez tą sytuację myślałam że nie ma już takich lekarzy. Po leczeniu i stosunku doktor Bogusławskiej do pacjenta mój stan jedynie się pogorszał, na szczeście mam to za sobą.
Nie polecam leczenia u doktor Bogusławskiej oraz oddziału którym kieruje

Najlepszy lekarz, jakiego znam, ogromne zaangażowanie i pełen profesjonalizm. Nikt nie pomógł mi tak, jak ona.

Niestety moje odczucia po wizycie u tej Pani Doktor nie były dobre. Również poczułam się niezrozumiana i odczułam brak empatii ze strony tej lekarki. Pani Doktor, mimo zgłaszania braku skuteczności dotychczasowego leczenia nie zmieniła go. Stwierdziła, że to i tak nic nie da. Poczułam wtedy ogromny brak nadziei na to, że można mnie wyleczyć. Odczułam, że wywiad który przeprowadzała Pani Doktor był chaotyczny. Kilka dni po tej wizycie wylądowałam na Oddziale Psychiatrycznym, gdzie dano mi nadzieję, że nie jestem spisana na straty i zmieniono leczenie. Mimo mojego fatalnego stanu lekarka z uśmiechem na twarzy pytała o moją opinię na temat jednej z placówek w mieście w swoich prywatnych celach. Wizyta odbyła się punktualnie.

Niestety podejście oraz przebieg wizyty nie przekonał mnie.
Poczułam się nie zrozumiana.

Może to tylko moje odczucie.

Niezastąpiona pani doktor, bardzo sympatyczna i podchodzi indywidualnie do każdego pacjenta. Pani doktor jest świetnym specjalistą i potrafi pomóc. Polecam każdemu !